Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

wocio19

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    1386
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Zawartość dodana przez wocio19

  1. Doklejam się tutaj, bo aż głupio nowy wątek zakładać. Ja się nieźle uśmiałem: http://www.allegro.pl/item167836567_wykopek.html
  2. Ja kilka razy widziałem wersję z brązową górą i beżowo -złotym środkiem - może to jest to? Tak na prawdę jest jednak duża szansa na składaka, bo obwódka jest zamocowana w kopercie i wystarczy wymienić werk z tarczą by środek tarczy był w innym kolorze niż oryginalnie. Mam "na magazynie" np. werk tarczą (czyli tym środkiem tarczy) w kolorze wiśniowym.
  3. No właśnie - tylko na pierwszy rzut oka! Na drugi rzut oka - może ze zdjęć trodno to stwierdzić, ale ja miałem dwie wersje tego werku w ręce - widać, że układ, umiejscowienie i wielkość poszczególnych kół jest identyczna. Podstawa mechanizmu ma identyczny układ i identyczną wielkość, o sygnaturze AS 1130 już nie wspomnę. Jeśli chodzi o ilość kamieni to pamiętaj, że archiwum pana Rolanda Ranffta rozwija się w miarę jak nowe zegarki przechodzą przez jego ręce - być może nie natrafił nigdy na AS 1130 na 15 kamieniach. No nie zupełnie - już na pierwszy rzut oka widać, że u Ciebie koło wychwytowe siedzi pod osobnym półmostkiem, a u Ranffta nie. Nie tylko na tym, bo jak juz wspomniałem porównywałem werk mojej Dogmy z werkiem Glicyne DH. Nie mam wątpliwości, że werk jest oryginalny i nosi takie samo oznaczenie jak wehrmachtswerki 17 i 21 kamieniowe.
  4. pg- tutaj raczej nie ma pomyłki - spotkałem się z tym werkiem w różnych wersjach jeśli chodzi o kształt i wykończenie mostków i półmostków. Między innymi porównywałem z werkiem o takim samym oznaczeniu zastosowanym w Wermahtowskim Glicyne. Wielkość i proporcje tych mechanizmów są identyczne - porównaj zdjęcie które wkleiłeś z tym moim - przekonasz się sam! Z resztą popatrz tutaj - wersja z jednym mostkiem przykrywającym koło wychwytowe wraz z całą przekładnią chodu! : http://www.ranfft.de/cgi-bin/bidfun-db.cgi...swk&AS_1130
  5. Jacek - dzięki za rade dotczącą spręzyn - spróbuje potrenować na jakiś ruskich werkach. Zgodnie z obietnicą ptyknąłem fotki mechanizmów od moich nowych nabytków. Szczególnie ten od Revue robi wrażenie. 15 kamieni, Revue 77, balans z prawdziwymi wkrętami na płaski śrubokręt!!! Roamer - piekny, duży i chyba stary (jaki to werk - jakieś pomysły?): Nivada - na terczy jest napis "compensamatic" - nie wiem co on oznacza. Nazwa kojarzy się z automatikiem, ale w środku werk z naciągiem ręcznym, Venus 180, 17 kamieni: Dogma, AS 1130, 15 kamieni - ładny duży werk na bardzo ładnym chodzie, niestety ktoś go kiedyś "przeszlifował" i wygląda dość nieelegancko (starte złocenie werku): Last but not Least - OWC cal.91T - no comment:
  6. Piękny Wostok! Sława felka też resowa - numer na dekielku nie koniecznie musi być numerem seryjnym. Tak się składa, że na wielu Sławach mam numery poniżej 1000 dlatego spodziewam się, że to raczj oznaczenie modelu, albo czegoś innego.
