Cześć, Piękny. Gratuluję! A mógłbyś zamieścić parę zdjęć na ręce? Też o nim myślę ale obawiam się trochę tych 38 mm (w sensie, że trochę mało, choć nadgarstek mam podobny do Twojego). Podoba mi się prostota i ręczny naciąg. Rozważam na Jomashopie też Glycine Incursore, choć to zupełnie inny rozmiar no i automat (ponoć już SW200 o szeroko na na forum dyskutowanej trwałości). Dla mnie codzienny rytuał nakręcania zegarka to właśnie największa frajda. No i do tego te wiecrone uszy- kwintesencja użyteczności, prostoty, tradycji - piękna, górnolotnie rzecz ujmując:). Niech się dobrze sprawuje. BTW, wiem że wysyłka z JS to jakieś $37. Można spytać ile wyniosły pozostałe opłaty? Pozdrawiam