Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

chrono-craze

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    2394
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Zawartość dodana przez chrono-craze

  1. Prawdopodobnie (a raczej na pewno) dlatego, ze trytium utracilo z czasem swoje wlasciwosci odblaskowe. Tylko nie rob bledu i nie wysylaj swojego day-date'a do serwisu Rolexa (albo jakiegos innego serwisu) w celu 'odnowienia trytu zeby swiecil,' a to dlatego ze firma Rolex juz trytium w swoich zegarkach nie uzywa i, w przypadku przyjecia czasomierza do renowacji - odnowienia wlasciwosci swiecacych - odnowienie tych wlasciwosci polegaloby na zastapieniu trytium luminowa, co z kolei spowodowaloby ze tak odnowiony zegarek stracilby sporo ze swojej obecnej wartosci.
  2. Dzieki. Srednica 48.4mm, grubosc 18.6mm.
  3. No i prawidlowo, swiat bylby niesamowicie nudnym miejscem gdyby kazdemu podobalo sie to samo Jeszcze raz gratuluje umiejetnosci fotografowania.
  4. Definitywnie nie mam nic przeciwko zlotym Rolexom tego typu Witaj w 'klubie'.
  5. Zegarek nie w moim guscie, ale fotka... cudo!
  6. Ale fajny Seikacz. Nawet ten pasek kolorystycznie mu pasuje. Widzialem takie Seiko na niebiesko-bialym NATO (z cieniutka czerwona kreska wzdluz umieszczonego po srodku bialego tla), tez wygladalo to super.
  7. Pewnie ze by to sprawe wyjasnialo Z tym, ze Irek nawiazywal (sadzac po tym co napisal) do innego zegarka niz ten na powyzszym zdjeciu; do tego, ktorego napisal ze juz nie ma, stad tez moje pytanie. Faktycznie, ten GMT o ktorym wspominasz moglby byc dobra alternatywa dla vintage Sub'a (jesli mialiby sie szczescie takiego w dobrym stanie i z kompletem 'papierow' znalezc - co byloby naprawde wielkim szczesciem... ) w przypadku gdy w gre wchodza finanse. Dodalbym tu, ze mozna sie tez rozgladac za jakims modelem 16700, gdyz moglby ten model byc tanszy niz pozniejszy model 16710 a nawet tanszy niz wczesniejsze modele 16760 lub 16750. Gdyby sie wiec takiego (16700) w dobrym stanie znalazlo to byloby to swietna opcja (rowniez i pod wzgledem finansowym). Pozdrawiam
  8. Pasek na tym zdjeciu faktycznie jest spojny. co nie znaczy ze mi w takim caloksztalcie podchodzi. Ale ja nie jestem mistrzem Formuly 1 Jamesem Clarkiem, byc moze gdybym nim byl to pewnie by mi sie ten pasek podobal . Najwazniejsze ze Tobie sie podoba. Jeszcze raz gratuluje bardzo fajnego Enicara.
  9. Yeah, right... Zaczyna mnie nudzic to Twoje 'raczkowanie po tapczanie' Grow up. EOD
  10. Piekny, jeden z ladniejszych Enicarow jakie widzialem. Tylko kolor tego paska... spokojnie moglby byc inny (i solidny, nie perforowany). Ale sam zegarek, miodzio.
  11. Irek, ten 16700 o ktorym wspomniales mial indexy jeszcze z tritium czy juz z luminova?
  12. Zaprzeczasz sam sobie, madralo. Skoro sugerujesz ze nie masz w kwestii zegarkow vintage pojecia (przyznajac to, piszac ze "nic z powyzszego Cie nie dotyczy") to skad mozesz wiedziec czy ja mam pojecie czy nie? Logika 101 (a raczej brak jej u Ciebie) sie klania. Brniesz, koles, a ja sie smieje
  13. A skad wiadomo ze takie przeglady w RAS-ach byly robione? Co o tym swiadczy? Badzmy powazni
  14. Oczywiscie ze byla o tym mowa, cala wlasciwie dyskusja miala odniesienie do Rolexow i dokumentacji (papierow), tych posiadajacych niepelna dokumentacje i nie posiadajacych dokumentacji. Gdy ponownie zerkniesz na to co pisalem nawiazujac do historii napraw/serwisowania Rolexow (i papierow jakie zazwyczaj towarzysza/powinny towarzyc takim naprawom/serwisom) to zobaczysz ze mowa o takiej roznicy byla caly czas. A czym innym jak nie dokumentacja (pomijajac juz nawet to czy byla ona pelna czy niepelna lub czy bylo jej brak) sa papiery nawiazujace do zakupow/sprzedazy/napraw/przegladow Rolexow? Te papiery sa wlasnie niczym innym jak dokumentacja, ktorej brak lub ktorej istnienie czesto powoduje, ze roznica w cenie miedzy Rolexami ktore taka dokumentacje posiadaja i ktore jej nie maja jest czasami niesamowita.
  15. Czy ja wiem... Z punktu widzenia wielu osob (podejrzewam ze nawet i w mniemaniu niektorych osob na tym forum) kilka tysiecy $$$ (bo i nawet takie roznice dosc czesto widywalem miedzy Rolexami posiadajacymi komplet dokumentacji a tymi ktore zadnej dokumentacji nie posiadaly) jest roznica ktorej wiele osob nie mialo by problemu okreslic mianem niesamowitej. Gdzie tu wiec "tworzenie legendy" z mojej strony? To ze Ty takich roznic w swoich obserwacjach nie dostrzegles nie znaczy ze one nie istnieja. Okay, takie jest Twoje podejscie do sprawy. Rzecz w tym, ze wiele innych osob mysli zupelnie innymi kategoriami niz Ty. Dla wielu osob (szczegolnie tych uwazajacych sie za zagorzalych milosnikow Rolexow) bardzo waznym jest to zeby dany Rolex (jesli byl serwisowany) mial kompletna dokumentacje jak i to aby zawsze byl serwisowany w RSC a nie gdzies indziej i z tego chociazby powodu gotowi oni sa nadplacic sporo $$$ w przypadku gdy decyduja sie dokonac kupna takiego Rolexa. Osobiscie znam przynajmniej dwie takie osoby, dla ktorych cena nie gra roli i dla ktorych bardzo waznym jest aby wszelkie serwisy - nie tylko naprawy ale i okresowe przeglady ktorymi dany Rolex byl poddawany - dokonanane byly w RSC. Czy jest w takim podejsciu do sprawy cos zlego?
  16. @ricardo216 Czyli co, sugerujesz ze Rolex sprzedawany bez 'papierow' ma taka sama wartosc/nie ma nizszej wartosci niz taki sam Rolex sprzedawany z kompletem 'papierow'?
  17. Hehehe... Nic, tylko cale szczescie ze jest na tym forum taki majacy szerokie pojecie w kwestii vintage Rolexow autorytet-skarbnica wiedzy/fontanna madrosci/zrodelko prawdy jak Ty, dzieki madrosci ktorego tacy "nie majacy absolutnie najmniejszego pojecia o zegarkach vintage" jak ja moga doznac oswiecenia w powyzszej kwestii.........
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.