Jak nie wiadomo czym wysyłka, to przyjdzie pocztą polską. I to największy minus tej całej operacji, bo poczta pomimo ewidentnie wpisanych numerów kontaktowych tel czy email i tak wyśle list o konieczności uiszczenia opłat. Przez to cały proces bezsensownie się wydłuża. Ja bym za wszelką cenę szukał dostawy od międzynarodowej firmy kurierskiej, załatwił u nich opłaty przy odbiorze i miał przedmiot w ręce w dniu dostarczenia.
A niech jeszcze sprzedawca nie wykaże w żaden sposób, że przesyłka jest darmowa, to sobie urząd policzy wg ich taryfikatora i dopiero od tej łącznej kwoty będą chcieli uregulowania opłat. Miałem tak z zegarkami z USA z ashford. Musiałem sam walczyć z urzędem celnym i przekazywać im fakturę, którą widzieli żeby wskazać darmową przesyłkę i żeby jednak zrezygnowali z dodania do moich kosztów 100 dolarów z ich taryfikatora. Kosmos. Powodzenia