Ja tez twierdze ze nie ma w przypadku tego SDDS nic zlego. Wszystko co jest, to bezel przesuniety jeden(?) click w prawo, ot i wszystko (i 'niezlosliwy milosnik Omegi' na pewno by po przyjzeniu sie pod powiekszeniem do takiego samego wniosku doszedl... ) Z czym natomiast moglbym ewentualnie miec pewien natury osobistej problem, to z tarcza. Jak jeszcze ten zielony napis jestem w stanie zaakceptowac, to juz tej towarzyszacej mu 'gradient' koloratury tarczy nie za bardzo. Mysle, ze troche dziwnie ten bylo-nie-bylo toporny tool watch z takimi upiekrzeniami tarczy w postaci takiego kolorystycznego caloksztaltu wyglada (wyglada on dla mnie tak troche cukierkowo-bling-blingowo, co temu zegarkowi zupelnie, imo, nie pasuje).