Dzień dobry
Przedstawiam Świta z pierwszych lat produkcji(?). Długo czekałem na zegar z tej fabryki. Można powiedzieć, że wytęskniony i wyśniony (jak w pewnej piosence). Niestety skrzynka zbijana gwoździami a plecy zastąpione sklejką. Zdjęcia na leżąco bo od razu poszedł na kurację do wora, ślady po kołatkach w górnej części. po kuracji będzie rozklejona a raczej rozbita i zmontowana ponownie. Mechanizm nasmarowany towotem - ale to i dobrze bo zakonserwowany. Wskazówki dorabiane, tarcza wytarta z posrebrzenia. Pełny numer 29480, na przedniej płycie tylko część numeru tzn. 480. Generalnie miał być i jest. A jaki będzie to zobaczymy.