Panowie, To nie koniec "szkatułkowych wykopków" na dziś. Mnie również spotkał wczoraj z rąk Babci piękny prezent po Dziadku: "Mała Moskwa" na oryginalnym pachu. Zresztą wszystko ma takie, jak fabryka dała Zegarek oczywiście niewymienialny i bezcenny. P.S. Korzystając z okazji zapytam. Nie jestem fachowcem, jednak zaniepokoiło mnie że podczas jego nakręcania koronka wyraźnie "odbija" tzn. cofa się automatycznie. Nie słychać również podczas nakręcania charakterystycznego "cykania". Ale może jestem przewrażliwiony.