Zaglądam na forum dla zegarków Ale i o piórach poczytam. Od przedszkola pisze wyłącznie piórem, długopis to dla mnie katorga, nawet byłem obiektem drwin i docinek na ten temat (plamy na kieszeni w koszulach, "czy ma Pan przy sobie swoje pióro itp.). To jest prawda, nie potrafię nawet się podpisać długopisem, jakieś takie... Pióro to moje narzędzie pracy - zmieniam je co dwa-trzy lata (ostatnie - nikt nie uwierzy znalazło się w mojej dłoni pomiędzy ....... drzwiami, i się złamało ) Komplet 10 naboi wystarcza mi średnio na dwa tygodnie do miesiąca czasu. Pióro powinno być po prostu czym co nam nie przeszkadza w pisaniu, ot tyle. Obecnie moim przyjacielem jest zwykły Waterman, zawsze czarna laka, nie rzucające się w oko. Długopisy do kosza DarekK