mechanik

Poczernić można bez problemu chemicznie,ale nie byłem pewny czy tak był wykończony czy w mosiądzu no i żeby nie był zanadto "wyligany"😄

To Emes , na początku strony jest jego opis🙂

Drugi z niedawno nabytych miniaturek doczekał się uruchomienia i mycia .Korozja pozostawiła niestety ślady na niklowanej puszce ,ale po umyciu nie jest tak źle 😉 mechanizm o oznaczeniu W 60 3II6 nic mi nie mówi z których lat pochodzi ale zakładam 40-50. Uzupełniłem lumę na wskazówkach i indeksach i nawet dobrze świeci🙂 no i trafił do koleżeństwa na półkę

On już umyty 😁dlatego wiem że to blacha stalowa mosiądzowana 🙂 na ostatnim zdjęciu przed myciem

Sezon ogórkowy jak widzę😀 dziś pokażę sześciokątnego Emesa myslę że z lat 20-30 a może młodszy? mam trochę zagwozdkę jak wyglądało oryginalnie wykończenie puszki .Po umyciu widać że puszka wykonana jest z blachy stalowej mosiądzowanej ale mosiądzu niewiele na niej zostało i nie wiem czy była tylko w mosiądzu czy czerniona? bo brudu było tyle że wyglądała na czarną😕zostawić jak jest obecnie czy jednak próbować czernić?

Taki malutki JAZ z 52r długo czekał na swoją kolej bo okropnie wymalowany był jakimiś specyfikami ,ale dziś się odmoczył i pozbyłem się brokatowych różów 😁czyszczenie ,smarowanie i całkiem zgrabna miniaturka🙂

W niedzielę było trochę czasu na ogarnięcie zaległości 🙂Taki Blessing z 1962r wyciągnięty z kartonu po bananach po doprowadzeniu do jako takiego wyglądu i ładnego chodu

Taki dziś miałem zachód słońca za domem

Odnowiony pięknie !

No żeby nie było że nic nie wyniosłem z warsztatów 😄

Moja kolekcja wzbogaciła się przypadkiem o piekny okaz art deco Bayarda z 30 lat łącznie z oryginalnym pudełkiem! Budzik tylko odświeżyłem z kurzu i pozostanie w super patynie🙂

Po umyciu znacznie zyskał na wyglądzie, piękny zielony Kienzle z lat 50? bardzo solidnie wykonany ,zero oszczędności na jakości materiałów🙂 jedyny wydrapany wpis wygląda mi raczej na numer inwentarzowy a nie z naprawy😕 Tarcza delikatna klakelura ,indeksy nakładane ,czytelność i elegancja! możliwość ściszania dzwonienia i piękny zielony lakier to luksusowy budzik budzik z tamtego okresu, podobny wprawdzie do junghansów trivox ale chyba lepiej od nich wykonany🙂

To dla porównania wielkości mechanizmu😀

Ratusz w Bolesławcu ,zegar wieżowy Carl Weiss z 1885r nr 1610

Jak widać na oznaczeniu mechanizmu L oznacza lautlos czyli cichy ,i pewne elementy mechanizmu służą do wyciszenia i "wygładzenia" pracy mechanizmu

Moich Westclox ciąg dalszy 🙂 dwa budziki Baby Ben model 61Y model 7 ,czarny z 56r a biały po 58 r już że zmienioną tarczą (indeksy z promieniowych na pionowe) i innym typem mechanizmu. Czarny wymagał niestety kompleksowego odnowienia a biały jedynie powrotu do oryginalnych kolorów po radosnym pomalowaniu całości żonkilowym złotolem😄

Dzięki, lubię te wielkie maszyny!🙂

Kolejny z wielkich budzików ,nieledwie kopia Westcloxa Big Bena z lat 20 ,produkowana przez Mauthe w latach 50 . Mechanizm sygnowany tylko W 17 bez daty,ale za to z centralną sekundą ,co zawsze mi się podoba w budzikach🙂 , solidna ,potężna maszyna .Puszka wprawdzie ze śladami czasu ,ale została tylko umyta i odświeżona ,nie polerowany został że swoimi latami 😀a,, dostał nowe szkło ,starego brakowało ,ale to płaskie to nie problem.

Kolejny amerykański budzik ,tym razem z fabryki William Gilbert Clock Co. z 1925r. Kupiony w stanie nie tragicznym , ale wymagajacy przeglądu i połatania puszki . Niestety pęknięcia cieniutkiej blachy mosiężnej nie są tak łatwe do polutowania ze względu na sprężystość i odkształcenia więc pozostały widoczne a tylko zabezpieczone przed dalszą degradacją☹️ Mechanizm prosty ,a wręcz prymitywnie wykonany ,wszędzie nitowania i zaciskane elementy na stałe ,łącznie z paletami w kotwicy no ale działa 🙂Ciekawie rozwiązano demontaż przez poluzowanie trzech wkrętów mamy dostęp do mechanizmu a jednocześnie tarcza jest przykryta nadal szkłem zaciskanym w jednej ramce z tarczą. No ale porównując inne budziki amerykańskie z tamtego okresu ,Gilbert jest jednym z najsłabszych i najgorzej zaprojektowanych ,no ale w kolekcji amerykanów musi być😄

Kupiłem na aukcji kawałki budzika Ingraham Skyline z lat 40 ,braki duże i rozgrzebany i pomalowany! mechanizm . Niestety wymagał całkowitego malowania ,dorobienia ramki i szkła, osi wskazówki ustawiania alarmu i wszystkich pokręteł ,więc składak zupełny ! Złote paski na podstawie do poprawki ,no nie mam ręki do kresek , tu bym potrzebował Małgosię od pazurków 😉 Ale miej więcej odratowany ,może czekać na oryginalne części 😀

Faktycznie takie auto niby terenowe można kupić tylko dla zabawy w wieczne naprawianie trupa bo jeździć to nie tym się nie da ! a zużycie benzyny w terenie rozbawi Cię do łez pod dystrybutorem😄

Plastyk metalizowany

Był kiedyś taki serial dla dzieci Jetsonowie 😀 pasował by doskonale do scenografii 🙂 super !

No to plastyku ciąg dalszy😁 następny budzik space age ,japoński Fashion lata 70, 2kamieniowy zwykły mechanizm, ale projekt i wykonanie kapitalne !

Ale coraz większy problem w zdobyciu interesujących modeli😕🙂