Ale gdyby nazwa była jednoczłonowa byłaby barsziej prestiżowa? Może mniej pretensjonalna najwyżej. Najmniej jakby sie dużej zastanowić, to taka dwuczlonowa nazwa też jest w pewnym sensie hołdem oddanym historii sztuki zegarmistrzowskiej:))). Dla ścisłości: wydaje mi się, że nie piszą nic o tym, że bezel jest ceramiczny. Ma na wierzchu szafir, to tak, ale wydaje mi się, że jest stalowy.