
Gorz
Użytkownik-
Liczba zawartości
68 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Forum
Profile
Galeria
Kalendarz
Blogi
Sklep
Zawartość dodana przez Gorz
-
Wyświetlacz jest taki sam? Bo moduły to chyba nie są te same, wyświetlacz od 5600 i 5610 różni się....
- 168 odpowiedzi
-
- DW-5600E-1VZ
- GW-M5610-1ER
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Czy ktoś używa tego modelu G5600 który ma tough solar ale nie ma radia? Czym różni się od 5610. Ps. Ciekawym rozwiązaniem jest też pasek nato od 5600BBR może ktoś wie gdzie taki pasek kupić?
- 168 odpowiedzi
-
- DW-5600E-1VZ
- GW-M5610-1ER
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
http://www.diplomat-pen.de/index.php?id=56&L=1 Żyją nadal starsze produkty powinny być lepsze niż współczesne.
-
Zegarek dla oszczędnych - recenzja Invicty 8926 Automatic
Gorz odpowiedział Gorz → na temat → Testy i recenzje
Coś nie tak na moje oko musi być coś nie tak ze szczelnością. Ja mój katowałem naprawdę ekstremalnie poza normalnym używaniem przy nurkowaniach a do tego sauna do 95C. Żadnej pary w środku - nigdy. -
Nie podobały mi się kiedyś spyderco jak ktoś kiedyś napisał są tak brzydkie że chyba projektują je po ciemku. Ale z czasem zaczęły mi się podobać i nawet stałem się posiadaczem 2 z czego obecnie używam Delicy FFG jako EDC i jestem z niej bardzo zadowolony. Szerokie ostrze nie sprawdza się obecnie jednak pierwotne noże miały szerokie ostrza z różnych względów. Cięcie nie było ich jedyną funkcją no i szeroka głownia robiła większe kuku przy pchnięciu. Może ludziom podobają się z atawistycznych względów. Cena Spyderco nie zawsze jest wygórowana biorąc pod uwagę więcej niż przyzwoite wykonanie użyte materiały i wysokość tej ceny na rynku pierwotnym w USA. Noże z dziurką Benchmade wcale nie są tańsze.
-
Szerokie pająki mają to coś trzeba do nich dojrzeć. Piękny nóż włókno węglowe na żywo wygląda znacznie lepiej niż na fotkach
-
Nie warto przepłacać za kolekcjonerski nóż (first run) jak chcesz go używać. Jakbyś dorwał w podanej cenie ZT 0450 to brałbym ten, waga przy edc ma istotne znacznie poza solidnością. "Przerobiłem" różne edc i lekki a solidny nóż edc to jest to - szybko docenisz. Tak ta wersja Vicka jest fajna, hole do otwierania jedną ręką to coś co było ich słabą stroną teraz jest ok. Jeszcze bardziej podoba mi się ten z okładzinami evo grip
-
Gdybym kierował się kasą to brałbym Delicę 4 ale nie tego z linku tylko full flat. I to nie za tą cenę. Max 300 pln. Potem byłby Benchmade 710 ze stalą D2 Gdyby budżet nie miał tu znaczenia to ZT 0450 w wydaniu tytan. Lubię włókno węglowe nawet bardziej od tytanu (mam Leathermana skeletool CX) ale czarne wykończenie głowni to zdecydowanie nie dla mnie. Nie tylko ze względów estetycznych, nawet pokrycie PVD się rysuje i mocno to widać. Rysy na satynowanym ostrzy jakoś tak zawsze estetyczniejsze.
-
Tak zgadzam się Tak zgadzam się pomimo moje awersji do większości modeli Zero Tolerance to ZT 0450 jest bardzo udanym nożem i zarówno kształt i materiały powodują że to bardzo fajny mały EDC. Nie przepadam co prawda za framelockami ale jakość produktów ZT tutaj nie stwarza żadnego ryzyka. Dodatkowo fliper to rewelacyjny patent w EDC jest bardzo praktyczny i ułatwia życie gdy potrzeba szybko otworzyć ostrze i to praktycznie jednym palcem. Niestety cena nie najniższa ale uzasadniają ją materiały
-
Ta 710 jest w dobrej cenie (to fajny nóż do tego z D2) Gripek też w dobrej cenie (to 154 stal trudna do ostrzenia pamiętaj o tym). Ale przemyśl jeszcze zakup przez forum choć nie ukrywam że ta promocja na Benchmade jest jak na Polskie warunki niezła. Gripek w USA normalnie kosztuje 100 $. ZT do mnie nie przemawia nie przepadam za tą marką na EDC mało praktyczna ale jakościowo to wysoka półka. Delica 4 jest robiona w Japonii w Seki City - VG 10 to japońska stal. W USA Spyderco robi tylko topowe modele np. Paramilitary 2.
