Proponuję odstawić stereotypy na bok i zająć się konkretami. 1. Picanto nie jest bezpośrednim konkurentem Yaris & co., tylko samochodów takich jak Panda (tzw. klasa A). 2. Koreańskie samochody (Hyundai i KIA, o jakości wyrobów Samsunga na ich rynek nie mam informacji) to obecnie bardzo ładne, dobrze wykonane i ZAAWANSOWANE technologicznie samochody, z dogodnymi warunkami gwarancyjnymi. Pozwolę sobie napisać opinie o Hyundai-u i20 moich Rodziców, którego od ponad roku użytkuję. Początkowo z wielką niechęcią podchodziłem do pomysłu jego zakupu, gdyż marka z przekrzywionym logiem Hondy nie za bardzo mi podchodziła. Szybko jednak zmieniłem zdanie. Wyjdźmy od techniki. Samochód posiada bardzo dobry silnik - 1.2 (78 KM), który cechuje się wysoką kulturą pracy, przyzwoitą jak na pojemność elastycznością i bardzo umiarkowanym spalaniem. Fakt, wolałbym, żeby było to 1.4 o tej samej mocy...ale to już chyba taki trend, który zapoczątkowała z resztą Toyota w swoich VVTi. Samochód ma bardzo ciekawą linię, z nietypowymi jak na tą klasę bocznymi wytłoczeniami - wizualnie jest bardzo elegancki. Fakt faktem moim zdaniem mocno jest zerżnięty z Opla Corsy i tego nie pochwalam. Końcowy efekt jest jednak zadowalający. Nadwozie jak na tą klasę jest przestronne (chyba najprzestronniejsze w segmencie . Wnętrze wykończone bardzo przyzwoicie, nic nie skrzypi, nie trzeszczy, plastik ma przyjemny dla oka czarny kolor, choć wiadomo, że mógłby być lepszej jakości. Żenująca jest natomiast jakość jednego elementu - regulatorów lusterek...można ją przyrównać do tej z odpustowych pistoletów. Niepotrzebna oszczędność ze strony producenta. Zawieszenie jest dość twarde - sprzyja to dobremu prowadzeniu, choć cierpi na tym komfort. Fotele przyjemnie sprężyste. Co mnie irytuje? Centralny zamek i alarm. Ten pierwszy nie działa z każdego miejsca gdy stoi się z tyłu samochodu (nawet z bliskiej odległości), a ten drugi nie wydaje dźwięku przy zamykaniu wozu (stąd nie wiem czy zamknął się czy nie - nie zawsze można przecież usłyszeć mechanizm). Gwarancja: 5 lat. Zaleta to i wada. Wada, ponieważ trzeba robić w tym okresie przeglądy w autoryzowanym serwisie. Cena względem wyposażenia skalkulowana została bardzo dobrze. Kosztował chyba równie 40 tys. (5 drzwi), w pakiecie ma m.in. klimę i radio z 6 głośnikami. To tyle i nie ulegajmy stereotypom. Europa jedzie na dawnej renomie, stąd opuszcza się jakościowo. Co innego Korea, która stara się coś światu udowodnić. Wiadomo, że nie można od takich samochodów oczekiwać emocji pokroju Alfy Romeo...ale piszę to do ludzi, którym zależy po prostu na samochodzie, który służy do przemieszczania się z punktu A do punktu B.