  7. Albatros - nie wpadł bym na to! Swoją drogą dziwne, że akurat meneli człowiek musi pytać o zegarki... Dlaczego normalni ludzie zegarków nie mają! Mam nadzieję, że będzie się czym pochwalić jak już dojdzie. Moja nawa :Wołga" :wink: http://www.allegro.pl/show_item.php?item=167736945
  8. Na razie nie czuję się jeszcze tak pewnie, żeby ryzykować czyszczenie zegarka, do którego części zamienne nie są łatwo osiągalne (w razie gdybym coś zepsuł). Trenuję wciąż na ruskach. Ostatnio kupiłem oliwę Moebius 9000 - myslę, że dobrze zda egzamin. Co do sprężyn to dotychczas, nie otwierałem bębnów, bo nie wiem czym to zrobić, żeby nie poniszczyć. Poza tym boję sie, ze jak mi sprężyna wypadnie to nie będę w stanie jej z powrotem umieścić i zamknąć. Poza tym faktycznie lubię wyszukiwać ładne zegarki zapomnianych marek - tym bardziej, że są dużo tańsze niż zegarki uznanych w Polsce marek takich jak Atlantic czy Delbana, a bywaja nawet lepsze od nich i do tego bardziej oryginalne. Wkrótce postaram sie wkleić zdjęcia mechanizmów - na prawdę nie mają się czego wstydzić te zegarki :-) Nie wiem jak na prawde się nazywa ten zegarek... Z zewnątrz rewelacja, a w środku szkoda gadać :roll:
  9. Czas na przechwałki :-) Wreszcie odebrałem parę zegarków od zegarmistrza i znalazłem czas na zrobienie kilku fotek. Na początek, to co już widzieliście tyle, że z nową koronką i po konserwacji mechanizmu, co akurat nie robi dla was różnicy, ale dla mnie owszem ;-) Dogma: Mój pierwszy prawdziwy kwadrat - Nivada w złoconej kopercie Plaque G 20, o dziwo, nie powycieranej (nie wiem jakim cudem, bo zegarek nosi ślady używania i dla zegarka w takim stanie przetarte złocenie to norma) :shock: Co wy na to? Stara Betima o bardzo rasowym wyglądzie, ale niestety tylko z zewnątrz. Mechanizm maksymalnie prosty 3/4 płytowy "sztyfciak". Ilośc kamieni:0. Wychwyt kołkowy - tyka jak mały traktor i na noc muszę go zamykac w skrzynce taki jest głośny Z jakich lat może pochodzić ten zegarek? Ja obstawiam 1920', ale może być nowszy stylizowany... Na koniec hit ostatnich miesięc jeśli chodzi o moją kolekcję. Roamer, który pewnie na dłużej zagości na moim nadgarstku. Kupiony okazyjnie na targu (30zł) i oddany do konserwacji (kolejne 30zł). Koperta jest nieoryginalna, ale "z okresu" - prawdopodobnie w latach 1950' lub 1960' zastąpiła złotą, która poszła na przetop
  10. Baltak> Sprzedajesz tego Poljota? Jaka jest cena? Pierwszy raz po długiej przerwie prezentuje moje ostatnie zakupy. Przerwa była głównie związana z brakiem czasu na wyczyszczenie i doprowadzenie tych zegarków do stanu uzywalnego. Jan już kojarzy ten zegarek - doszedł cały i zdrowy, po mimo tego, że oryginalne plastikowe pudełeczko podrózy pocztą nie przetrwało :-( Będę musiał je posklejać, ale tak na prawdę, raczej nie jest mi potrzebne - zegarek już jest na pasku i już był noszony :-) Wersja "ZAKAZ MO" na zamówienie ministerstwa obrony 8) Rosja, hmm... troszkę zmęczona, ale śmiga. Przdałaby się jej pełna renowacja - koperta, tarcz plus nowa koronka. Ale kto widział tak meczyć wysłużone ruskie zegarki kupione za 20zł. Jak dla mnie piękny zegarek: Kolejna Rosja - ktoś barbarzynsko zmył literkę "P" podaczas mycia tarczy :oops: Sportiwnyj. Czy ktoś z was orientuje sie czy oryginalnie ten zegarek mógl nie mieć podziałki minutowej/ sekundowej? Wydaje się to nieco dziwne, dla zegarka ze stop-sekundą, ale z drugiej strony na tego typu tarczy na pewno indeksy nie były nadrukowywane na wierzchu.
  11. Gdyby kardli do wyboru byłyby same "kasiaki", Perfecty, Q&Q, Timexy itd. czyli to co nosza polacy. Dziś mało kto nosi Poljoty z lat siedemdziesiątych, więc nie byłoby komu ich ukraść.
  12. Stosuję często tą metodę, o której pisze tomekr89 - dzięki temu można łatwiej uniknąć odbić aparatu i rąk na kopercie i szkiełku. Niestety w przypadku mojego aparatu (Fuji S5600) nie udaje się wtedu uzyskać takiego powiększenia jak przy szerokim kącie i jak najmniejszej odległości aparatu od zegarka.