-
Miałem Pilota 92 EF i sprzedałem nie podpasował mi jakoś choć to piękne pióro i stosunkowo niedrogie. Zastąpiłem go Sailorem 1911L ze stalówką F. Z atramentami do piór japończyków nie należy dramatyzować w zasadzie tylko Diamine mi blokował te pióra. Atrament Sailora można kupić w PL w przyzwoitej cenie czego nie można powiedzieć o Pilotach Iroshizuku. Pilota atramenty podstawowe (lubię blueblack) kupuję na zatoce też niedrogo. Fajny jest Parker Quink blueblack ma super przepływ i ciekawy kolor w zależności od stalówki bardziej zielony lub bardziej niebieski. Można kupić ciekawe niedrogie atramenty niezłej jakości tylko niestety nie są one zbyt popularne np. te: http://calligraphers.eu/pl/tusze-i-atramenty/794-atrament-rohrer-klingner.html Dojrzewam powoli do pióra na zamówienie, Wiland dla mnie nazbyt ekstrawagancki wolę klasyki rodzimej produkcji: http://www.pmarcinski.pl Kupiłem ostatni ręcznie robione ebonitowe indyjskie GAMA w matowym wykończeniu ale niestety od czasu do czasu plunie atramentem próbuję coś na to zaradzić ale i tak je lubię. http://forums.watchuseek.com/f221/review-gama-eyas-fountain-pen-1063735.html
-
Najlepszy EDC w tym budżecie i nie wzbudzający sensacji to Spyderco Delica 4 plain full flat, przy czym nie patrz na ceny w polskich sklepach odkup od kogoś na forum knives.pl albo sprowadź z USA z kosztami wysyłki się spokojnie zamkniesz i jeszcze zostanie. VG 10 w tym nożu jest bardzo bardzo fajna dobrze trzyma ostrość i łatwo ją utrzymać poza tym lekki wygodny, b.dobrze wykonany. Nie bez kozery najpopularniejszy EDC w USA. Polecany Ci przez kolegę @ptaku Ontario Rat 2 to dobry nóż i pierwowzór tego ganzo. Też wart rozważenia. Z tańszych ale bardzo dobrych jakościowo alternatyw to np. Kershaw może OSO Sweet (mam polecam bardzo fajny system otwierania flipperem który praktycznie funkcjonuje jak w sprężynowcu) albo Skyline, Leek. Da się też kupić budżetowego Banchmade. W tym budżecie bardzo fajny i niedrogi w stosunku do jakości jest też SOG Flash I albo II ( w zależności która wielkość Ci odpowiada). W tym budżecie kupisz też piekny bługarski folder Manly Comrade z głownią ze Stali D2 albo nawet 154CPM cenowo nikt nie nafika http://manly-bg.com/catalog/1023_category.html albo jak pokombinujesz to zaszaleć z taką Mcustą VG 10 (zmieści się w budżecie z wysyłką o ile UC się nie dobierze z VAT) http://www.ebay.com/itm/Mcusta-Basic-Folder-Knife-MC-13-4-1-4-closed-linerlock-VG-10-stainless-blade/172221488801?_trksid=p2047675.c100005.m1851&_trkparms=aid%3D222007%26algo%3DSIC.MBE%26ao%3D1%26asc%3D38618%26meid%3D8e0e72f1b72e4577bd2b82968b28a0b2%26pid%3D100005%26rk%3D2%26rkt%3D6%26sd%3D331575450234 (mam podobną z aluminiową rękojeścią piękny taktyczny folder ale na EDC nie nadaje się za bardzo straszy ludzi) Musisz ustalić jakie ostrze Ci odpowiada, system otwierania, blokada ostrza, okładziny, waga i jakiej stali oczekujesz od głowni. 9CR18MoV w wykonaniu markowych firm takich jak Spyderco, Kershaw, Benchmade trzyma jakość, niestety w Ganzo jest z tym różnie. Jeżeli chcesz wydać więcej zainwestuj w lepszą stal bo czasem warto. Lubię tańsze noże ale użytkowo po latach stwierdzam że lepiej mieć jeden a lepszy. Z czasem wyprzedałem prawie wszystkie swoje słabsze głownie (poza Vickami i Lethermanami i jednym Kershawem rzeczonym OSO Sweet za bardzo go lubię) Jakościowo CRKT d*py nie urywa jak mawia znajoma, a i głownia z przeciętnej stali. Za tą cenę IMO nie warto. Naprawdę polecam rozejrzeć się na forach, ludziska sprzedają lepsze sztuki w stanie idealnym jeżeli zależy Ci na cenie. Ewentualnie zatoka zostaje. Taki zakup to połowa budżetu ja swoją Delicę fabrycznie nową w sklepie kupiłem za mniej niż 250 pln z wysyłką do PL.
