Popieram Kolegę z postu wyżej, sam mam już trzy takie, dwa niebieskie i jeden czarny, pierwszy niebieski Żona mi ukradła, zanim zdążyłem założyć na rękę, to kupiłem drugi z gumą i bransą, a teraz czarny mam na gumie. Niebieska tarcza pięknie zmienia kolor, dokładność dwóch absurdalna, około 2 sekund na dobę, czarny robi około 10, ale mu to wybaczam.
Jedyny minus dla niektórych to mineralne szkło, ale jest lekko chronione przez wystający bezel, Żonie jeszcze nie udało się zarysować a jest zdolna
Mam też CW Tridenta, super zegarek, ale trochę cięższy na ręce, mikroregulacja bransolety jest bardzo fajna, jest szafir ale wystaje ponad bezel.
A może zamiast mechanika zaproponuję bluźnierstwo zakup G-Shocka kostkę z solarem, lekki, niski, bezobsługowy, nie przeszkadza w pływaniu i innych aktywnościach fizycznych.
Dziwne, że jeszcze nikt nie zaproponował niczego ponad budżet.