gruby2000

Nie pisz tak, bo tak jak ja, zacznie szukać większego 😀

Tak myślałem , że to powiesz, ale... kto daje i zabiera , ten się w piekle poniewiera😀

I za to ci daję plusa 😀

Taaa. Najlepiej zdyskredytować, ośmieszyć a na koniec zaszczuć. Proszę bardzo. Niech się wypowiedzą ci "entuzjaści" szczepionek (nie mylić z entuzjazmem szczepień w ogóle i PANDEMII), ile to razy w roku szczepiliście się do tej pory na grypę? Może znajdzie się jakiś rekordzista co zrobił to kilka/naście razy ? Zaszczepiłem się , ale zostałem do tego niejako zmuszony. Aby normalnie prowadzić firmę i ewentualnie wyjechać na wakacje prawdopodobnie "będę musiał" zaszczepić się trzykrotnie w mniej jak sześć miesięcy od podania pierwszej dawki. Chyba nie jest to normalne. Nie powinien więc dziwić fakt mojego sceptycznego podchodzenia do tej akcji.

Ciekawe jakich argumentów użyjesz jak Ci każą czwarty a może piąty raz w ciągu roku się zaszczepić.

Nie rozumiem pytania, ale odpowiem. Tak , kilkukrotnie. Jedna trwała kilkanaście godzin, tylko co to ma do rzeczy? Czy aby Covid to nie rodzaj grypy ( w dużym uproszczeniu)? Ile razy w roku szczepiłeś się na grypę?

W punkt. 😄

A poczytałem. Jakoś nie znalazłem odpowiedzi. Więc powtórzę pytanie. Czy to normalne stosować jedną szczepionkę na tą samą chorobę kilka razy w ciągu roku?

W tym roku już dwa razy, a prawdopodobnie będzie trzeci - a to dopiero pierwszy rok szczepień. To naprawdę wydaje Się Tobie normalne? Pytanie skierowane nie tylko "ad personam" chociaż akurat na Ciebie wypadło. Czekam na wnioski innych "entuzjastów" szczepionek.

Rozumiem, że jesteś już pogodzony z faktem ,że kilka razy w roku będziesz się musiał szczepić przeciw Covid. Ciekawe jak długo za darmo.

Ty tak na poważnie do ludzi chcesz strzelać ? 💀

No tu to trochę przesadziłeś. Nie mówiąc o kwocie wolnej od podatku, która jest niższa nawet od jednego z najbiedniejszych, o ile nie najbiedniejszego kraju w Afryce.

Taa, takiego szpitala co ma pokoje bez klamek 😏

Z autopsji.

Chodzi mi o fakty a nie przypuszczenia. A fakty są takie , ze obłożenia w szpitalach nie były w Polsce wcale tak duże, żeby nie przyjmować innych pacjentów. To skąd się wzięły te nadmiarowe zgony????? (pytanie retoryczne) Tak, to są takie , których moglibyśmy uniknąć, bo w poprzednich latach statystycznie ich nie było. A dlaczego były? Wszyscy wiemy doskonale. I nie dlatego , że nie było wolnych łóżek. One były i czekały.... A zresztą dobra, nie mam racji, głupi jestem , za to Wy najmądrzejsi i na wszystko macie odpowiedź. Same autorytety kuź...e jego m...ć.

Szkoda, że pominąłeś jakże istotną kwestię wyrażona w tym artykule, a mianowicie tzw. zgony nadmiarowe i powód tak dużego ich występowania (całkowity paraliż służby zdrowia w wykrywaniu i leczeniu innych chorób). Jeżeli już analizujesz wypowiedź Pani Profesor, to rób to przynajmniej rzetelnie, a nie wybiórczo.

Tylko czekać jak nasi forumowi eksperci zdyskredytują tą lekarz.

.

I Tobie życzę miłego dnia.

Cóż, kilkanaście chorób, które zwalczono (prawie) na przestrzeni kilkudziesięciu lat w porównaniu do setek/tysięcy innych, na których leczeniu w dalszym ciągu się zarabia. Imponujący wynik.

Chyba nie przeczytałeś ze zrozumieniem. Produkuje się przede wszystkim leki leczące a nie wyleczające, bo biznes musi trwać. Być może część leków na malarię wysyła się za darmo lub po kosztach ale sądzę , że jest to niewielki promil potrzeb. Dowodów nie mam, wszak piszemy w wątku o tytule "teorie spiskowe". Zaczynam mieć wrażenie, że tematy medyczne widzisz w sposób zbyt wyidealizowany. Świat jest zły, ludzie są zachłanni , bezinteresowność to cecha, która wygasa we współczesnym świecie.

Mam trzy podobne wykonane przez: @zodiak7, @santino, @fixxer lub nabyć tu: https://www.finwatchstraps.com/collections/ammo-vintage-leather-bands-1950-1960th/products/vintage-canvas-ammo-watch-band-thickness-3-mm-made-of-ussa-kalashnikov-army-canvas-pouches-dates-back-to-1960th-1980th-1

Ale jakie dane, jakie dowody? Że korporacje zarabiają na leczeniu? Na wytwarzaniu szczepionki? Masz jakieś wątpliwości , że potrzebujesz dowodów.

Większość ludzi całe życie mieszkało w jednej wiosce i nosa na kilometr z niej nie wyściubili. Bursztynowy szlak, czy później jedwabny szlak pokonywało się latami.

Powódź, zwykła powódź, no może trochę większa. Przecież dla zwykłego śmiertelnika w starożytności 1000 km to była odległość nie do pokonania. To co ktokolwiek mógł powiedzieć/napisać o globalnym potopie.