Też wolałbym Omegę, ale podejrzewam, że to trochę kwestia wygody (jest to zegarek nakręcany), a trochę z braku zainteresowania tematem, raczej się to nie zdarzy.
Zakładam też, że nie wszyscy jego koledzy udzialają się na naszym forum, więc jak zobaczą zegarek "Swiss made" nawet Tissot, Certina, Frederiqe czy Eterna, to jednak przynajmniej niektórym może się spodobać.