Spoko, spoko panowie. Chińszczyzna ... cóż tak to już jest w tym świecie, z ktoś coś wymyśla a cała reszta go naśladuje :-( Ostatnio oglądałem sobie przez szybę (monitora) nurki wszelakie - mam wrażenie, że 90% wygląda jak "cioteczni bracia Rolexa". I niestety nawet szacowne firmy ( ok. niech będzie, że nie "szacowne" ale np. "szanowane") rżną bez opamiętania ... Łatwiej mi przełknąć "inspirowany" nożyk niż zegarek za parę tyś. Ps. No, piękna ta "Stówa". EDIT: Panowie Zrobię zegarkowego offtopa na zegarkowym forum Taka jak ta (bezel grawerowany skromnie) na fabrycznej bransolecie z pełnych ogniw ... istnieje ? Napiszczie, że TAK ! ten jest trochę zbyt "kolorowy" -> Niesamowite, niebezpiecznie zbliża się w mojej głowie do Łowcy Rekinów DOXY ... byłem przekonany, że to nie możliwe ... a jednak ! I ten przeszklony dekiel + 300 m ...