Ja bym dorzucił jeszcze Edoxa Hydro-Sub. Teraz kosztuje coś ok. 6400 zł. Jest nawiązanie do historii i retro design, a mechanizm ma certyfikat COSC. Fotki zapożyczone z netu.
Za to w Alpina Seastrong zewnętrzna powłoka, przynajmniej w moim egzemplarzu, była mało odporna i po kilku miesiącach normalnego użytkowania zegarka było na niej sporo drobnych rysek (widocznych w sztucznym świetle).
Taką informację przekazano mi w jednym z salonów jubilerskich, może się pomylili, a może chcieli mnie bardziej zachęcić do kupna oglądanego przeze mnie zegarka.
Ma, ma😊. Właśnie wróciła na oryginalny pasek.
W zeszłym roku miałem podobne rozterki. Wybrałem starszą wersję z uwagi na pełny dekiel, wspomnianą czerwoną wskazówkę i szczotkowaną kopertę. Co do szkła, to w niebieskiej nie podobał mi się ten biały ring pod szkłem, dla mnie szpeci projekt.
Na początku miałem obawy, czy ten zegarek przypadnie mi do gustu, bo tarcza jest matowa, a ja lubię szlif słoneczny (kupiłem w okazyjnej cenie). Ale im dłużej go posiadam, tym bardziej doceniam jego klasyczny design. No i nosi się wygodnie. Jestem bardzo zadowolony.
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.