Witam wszystkich serdecznie!
Nazywam się Tomek i rok temu zdecydowałem się kupić swój pierwszy zegarek (Citizen Classic Open Heart Automat). Dla drogich forumowiczów może wydawać się to absurdalne, ale dla mnie odkrycie, że zegarki nie muszą być na baterie było czymś niesamowitym co raczej pokazuje jak wiele się muszę nauczyć
Pare miesięcy temu zdecydowałem się kontynuować pasję i kupić kolejny zegarek. Z braku wiedzy wolałem nie przepłacać, co dosyć przypadkiem skierowało moje zainteresowanie ku zegarkom radzieckim które absolutnie pokochałem od pierwszego wejrzenia.
Oczywiście będąc ignorantem kupiłem zegarki bez zweryfikowania co jest w środku, dzięki czemu zaprzyjaźniłem się z lokalnym zegarmistrzem, który zawsze opowiada mi historie radzieckich zegarków i przy każdej wizycie chwali się innym cudem ze swojej kolekcji. Z pewnością chciałbym dalej odkrywać świat Pobied, Wostoków i Poljotów.
Podobają mi się zegarki vintage, ale nie jestem wybredny i mam na oku też parę Tissotów, Orientów i Citizenów. Zdążyłem zauważyć, że sporo forumowiczów jest tutaj fanami Seiko więc obiecuję się im ewentualnie przyjrzeć!
Na ten moment przede wszystkim marzy mi się dorwać jakiś elegancki zegarek z fabryki w Błoniu.
Z góry dziękuję za cierpliwość!