mtu

O, taka tarcza też śliczna. W ogóle to ładny zegarek .

To nie jest wielki zabytek, moi rodzice w latach '90 taką Slavę mieli. Czy już jestem tak stary, że rzeczy z mojej młodości to zabytki? Strasznie głośno sekundnik tykał. A taki to chyba moja babcia miała, w każdym razie pamiętam go z dzieciństwa. Fajnie fosforyzował, nie jak współczesne lumy... Fajny dział, można wrócić pamięcią do czasów, gdy w każdym domu był radziecki budzik.

Poproszę 32 i nr konta. (Fajnie, informatyczna wartość, 64 już zajęte 😉)

Może mój wpis był mało uprzejmy, przepraszam. A Ty mądrze piszesz, ale właśnie od siebie dodam, że teraz zegarki są za duże, jakby miały 34–36 mm, to by nie było problemu z kształtem Wrzucę przy okazji piękny wątek z tego forum:

Może po prostu epidemia otyłości?

O, mój! No piękny jest, piękno tkwi w prostocie, chyba rzadko się spotyka zegarki z jednolicie białą tarczą, nie fasetowaną, nie perłową, ale po prostu białą. Oczywiście czarne też są piękne, ale ta biel to dla mnie coś wyjątkowego.

Taki grzech to ja rozumiem! 😀 Jest przepiękny, chyba najładniejszy chronograf, jaki widziałem, właśnie przez tę, tak rzadko spotykaną, monochromatyczną tarczę.

Bo zegarki Tissot są fotogeniczne. -😉 No piękny zegareczek i piękne zdjęcie! Mówiłem, że są fotogeniczne 😉

Lubię tego Hamiltona za jego żołnierską prostotę.

Heh, teraz dopiero ten temat zauważyłem, a trzeba przyznać, że fajny, uśmiech sam się na twarzy pojawia na widok tych kolorowych tarcz. ☺️ U mnie kolorowy pasek na tarczy, ale może trochę pasuje. 😉 Trudno zrobić zdjęcie, by pokazać, jak fajnie ten pasek zmienia ocień. No i niebieski, ale niebieski to klasyka, taki nawet do garniaka pasuje, to nie to, co jakiś na przykład żółty. 😉

Dzisiaj już 2. 😉 Fajne to 0 zamiast 12.

Ja używam bardzo delikatnej ściereczki do okularów z mikrofibry i psikacza z płynem do mycia okularów (i ekranów etc.), choć okulary czyszczę takimi gotowymi nawilżanymi w saszetkach (np. z Rossmanna są niezłe), jednak one są na tyle sztywne, że wolę nie ryzykować porysowania zegarka...

Wow, ale gadżet. Dzięki za linki, pewnie głupoty piszę, ale też pewnie nie tylko ja na tym forum nie widziałem, o co w tym chodzi. 🙃

Nie kuś! 😉 I tak mam za chude łapki. A co to jest w tym okienku na górze?

Fajne to szkiełko. ☺️

Super, dzięki, to już konkretna porada. Tak, chodzi o niebieski T019.430.11.041.00. Tylko jeszcze to pytanie o sklep z US, właśnie nie wiem, niby piszą, że te 109 USD to wszystkie cła i podatki, ale czy na pewno? Jest też opcja za chyba 14, ale wtedy samemu trzeba to załatwiać... Już się raz naciąłem, gdy jakiś drobiazg ze Szkocji kupowałem, a to było już po Brexicie i musiałem później dopłacać... EDIT: zamówiłem, pochwalę się, jak dostanę. 🙃

Nie wiem, czy w dobrym wątku piszę, ale może mi wybaczycie. Mam obecnie dwa zegarki, oba hamiltony, z czarną i z biała tarczą, garniturowiec i wojskowy, jeden z czarnym paskiem, drugi noszę z zielonym nato albo z brązowym. Teraz mi się spodobał ten: https://www.jomashop.com/tissot-watch-t0194301104100.html ; na bransolecie, z niebieską tarczą, a do tego z dniami tygodnia i jeszcze automat. I teraz dwa pytania, słabo znam tę markę, ale to chyba dobry model, szczególnie w tym przedziale cenowym? Ale czy ma sens kupowanie tego w tym amerykańskim sklepie, czy lepiej poszukać czegoś w Europie?

@andygp1 taki śliczny paseczek mi zrobił; moim zdaniem idealny do tego zegarka.

Karta grafiki jest moim zdaniem absolutnie niepotrzebna (chyba że do gier?), od wielu lat używam laptopów i komputera stacjonarnego z wbudowaną (ale wybieram wypasione procesory) i nie zauważyłem problemów, a używam też do pracy na dwóch monitorach (jako programista, praktycznie najwyżej z grafiką 2D, czasem proste multimedia, filmy, zoomy). Ostatni laptop też wybrałem bez, sprawdza się świetnie. Nie znam niestety nowych Latitude ani Vostro, miałem wcześniej XPS, to jakby mniejszy Vostro obracany do tabletu, obudowa śliczna i wygodna, ale przez to obracanie do tabletu nie miał tego wystającego zawiasu-podstawki, ale wygląda to dobrze, fajnie mieć klawiaturę lekko pochyloną, a i pewnie i mniej się z takim grzeje. Na Latitude narzekał tu @Żaki-Czan, ale to chodziło chyba o jakiś mocno różniący się starszy model, ten Twój nie wygląda jak wielki kloc (choć Vostro jest zgrabniejszy).

Za trudne pytanie. 😃 Tak ogólnie to ja bym pewnie brał Vostro, bo one są zgrabniejsze, odrobinę mniejsze, a mi się zdarza korzystać na przykład w pociągu, gdzie każdy centymetr ma znaczenie. Ale Ty musisz się zdecydować, co dla Ciebie jest ważne i dokładnie porównać wszystkie różnice. Na przykład jak ważna jest dla Ciebie tak długa gwarancja. Albo czy potrzebujesz mocniejszej grafiki — tu zresztą chyba mocniejszą grafikę ma ten ze słabszym procesorem... Jak ostatnio wybierałem, to właśnie przede wszystkim wybierałem rzeczy, których potrzebuję, np. czytnik do palca (bo te pociągi i inne miejsca publiczne), te mają oba? Potem porównywałem każdy inny szczególik, ten, który wybrałem, wygrał w końcu drobiazgiem, który wprawdzie można dokupić w postaci naklejki za kilka złotych, ale lepiej mieć to wbudowane: przesuwaną osłonką kamerki (to akurat ma chyba Lattitude?). Inne ważne rzeczy, często pewnie ważniejsze od np. karty graficznej, to matryca (np. matowa), ale te są tu chyba jednakowe, oraz złącza, te tu są bardzo zbliżone, ale znalazłem jakiegoś Latitude 3420, który ma rzadko spotykane złącze microSIM (LTE) — to też może być taki szczególik przeważający szalę, jeśli często korzystasz w podróży i chcesz korzystać ze swojego netu... Choć do częstego podróżowania lepszy mniejszy Vostro, trudny wybór... UPDATE: A one mają chyba przyciski PAGE UP/PAGE DOWN łączone ze strzałkami UP/DOWN (inaczej, niż w moim Dell XPS), na pewno Ci to nie przeszkadza na długich stronach (typu forum zegarkowe)?