-
Do cięcia pasów jest specjalny hak w nożach ratowniczych albo odpowiednio wyprofilowane ostrze żeby nie pociąć ratowanego https://www.conrad.pl/?websale7=conrad&pi=814557&&AdW=PLA&gclid=CLKo0Mztx84CFWkDcwodg0IO7A&gclsrc=aw.ds Stawiam na Vicka, choć ten akurat zbyt bogaty imo mam różne składane noże i multitoole, w tym 3 Leathermany i z wieloletniego doświadczenia powiem że najlepiej sprawdzi się mniej więcej taki zestaw: http://allegro.pl/scyzoryk-victorinox-rangergrip-prezent-z-grawerem-i5964258038.html solidne ostrze otwierane jedną ręką (440 w Vickach dobrze trzyma ostrość i dość łatwo ją przywrócić do stanu używalności nawet po skatowaniu) piła którą można łatwo ściąć nawet spore drzewko (wbrew pozorom przydaje się częściej niż można by pomyśleć) komplet otwieraczy i śrubokrętów (jest też wersja z korkociągiem zamiast śrubokrętu philipsa wedle uznania) szydło, skrobak solidny chwyt który się nie ślizga i waga całości jeszcze ujdzie. Cena nie najniższa ale adekwatna do jakości, Leathermany są znacznie droższe.
-
Ten fixed z canvas mikartą czyja to robota? Coś znajomo mi wygląda...
-
tylko kierunek szlifowania trzymaj no i przy wyborze gradacji materiału ściernego zwróciłbym uwagę jednak żeby nie wypolerować tylko jednego fragmentu głowni bo będzie to dziwnie wyglądać, to mi wygląda na satynowe wykończenie a nie lustro 3000 może być za gładko..... Nieźle o nich piszą porządne materiały i przyzwoite ceny mi się podoba ten https://www.eknives.com/product/reate-knives-wave-titanium-framelock-flipper-knife/
-
Zegarek dla oszczędnych - recenzja Invicty 8926 Automatic
Gorz odpowiedział Gorz → na temat → Testy i recenzje
Nie to nie ta sama Invicta Invicta Watch Company to jedna z ofiar rewolucji kwarcowej, jedna ze starszych firm zegarkowych założona w 1837 w Szwajcarii gdzie działała jako rodzinna firma do początku lat 70. W 1991r kupiona przez amerykańską firmę inwestycyjną. Siedziba przeniesiona na Florydę, od tego czasu dość prężnie działa w USA ( to już wiem nie z wiki) inwestuje sporo w reklamę. Ma dwie marki Invicta i Activa. Niektóre ich projekty lecą tandetą, niektóre są silnie wtórne ale niektóre są ciekawe (vide limitowany nurek z carbonową tarczą który jest w tym poście albo seria russian diver czy lupah której nie trawię.) Na pewno ich produkty w czasie kiedy jak dokonywałem zakupu miały rewelacyjny stosunek jakości do ceny. Kobicie swego czasu kupiłem z 7 lat temu damski kwarcowy slim Invicty i był to ówcześnie jeden z lepiej zaprojektowanych zegarków damskich a przekopałem setki modeli. Chodzi na kwarcowej porządnej rondzie do dziś a kosztował też jakieś 50 kilka $. Nie będąc krezusami wiele osób musi dojrzeć do zakupu zegarka za nawet więcej niż 1000 pln. Tym bardziej że firma miała i chyba nadal ma duży portfel zegarków mechanicznych - w porę zauważyli zmianę trendu w tym zakresie. Obecnie konkurencja sprzedaje zegarki na poziomie wykonania Invicty z takimi samymi mechanizmami (Miyota, Seiko) za zdecydowanie większe pieniądze co mnie dziwi bo nie są to żadne marki znane czy uznane (Junkers itp). Podobno prezes jest z branży zegarkowej od 3 pokoleń. W każdym razie mają dryg do interesów bo kupili Glycyne nad czym boleją na watchuseek. Może i zasadnie czas pokaże. Będzie to można ocenić m.in. w kontekście skonglomerowania pod skrzydłami Swatch Group wielu zacnych biznesów zegarkowych jak Breguet, Blancpain, Glashutte Original, Omega, Longiness, Rado, Union Glashutte, Tissot, Balmain, Certina, Mido, Hamilton (który z rdzennie amerykańskiej firmy zrobił się szwajcarski po przejęciu Burena i ostatecznie został przejęty przez SSIH obecnie zwanego Swatch Group). Możliwe że przy dobrym zarządzaniu zaczną przejmować kolejne bardziej luksusowe biznesy zegarkowe - takie czasy. Ale może pozwoli to uniknąć ich upadku albo przejęcia przez diabli wie kogo bo ciekaw jestem co napisali by na watchuseek gdyby chińska marka zegarkowa przejęła Glycyne. Z drugiej strony jak Jaguar należy do Tata Motors (radzę obejrzeć produkty tej firmy robione pod ich marką) Aston Martin jest kuwejcki, Lotus jest malezyski a Volvo chińskie Bugatti i Lamborgini należy zaś do Volkswagena nic nie zdziwi i w zegarkowym świecie. -
