Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Lestaf

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    2240
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Zawartość dodana przez Lestaf

  1. Lestaf

    Nóż

    Mój błąd polegał na tym, że spodziewałem się, że jak za nóż dałem kilka baniek to będzie on jak miecz laserowy i bedzie nim można czołgi przecinać. Teraz przynajmniej mam juz obraz włąściwości stali z wyższej półki, trzyma ostrość, ale nie koniecznie warto nią wbijać gwoździe Dokupie sobie Victorinoxa.
  2. Lestaf

    Nóż

    Jak z takimi zadaniami jak odkrecanie śrubek radzą sobie inne rodzaje stali? Ma ktoś z was Sebence? Tam jest z tego co wiem S30V... Jak ten nóż sie zachowuje w ekstremalnym użytkowaniu? Co jest waszym zdaniem bardziej warte polecenia, S30V czy 154CM ?
  3. Lestaf

    Nóż

    Ja na przykład mam nóz w kieszeni, a klucze często w plecaku, albo gdzieś głęboko w kieszeni kurtki, nóż jest znacznie bardziej dostepny, przytwierdzony klipsem do lewej kieszeni spodni, wyciagniecie i otwarcie to kwestia sekundy.
  4. Lestaf

    Nóż

    Nie mieszam go z błotem, pisze tylko, że jest mało przydatny do tego typu czynności. Co do ostrości, wykonania i mechanizmu Cyclona nie mam zastrzeżeń, no tylko ta sprawa z wyszczerbionym ostrzem po otwarciu drzwi i odkreceniu śrubki. To doskonały nóż do przyżądzania śniadania w biurze, cięcia sznurków, plastikowych linek i ogólnie do cięcia, majstrom Cyclona nie polecam A co do ilości noszonych noży, to jeśli nie jest sie Batmanem, albo El Mariachi to dwa w zupełności wystarczą
  5. Lestaf

    Nóż

    Drzwi od domofonu otwiera się nożem przez wypychanie ostrzem języczka zamka, przydatna sprawa jak sie zapomni klucza, albo nie chce sie grzebać po kieszeniach. Ja tylko takie drzwi nożem otwieram, stal musi być do tego dość twarda i w tej materii rozczarował mnie Cyclone, na szczęście w pore przestałem go do tego używać. Noszę przy sobie zawsze dwa noże, jeden w kieszeni spodni, drugi w kurtce, w spodniach mam Kershaw, a w kurtce M-Tech Xtreme, teraz tylko nim robie to do czego żal mi Cyclona. Polecam M- Techa jako zapasowy nóż do wszystkiego, jest tani, a umie całkiem sporo i nikomu nie bedzie bardzo szkoda gdy nie podoła jakiemuś zadaniu..
  6. Lestaf

    Nóż

    Nóż musi byc na tyle wszechstronny, aby móc na nim polegać w każdej sytuacji i mimo, że oficjalnie faktycznie to śrubokrętem wykręca sie śrubki, a łomem wyważa drzwi, to (przynajmniej ja) nie na codzień noszę przy sobie łom i śrubokręt, więc oczekuje od noża, że w jakimś tam stopniu zastąpi mi brak innych narzędzi. Poza tym Cyclone wcale nie jest takim małym nożykiem, ma tak szeroką klingę, że z powodzeniem można nim rozdzielać tort na weselach.
  7. Lestaf

    Nóż

    Kilka miesięcy temu kupiłem Kershaw Cyclone i teraz z czystym sumieniem mogę już powiedzieć, ze ten nóż jest do d*py, stal jest miękka jak plastelina... Odkręcenie jakiejkolwiek srubki, albo podważenie jakiegoś przedmiotu pozastawia na klindze głebokie ślady, a po ostatniej próbie otwarcia nożem drzwi od domofonu, z czym inne, tańsze noże radziły sobie bez problemu, w moim Cyclonie odłamał się koniuszek ostrza. Stal 13C26 nie zdała u mnie egzaminu, no chyba ze tylko mój egzemplarz jest taki tandetny... Ktoś z was miał podobne doświadczenia z tym nożem?
  8. Tak zachwalasz, jak ładnie wygladają te G-Shocki na nadgarstku Twojej dziewczyny, a ja szczerze powiedziawszy jakoś nie mogę sobie wyobrazić jak to wyglada... Może jakieś foto?
  9. Lestaf

    Casio Protrek

    Ja na szczęście mieszkam 6 kilometrów od morza, więc jakby co to ustawie sobie różnice w wysokości trasy od plaży
  10. Lestaf

    Casio Protrek

    A wskazania takiego Star Treka są podobne do tych z Risemana? Riseman chodzi mi ciągle po głowie, ale nie wiem czy te bajerki są dokładne. W tych zabawkach są?
  11. Ja odradzam, osobiście lubie wiedzieć którą godzina mam na zegarku i to jest (przynajmniej dla mnie) ważniejsze niż wygląd zegarka. Przejdź się do Time-Trendu, to oficjalny dystrybutor Casio, dają za dopłatą 6 lat gwarancji, albo kup na allegro z możliwościa dopłaty i z gwarancją Zibi. Do Time-Trendu i tak sie przejdź sprawdzic na własne oczy, czy czarny wyświetlacz ci pasuje. Też się kiedyś przymierzałem do negatywu, ale jak dla mnie za mało czytelny.
  12. Lestaf

