Ja jeżdżę do p. Trzoska na Puławskiej. Jak naprawiałem u niego Aviatora chrono, to za czyszczenie, sprawdzanie i wymianę koła sekundowego wziął 40 zł. Co prawda mówił, ze Poljoty się skiepściły i żebym się trzymał od niego z daleka, ale mówił to raczej jako spec (zajmował się wcześniej serwisem Poljota). Ostatnio naprawiał kieszonkę Mołnię (czyszczenie, wymiana osi balansu i coś jeszcze) i wziął ponad 100, ale nigdy nie usłyszałem, ze czegoś nie zrobi. Powierzyłem mu też stary złoty zegarek do naprawy i renowacji, właśnie odebrałem i jest chyba ok. Niedługo wrzucę fotki do Galerii.