Dokladnie- chyba pamy mnie rozleniwily w latwosci wymiany. Zegar sam w sibie - fajny ale te mocowania. Ja psychicznie sie musze nastawic do kazdej zmiany a w pamie- hop- siup i poszlo….
Ciągnelo mnie do drugiego stwierdzenia ale pomyslalem ze jak przyjmą - te o mniejszym kalibrze- ze fake- to z drugim bedzie prosciej.
nie wyszlo niestety
Po calym dniu „noszenia”- agar i vanilia w tak dobrej harmonii ze nic sie nie wybija ani nic nie zanika.
dla
mnie super. Noszalny, nie nachalny po jakims czasie ( 4-5 h) przyskorny. Takie lubie
polecam z czystym sumieniem
A dziewczyny- podobal sie i jak to okreslily „ w rossmanie tego chyba nie ma?” 😁
I po pierwszych testach vertusa….( 2 h)
jest super: otwarcie owocowo - rzeskie, ktore potem przechodzi w tytularną vanile( fajna, lekka, nie słodka ) potem dolacza oud i ….. cala reszta skladnikow - nie ma tu dominacji ktoregos z ww. Teraz dolacza cala reszta skladnikow ( niestety mie rozrozniam)
naprawde fajny, zapach- raczej na chlodne dni.
zostaje na pewno
Kiedys namietnie- ale od jakis 4 lat odpuscilem. Nie ta guma, nie te nalanie gumy, plotno inne. Poprzecieraly mi sie i jiz nie biore. Wczesniejsze- jak Martensy - nie do zajechania byly
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.