    Casio Protrek

    Jak tak sobie leży na kamieniu, to wygląda fajnie, ale jest tak gigantyczny, że na nadgarstku wygląda wręcz karykaturalnie. Pro-trek podoba mi się z funkcji, lubie zegarki z wieloma bajerami, ale Riseman jest jak dla mnie bardziej odpowiedni gabarytowo. To w końcu ma być zegarek na nadgarstek a nie na udo Druga sprawa to sensory, które w Pro-trecku nie są tak chronione jak w Risemanie, który jest w końcu G-Shockiem, więc ma te wszystkie wewnętrzne bajery co na przykład Mudman i jest chroniony twardym kauczukiem, który dodatkowo amortyzuje wstrząsy. Jak taki Pro-trek zachowuje się po upadku?
  13. Lestaf

    Nóż

    Dwóch na jednego porcelain
  14. Lestaf

    Nóż

    No to mnie zatkało Porcelain.... Przyznam się, że teraz to ja już nie wiem czy mój Muela jest lepszy od twojego Ka Bara, bo nie zbudowałem nim ławki, ani nie wbijałem gwoździ, wolę też nawet nie pytać jak swoim Ka Barem rozpalasz ogniska Nie chodziło mi o to, że droższy nóż nie ma nic więcej do zaoferowania, miałem na myśli, że nie ma dużo więcej do zaoferowania na moje potrzeby. Lepsza stal, lepszy nóż, cyferki mówią same za siebie i nie ma co się nad tym rozwodzić. Pytanie tylko czy jakaś drobna różnica miedzy nożami jest warta dopłacenia na przykład 200 złotych. Muela używałem do tych samych rzeczy co ty Ka Bara z wyjątkiem budowania ławek i rozpalania ognisk. Dobrze trzyma ostrość, fajnie rąbie drewno i karczuje zarośla, otwiera puszki i butelki. Gwoździe może też kiedyś nim wbijałem, nie pamiętam, te szpikulce od namiotu na pewno Polecam ten nóź każdemu kto poszukuje niezbyt drogiego, solidnego noża do zarżnięcia, a i mogę gwarantować, że nie będzie łatwo go zarżnąć. Ktoś na tym forum kiedyś napisał, że człowieka nie jest stać na taki nóż, który może kupić, tylko na taki który może bez żalu zniszczyć. Mądry tekst, zawsze wyznawałem taką zasadę, bo noży na kominek nie kupuje. Nożem na który według powyższej zasady stać będzie każdego jest właśnie Muela. ps. W razie problemów z rozpaleniem ogniska, polecam ratowanie się zapalniczką pps. Dzięki za zaproszenie, ale jak widzisz jestem z Gdańska i do Krakowa mam za daleko? A szkoda, bo chętnie bym wpadł.
  15. Lestaf

    Nóż

    No to napisz co niby takiego zrobię tą twoją chińszczyzną, czego nie zrobie Muelem. Mój Mirage nie leżał na półce przez te osiem lat, tylko ciężko pracował na swoją reputacje. Jedyne chyba czego nie mogę zrobić z Muelem a zrobie z tym twoim brzeszczotem, to zagrać orka we Władcy Pierścieni
  16. Lestaf

    Nóż

    Też polecam Muela, mam model Mirage od ośmiu lat, był ze mną na każdym wyjeździe, nigdy go nie oszczędzałem a wyglada w dalszym ciągu swietnie. Szczerze wątpie, żeby jakis droższy nóż tego typu miał coś więcej do zaoferowania. Muela to hiszpańska firma i noże na prawde produkuje w Hiszpani. Muela i Kershaw Cyclone to moje ulubione, zawsze niezawodne nożyki. Na zdjęciu staruszek Muela z wysłużonym M-Techem
  17. Lestaf

    Nóż

    A czego można się spodziewać od nie kulejacego damastu? Ja tam z taką stalą nigdy do czynienia nie miałem, kiedyś chciałem kupić katane z damastu, ale wydała mi sie podejrzanie za tania, z kolei ta droższa była za droga i nie kupiłem wcale. Co takie ostrze umie? Odnośnikiem jakości jest dla mnie Kershaw Cyclone, bo mam ten nóż i wiem czego od 13C26 oczekiwać. W czym taki damast jest lepszy od Cyclone?
  18. Lestaf

    Nóż

    No tak, zapomniałem wkleić linka Tutaj jest inna aukcja z tym samym nożem http://allegro.pl/item468704645_damast_noz...u_bcm_2790.html
  19. Lestaf

    Nóż

    Wiem, że linków sie tu nie daje, ale zerknijcie na tą aukcję, jest tam nóż ze stali damasceńskiej, tylko jak dla mnie 5 godzin do końca i 66 złotych to śmierdzi tandetą... Co sądzicie o tym nożu? Sprzedający wystawia takich więcej.
  20. Lestaf

    Nóż

    Piękny damast, musial być drogi...A z czego jest rękojeść? To drewno czy spiek węglowy?
  21. No to pochwal się teraz co masz za sikor
  22. Byłem ciekawy, bo nigdy jeszcze nie widziałem zegarka z branzoletą na kobiecej ręce, a tym bardziej baby-g.Przyznam, że spodziewałem się, że koperta będzie pokryta gumą jak w klasycznych g-shockach... Do tego modelu branzoleta pasuje.
  23. Baby-g to twarde sztuki, na tym znalezionym w górach sprawdzałem wytrzymałość g-shocków, nawalałem nim o wszystko i wszystkim i nic mu sie nie stało. W baby-g podoba mi sie pomysł dodatkowej ochrony szkiełka tymi dwoma gumowymi walcami, dzięki temu ciężko jest je uszkodzić, na moim egzemplarzu nie ma ani jedej ryski, a po tym co ten sikor przeżył, szybki teoretycznie nie powinno być już wcale
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.