Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Diabeł Polny

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    285
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Diabeł Polny

  1. Całość jest dość ciężka. Nie zdziwił bym się gdyby obręcz też była z innego metalu. Może kolega Tomasz wie coś więcej. Nie ukrywam, że bardzo mnie to interesuje.
  2. Ta jest bez znaku 18B. Tak jak moja... Widzę też podstawkę. Niestety nie mam takiej podstawki (dwuczęściowej). NO...na razie nie mam... prędzej czy później trafię na taką
  3. Zwróć uwagę, że w mojej płyta pod tarczę też jest chromowana. Mam niejasne przeczucie, że obydwa zegarki są nieco "łaciate". Jaki jest w Twoim mechanizm? Mam na myśli ilość mostków chodu? Mam oddzielną tarczę ze słonikiem w lewo i jak znajdę mostek datowany przed 57 rokiem, to będzie odtworzony elegancki staruszek. Mój nie ma znaku 18B.
  4. Mam sporo złomu z tego okresu - przymierzam sie do rekonstrukcji. Zaciekawił mnie ten na zdjęciach poniżej. Jest to jakaś luksusowa wersja, prawdopodobnie po jakichś naprawach. Części srebrne, to wysokogatunkowa gruba i porządnie chromowana stal. Dekiel podwójny, sygnowany normą z 51 roku, ale mechanizm jest zdecydowanie późniejszy (3-59). Ogranicznik na mostku balansu też raczej późniejszy (te najstarsze mają na końcu zamek - była kiedyś o nim mowa). Balans (co mnie zaskoczyło), jest sprawny.Tarcza jest z tworzywa, ale rysunek na tarczy wygląda na bardzo precyzyjny (duża rozdzielczość - jak w tarczach miedzianych). Powinien mieć jednak podwójny mostek chodu. Dostałem go rozłożonego. Pewnie ktoś nie mógł założyć obydwu dekli. Przy podwójnym mostku podcięcie na wpasowanie obudowy jest trochę dłuższe. Ciekaw jestem, czy mógł mieć też jakąś nietypową podstawę. Może ktoś z kolegów wie coś na ten temat?
  5. Tak, chodziło mi o post #1380. Ciekawostkę znalazłem na Allegro. Budzik Sława-Insa produkowany w Jugosławii:
  6. Wydaje mi się, że możliwe są także modele z identycznymi niebieskimi indeksami (także inne wzorce) ale na żółtym tle. Mam taki z prawdziwym dzwonkiem.
  7. Trafił do mnie taki kawałek budzika. Mogę odstąpić komuś, kto zechce go rekonstruować. Tarcza jest chyba dość rzadko spotykana. Mam też do niego pokrętła (z tworzywa).
  8. Na rynku polskim tego modelu było bardzo mało.
  9. To chyba jakiś typ pierścienia osadczego Jeśli ktoś z kolegów ma w nadmiarze, to chętnie się zamienię dając w zamian jakieś inne kawałki Sławy.
  10. Zauważyłem, że jeśli w budziku (wszystkie Sławy) było więcej interwencji zegarmistrzowskich (albo "naprawiaczy"), to zazwyczaj brakuje śrubek (mostki są na dwóch, a mostek kotwicy na jednej) podkładek, a często brakuje także blokady zębatki koła godzinowego (taka płaska zawleczka - nie wiem jak to się nazywa).
  11. Zaskakujący. Tarcza wygląda jak papierowa - dziwne cienie. Ciekawe jak wygląda od tyłu.
  12. Nie upieram się. Ponieważ zajmuję się raczej mocno zniszczonymi egzemplarzami, to często znajuję w środku jakieś dziwne detale, które ktoś umieścił w zastępstwie brakującej części.Stąd pomysł.
