Tak odnośnie powłok to jest to ostatni punkt na liście dopieszczania lakieru. Samo nałożenie powłoki na zatkany lakier, bez dekontaminacji, odsmalania itd, itp mija się z celem. Widziałem powłoki nałożone na nieprzygotowany lakier i jest to wywalanie kasy. Po korekcie, owszem, powłoka jak najbardziej. Na auto "z marszu" - lepiej za to wlać do baku. Niewidzialne wycieraczki - temat rzeka, obecnie testuję 4Nano i jestem zadowolony, zatyka się odrobinę szybciej niż RainX ale daje radę.