Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

MaroPoz

Nowy Użytkownik
  • Liczba zawartości

    6
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

9 Początkujący

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

  1. Ja używam do tego matowego werniksu w sprayu. Do kupienia w sklepie dla plastyków. Popełniłem taką tarczę przy amerykańcu jak się uczyłem zegarów (teraz też się uczę ale za to wiem jak mało wiem). Kolor osiągnąłem już na etapie wydruku. Choć nie jestem zadowolony bo poszło za dużo czerwieni. Werniks jest OK bo masz pewność, że się nie będzie rozlewał.
  2. Od góry wygląda dość klasycznie. Otwory pod sterczyny wyglądają na "z epoki".
  3. Następny zegar następne pytanie do bardziej doświadczonych Kolegów Skończyłem odświeżać wiedeńczyka. Górne sterczyny nie są oryginalne i raczej stylem nie przypominają reszty skrzynki. Pisząc to sugeruje się również lauferkami umieszczonymi w górnej części drzwiczek i skierowanymi w dół. Może któryś z Kolegów ma podobną skrzyneczkę z oryginalnymi lub odpowiednio dobranymi sterczynami? Będę wdzięczny. Na zdjęciach skrzynka kiedy do mnie trafiła (z wydaje się nie do końca dobranymi sterczynami). I po odświeżeniu bez nich. P.S. Sama korona również jest raczej dorabiana. Odległość między nią a sterczynami jest na tyle duża, że zastanawiam się czy nie powinna być znacznie szersza. Ale to też tylko moje odczucia laika.
  4. MaroPoz

    Galeria Gustava Beckera

    Tu miałem dylemat. Dodać zdjęcia do galerii liściarzy czy do GB. Takiego właśnie skończyłem. Choć trudno tu się chwalić jakąś renowacją. Skrzynka od wojny leżała na strychu. Wystarczyło położyć/dołożyć cztery warstwy politury. Mechanizmu nie publikuję. Kupiłem samą skrzynkę i dobrałem mechanizm tak by wisiał na takim samym wieszaku jak oryginalny. Uniknąłem dokładania następnych otworów na wieszak. Można powiedzieć, że uniknąłem "wtórności" skrzynki :). Piękna snycerka, choć sama tematyka (myśliwska) nie jest mi zbyt bliska. W tego typu drzwiczkach często są dość duże zwichrowania. Tutaj nie ma tego problemu, 3 mm są praktycznie pomijalne.
  5. Dzień dobry Koleżankom i Kolegom. Być może część z Was potraktuje moje pytanie jak typowy dylemat o wyższości Świąt Wielkiej Nocy nad Świętami Bożego Narodzenia. Kilkukrotnie na forum w różnych działach poruszane były sposoby matowienia politury. Mam na myśli kwas plus kredę oraz wełnę 0000 plus wosk. Dotychczas wszystkie zegary kończyłem politurą w połysku. Raz jeden popełniłem ślązaka w dębie matując go wełną i woskiem. Próbowałem tej metody przy czarnej politurze ale efekt był średni i zegar skończył w pełnym połysku. Wydaje się ich metoda z kwasem to jednak level troszeczkę wyżej. Chciałem więc zanim spróbuję tej metody zapytać się Was o to czy rzeczywiście matowienie kwasem i kredą daje znacznie lepsze efekty wizualne i czy w metodzie tej są jakieś momenty krytyczne na które należy zwrócić szczególną uwagę.
  6. Witam Kolegów. Nie mam najmniejszej orientacji w dziedzinie zegarków. Jestem stałym wielbicielem części naszego forum w zakresie zegarów. Zupełnym przypadkiem zostałem obdarowany rodzinnym „skarbem” w postaci zegarka z dewizką sygnowaną W. Babczyński Geneve. Zdołałem wyszukać, iż warszawska rodzina Babczyńskich sprowadzała szwajcarskie mechanizmy i montowała je w Polsce oraz sprowadzała całe zegarki i je brandowała. Nie znalazłem niestety na forum tabel datowania dla numerów seryjnych. Czy ktoś może mi podpowiedzieć przybliżoną datę produkcji i coś o samym mechanizmie? Zamieszczam zdjęcia. Zegarek nie chodzi więc będzie wymagał minimum czyszczenia. Ale widzę, że w tej części forum publikuje dużo Kolegów związanych z działem zegarów więc będę miał ułatwione zadanie 😊
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.