  13. Czy twoja Zaria miała tego typu kopertę? http://www.mechanicznezegarki.republika.pl/Zaria31.html Ta moja Zaria miała oryginalnie tarczę w kolorze oliwkowo- beżowo-brązowym z białymi arabskimi cyframi, ale była mocno poniszczona więc wymieniłem na tą co widac na zdjęciu.
  14. Jan - przecież wiesz, że fajny... Az se nogawki pośliniłem :oops:
  15. Właśnie, czy to tylko moja obserwacja, czy faktycznie moda się rozpętała? Jak patrzę na dzisiejsze ceny i te sprzed 1,5 roku kiedy kupowałem moje pierwsze starocie to mam wrażenie, że zyskałem na tych zegarkach co najmniej tyle ile mógłbym zyskać na akcjach najlepszych spółek giełdowych! Na Allegro ceny nadal szaleją - tendencja utrzymuje się jeszcze od świąt. Na szczęście jeszcze zdarzają sie przeoczone "sierotki", na które można zapolować.
  16. Krzysiek uprzedziłeś mnie - specjalnie wszedłem na forum zeby wkleić link do tej "kolekcji" w superokazyjnej cenie :-)
  17. :shock: Wow, kolejna profesjonalna renowacja tarczy!!! Nawet wskazówkom sie chyba dostało złotolem -bleee
  18. Jak się popatrzy na te ceny na Allegro to za 150zł łyknąć tego Atlantica to byłby niezły interes - tarcza z tego co pamiętam była chyba idealna, koperta do remontu - będzie świetny zegarek z tego.
  19. Dzięki, mi też się bardzo spodobał ten Wostok. Z paseczkiem to ciekawa sytuacja, bo przeleżał u mnie dobrych pare miesięcy zamim odkryłem, że jest na prawde genialny :-) Kupiłem go, jak wszystkie inne paski w jedynej hurtowni zegarmistrzowskiej jaką znam w Poznaniu. Nawet nie pamiętam ile kosztował, ale chyba właśnie coś ok. 4,50zł Teraz kiedy już wiem,że jest fajny (dlaczego wcześniej tego nie zauważyłem...) na pewno kupię jeszcze kilka takich. Inne kolory chyba tez są - z tego co pamiętam takie bardziej soczyste (np. czerwony) lapaj> Z przyjemnością wymienię piwo na tarczę - przy najbliższej okazji jak towarzystwo z Poznania dojrzeje do oficjalnego pierwszego regionalnego spotkania klubowiczów
  20. Miał byc eksperyment, ale chyba nie będzie... Za bardzo przypadł mi do gustu jeden z tych Wostoków, a drugi jest niestety tak zmaltretowany, że aż głupio cos takiego próbować sprzedać. Dobra, po kolei: Na tej oto aukcji kupiłem za 2,25zł dwa Wostoki: http://www.allegro.pl/show_item.php?item=161475996 Zegarki dotarły do mnie wczoraj i były zgodne z opisem - oba sprawne, ale jeden ze zmaltretowaną tarczą: Łączny koszt tych zegarków, razem z przesyłką to ok 9zł. Po wyczyszczeniu, wymianie szkła na nowe i dodaniu nowego paska pierwszy z nich wygląda tak: Drugi z nich zanim nie znajdę tarczy na wymianę zasługuję jedynie na najgorszy nowy pasek i używane szkiełko po polerce: Łączna inwestycja w oba zegarki to 9zł plus: ok. 4,50zł za zielony pasek ok. 1,50zł za czarny skórzany pasek ok. 1,50zł za nowe szkiełko drugie szkiełko i stare teleskopy gratis, razem wychodzi 16,50 Eksperyment miał polegac na sprawdzeniu ile jest się wstanie zarobić wyszukując okazji na Allegro, doinwestowując nieznacznie, robiąc lepszą fotkę i wystawiając zegarek ponownie na sprzedaż. Problem polega na tym, że te dwa bliźniaki dobrze się razem czują i trochę mi żal ich rozdzielać:
  21. Ja też bym takiego chciał! Ile "wołasz" Janek?
  22. Fakt, że 150zł za Blonexa to troszkę za dużo, ale wydaje mi się, że ten zegarek jest w bardzo dobrym stanie, więc sprzedawca nie przesadził aż tak bardzo. Sporo różnych polskich zegarków przewija się przez allegro, ale na ogół są w stanie wręcz opłakanym.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.