Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

M-kwadrat

Nowy Użytkownik
  • Liczba zawartości

    2
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

2 Początkujący

Informacje o profilu

  • Płeć
    Mężczyzna

Ostatnie wizyty

172 wyświetleń profilu
  1. To chyba najbardziej do mnie przemawia bo jest najbardziej mierzalne. Faktycznie glencairn wymaga pewnej ilości whisky ale jak trzeba to trzeba, co zrobić 😉 A serio to do degustacji kilku trunków na raz na pewno fajne jest to, że można mniej nalać. Jak trafię gdzieś pojedynczy lub dwa w cenie za sztukę jak z linkowanego zestawu sześciu to na pewno sprawdzę. Przy cenie za dwa z przykrywkami poważnie rozważę ale nie od razu. Do piwa mam pewnie więcej niż kilkanaście szkieł to czemu do whisky ograniczać się do jednego? Chociaż glencairn ma dla mnie fajną tą masywność wynikającą z krótkiej i grubej nóżki.
  2. Patrząc tylko na to zdjęcie to kieliszek na środku od glencairna różni się głównie nóżką ale może słabo widać. Co oczywiście nie powoduje, że człowiek nie może chcieć go wypróbować, fajne szkło do picia to jest jakiś kawałek przyjemnych doznań z degustacji.
  3. M-kwadrat

    Budżetowy dajwer

    Tutaj kolega się chwali, że kupił (i przyszedł) Duro za 275 + 21 zł czyli miałbyś zegarek o którym myślałeś i dwójkę z przodu ceny.
  4. M-kwadrat

    Policzmy SEIKO 5

    Co to za model / ref.?
  5. M-kwadrat

    Perfumy

    Tyle tu się butelek przewija to może i mi znowu pomożecie? Już raz skorzystałem z odpowiedzi na czyjeś pytanie o budżetowe zapachy z dużą trwałością wybierając Montblanc Explorer - zapach mi pasował i faktycznie dość długo było go czuć. Jeżeli chodzi o zapachy to bardzo mi się podoba Davidoff Adventure choć ten szybciej znika niż Montblanc. Na co byście polecili zwrócić uwagę szukając czegoś w miarę zbliżonego do Explorera i Adventure we w miarę zbliżonym budżecie (czyli nie za drogo)? Tyle jest zapachów na rynku, że nawet nie wiem od czego zacząć a niestety nie umiem po opisach nut zapachowych wybrać co by mogło mi podpasować. Na pewno nie podobają mi się słodkie zapachy.
  6. To wszystko robi Browar Staropolski?? Bo "PRL" od którego zaczęła się dyskusja to z tego browaru. Potem było jeszcze kolejny post rafalmosty, tym razem ze zdjęciem Komesa (i tu pełna zgoda co do zasług i ciekawych piw) ale komentowany cytat był jednak z wcześniejszego posta.
  7. Dotrzymuje obietnic złożonych nazwą w kwestii smaku?
  8. M-kwadrat

    Nóż

    No właśnie kamień jawi mi się jako bardzo prosty ale tylko w zakresie konstrukcji 😉 Docelowo pewnie sobie sprawię, choćby po to żeby sprawdzić jak się tego używa ale teraz wolałbym coś łatwiejszego. Z tego co rozeznawałem to są systemy typu Lansky Turn Box / Spyderco Tri-angle czyli z prętami pod kątem, urządzenia typu Lansky System / Ganzo Touch Pro gdzie kamień porusza się na prowadnicy, ostrzałki ze szczeliną w której są ustawione w V kamienie, pręty ostrzące (kojarzące się z kuchnią) no i płaskie kamienie. Szlifierki taśmowe itp. pomijam. Ale co z tego wybrać jako dające najlepszy stosunek skuteczności i prostoty użycia do ceny?
  9. M-kwadrat

    Nóż

    To i ja się pochwalę a przy okazji zapytam. Wybrałem sobie w prezencie nóż do noszenia na co dzień - często tu wzmiankowany Ka-bar Dozier. Na samym końcu decyzja była między nim a Ontario Rat 2 ale przeważyła kolorystyka zgodna z gustami ofiarodawczyni (Rat byłby bardziej klasyczny bo czarny ze srebrnym ostrzem, mi się podobały oba). Z całej listy noży jakie rozważałem tylko te dwa miałem szansę pomacać. co zawęziło wybór. Nie używałem go na razie długo ani bardzo intensywnie ale z wyboru jestem zadowolony. Kolory fajne (choć czarna farba z ostrza pewnie zejdzie niedługo), jest całkiem lekki więc nie ciąży w kieszeni, rękojeść komfortowo duża (nie mam wielkich dłoni) i jak na to do czego będzie realnie używany to wystarczająco wytrzymały. Z minusów to po noszeniu go przez miesiąc klips wolałbym jednak typu deep carry. Tu wystaje z kieszeni około 2 cm rękojeści co pomaga w wyciąganiu ale w normalnych ciuchach lepiej by się nosiło schowany całkowicie. W prozaicznych, codziennych zastosowaniach typu krojenie bułki ostrze mogło by być jednak ciut dłuższe. Tu mamy 8 cm a krawędzi tnącej 7,5 cm przy czym zamknięty nóż ma 11 cm i tego wymiaru już bym nie chciał zwiększać więc akceptuję kompromis. W Opinelu 6 mam 7,5 cm ostrza i KT a po złożeniu ciut powyżej 9,5 cm więc tam proporcje są korzystniejsze ale też ostrze jest niższe. Nóż fabrycznie nie był też jakoś spektakularnie ostry - nie golił ani jakoś ładnie nie ciął kartki, do tego bliżej rękojeści jest mniej ostry. I tu pytanie. Jaki w miarę budżetowy sprzęt do ostrzenia byście polecili? Nie mam praktycznie żadnego doświadczenia w ostrzeniu - kuchenniaki ostrzę na ostrzałce fiskarsa z ikei plus dwa lepsze zanoszę czasem do znajomego więc trzeba przyjąć, że musiało by to być narzędzie mocno wspomagające utrzymanie kąta czy prowadzenie noża. Nie mam żadnych noży z wymagającej stali więc w tym aspekcie nie mam wielkich wymagań co do materiału ściernego. Chciałbym móc na tym naostrzyć wszystko począwszy od Opinela 4 po nóż szefa kuchni.
  10. Uszanowanie wszystkim, zarejestrowałem się na forum już jakiś czas temu, z przyjemnością przeglądam sobie tematy i oglądam zdjęcia. W końcu mam zamiar osiągnąć stan w którym będę umiał zdecydować jaki zegarek sobie kupić. Na razie zbieram wiedzę i inspiracje aby ten wybór był jak najbardziej świadomy. Na razie nie ma co się chwalić zbiorem zegarków - tanie Casio i smartwatch pełnią rolę EDC, kwarcowy Tissot czeka na wymianę baterii bo być może będzie potrzebował też przy okazji przeglądu. Z perspektywy dzisiaj najbardziej mi żal kilku zegarków mechanicznych jakie się w życiu przez moje ręce przewinęły a które gdzieś zaginęły...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.