Klub Miłośników Zegarków ORIS
Gorz odpowiedział Zdroker → na temat → ZEGARKI SZWAJCARSKIE i NIEMIECKIE
No nie wiem jak ten Oris przeżyje po ewentualnym przelocie przez kierownicę kierujący jakoś przeżyje. -
Zegarek dla oszczędnych - recenzja Invicty 8926 Automatic
Gorz odpowiedział Gorz → na temat → Testy i recenzje
Ponieważ mija 10 lat jak jestem posiadaczem tego zegarka myślę że ciekawie byłoby napisać jakie mam wrażenia dziś. Wiec nadal go używam nie odnotowałem żadnych problemów z mechanizmem, czasem poleży kilka miesięcy szczególnie zimą, latem wraca na rękę. Przetestowałem wielokrotnie szczelność do głębokości 40-50 metrów, przeżył też saunę nagrzaną do 95 stopni i nadal nie cieknie. Bransoleta działa bez zarzutów matowe szczotkowane elementy łatwo poddać renowacji szorstką częścią zmywaka do naczyń. Bezel niestety się trochę starł na krawędziach ale nadal dość ciężko chodzi. W ciepłej wodzie w egipcie daje jednak radę gołą ręką go nastawiać. Szkiełko porysowało się w dwóch miejscach o skały i rafy ale poza tymi rysami dość głebokimi reszta jak na 10 letni średnio intensywnie używany zegarek jest bez zarzutu. Seiko z mienralnym szkłem (tyle że wypukłym) zarysowałem znacznie szybciej i po znacznie mniejszym kontakcie nawet nie zauważyłem z jakim przedmiotem na pewno nie była to rafa. Dodam że mechanizm odporny jest na namagnesowanie i uderzenia w większym stopniu niż w moim seiko riki watanabe który w międzyczasie musiałem serwisować prawdopodobnie po zbyt bliskim kontakcie z magnesem głośnika zestawu hifi. Luminofor świeci równie intensywnie co 10 lat temu. To tyle w przedmiocie tego budżetowego prawdziwego nurka, mając rolexa czy omegę seamaster pewnie bym bardziej szanował ale potrzebowałem użytkowego niedrogiego nurkowego zegarka i jako taki sprawdził się nad wyraz dobrze szczególnie biorąc pod uwagę cenę. Czytając Wasze wpisy widzę że obecnie sprzedawany model to już zupełnie inny zegarek zarówno w zakresie mechanizmu jak i wykończenia koperty ( swojego nosiłem też na natostrap i nie zauważyłem niedoróbek koperty ani nabitych numerów). -
Klub Miłośników Zegarków ORIS
Gorz odpowiedział Zdroker → na temat → ZEGARKI SZWAJCARSKIE i NIEMIECKIE
Nabyłem właśnie takie cudo zerknijcie czy aby nie wtopiłem coś ten mechanizm jakiś takiś -
Cena z przesyłką do Polski to 200 USD, Ja kupiłem u Higuchiego http://www.higuchi-inc.com/index-e.html - w zasadzie tylko on i Seiya - san są jedynym racjonalnym wyborem żeby bez wygórowanej prowizji kupować zegarki dostepne prawie wyłącznie na japońskim rynku. W zasadzie odnoszę wrażenie że ceny mają identyczne - pewnie nawzajem podglądają swoje oferty . Oczywiście trzeba uwzględnić również udział fiskusa w tej operacji (głownie VAT), choć ja go obszedłem i to w pełni legalnie korzystając z dużo wyższych limitów zwolnień celnych w przewozie lotniczym - poprosiłem znajomych wracających do Polski o przysługę.
-
Nowe nabytki japońskie - chwalimy się tym, co udało nam się upolować
Gorz odpowiedział diesel → na temat → ZEGARKI JAPOŃSKIE
Dzięki , przy okazji dobra rada Japończykom należy płacić via paypal bo transakcje z kart kredytowych rozliczają w tak ślimaczym tempie że można zejść - te dwa tygodnie przy zawirowaniach kursów walut kosztowało mnie ekstra 100 pln Wygląda na to że ich system bankowy jest chyba nadal w epoce shogunów (w odróżnieniu od technologii ) - i nie jest to komplement -
Precyzując: Seiko Alba Riki Watanabe Automatic
-
Nowe nabytki japońskie - chwalimy się tym, co udało nam się upolować
Gorz odpowiedział diesel → na temat → ZEGARKI JAPOŃSKIE
-