  13. Myślę o jakimś magazynie danych, gdzie wpisywało by się nasze ustalenia, podparte ewentualnymi zdjęciami. Coś w rodzaju oddzielnej strony z listą detali (od śrubek, poprzez typy szkieł, detali zmieniających się, po całe budziki). W końcu samych śrubek jest co najmniej 10 rodzajów.
  14. Muzę przyznać, że powyższa ( i poprzednie ) dyskusja o najstarszych modelach jest dla mnie niezwykle interesująca. Może warto by umieścić gdzieś historię tych modeli budzików w takiej formie, że na bazie kolejnych znalezisk można by ją uzupełniać i coraz dokładniej rekonstruować. Kolega Zasadas już napisał podobną, dla mnie bardzo ciekawą, choć bardziej ogólną, historię.
  15. Pięknota. Ktoś już chyba walczył z pęknięciem. Moim zdaniem jest ono do opanowania.Można podejrzewać, że zanim nadano budzikom nazwy (Mir itp...) fabryka sporo eksperymentowała z materiałami. W rezultacie powstały wyjątkowo trwałe budziki. Chyba najtrwalsze, które były w w masowej produkcji.
  16. Imponujące. Gratuluję takiej kolekcji. Ja z kolei mało ostatnio zdobywam, ale jeden z tuningowanych (1179 ) wystawiłem na WOŚP.Ciekaw jestem, czy znajdzie się nabywca. Na razie ćwiczę naprawianie balansów. Dla moich połamańców to niezbędna umiejętność.
  17. Tarcza mojego jelenia (bo dopiero bede go remontować) jest ewidentnie z tworzywa i prawdopodobnie stale była wystawiona na działanie Słońca. Stąd jest przekolorowanie. Jest możliwe, że w poczatkach produkcji tworzywo było bardziej wrażliwe na światło, bo w późniejszych Sławach z plastikowymi tarczami nie widać tego efektu. Zresztą po obserwacji różnych tarcz przypuszczam, że te wrażliwe na światło były tylko w tej najwcześniejszej produkcji. Moja tarcza ma komplet napisów:
  18. Dopiero drugi raz widzę jelenia w lewo Zestaw zaiste imponujący. Gratuluję. Zastanawiam się, czy tworzywo tarczy nie ma obrzydliwego zwyczaju ciemnienia pod wpływem światła. Mój jeleń jest całkiem ciemny - ponadto trochę niekompletny, bo miał przerdzewiałe etui (skóra na metalu). Myślę o założeniu etui z późniejszej Sławy.
  19. Taki jak w poście http://zegarkiclub.pl/forum/topic/61974-odnowione-budziki-slava/page-61?do=findComment&comment=2365469 tyle, że zniszczony.
  20. Pierwszy raz zetknąłem się z taką Sławą. Jakby model pośredni - obudowa metalowa ale bez srebrnej lub złotej ramki. Mechanizm standardowy dla lat osiemdziesiątych.
  21. Też mam podobny problem (moje złomy sa często "kulawe"). Ten ktoś prawdopodobnie naprawiał oryginalne nóżki w ten sposób, że kleił połamane i uzupełniał nierówności w przedniej części. Potem elegancko oszlifował i pomalował lakierem do detali samochodowych. Jak się dobrze przyjrzeć, to na to wygląda. To nie jest moje dzieło, bo ja umieściłbym oryginalne części metalowe, najwyżej przemalowane - i informwałbym o poprawkach.
  22. Gratulacje. Ciekaw jestem ile już Ci się tego dobra namnożyło?
  23. Dzięki za informację. Moje zdjęcie pochodziło z jakiegoś straszliwego mieszańca, a Sławę z taką tarczą mam w ogóle bez tej obudowy wyłącznika - wiem jak to w przyszłości składać
  24. Trafiłem na nietypową obudowę wyłącznika budzika
  25. Właśnie sprawdziłem w swoim budziku - to taka sama śrubka jak ta do przykręcania nóżek. Mam tego sporo - mogę Ci podesłać.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.