No tak przez szybę można sobie pooglądać, ale tak serio to bym żadnego nie chciał. Dlaczego? Bo to Polska a nie elegancja-Francja. Pojedziesz sobie po bułki do Biedronki, po 10min masz porysowany kluczykiem lakier. Nie żaden dres czy menel, tylko ch.. złamany, na codzień stateczny mąż i ojciec, który nie może znieść że komuś jest lepiej i go stać. Więc lepiej jeździć starym fordem - oczywiście takie rysy też mam, ale mówiąc kolokwialnie - wali mnie to. A tak musiałbym zawału dostawać za każdym razem.