Hmm, poruszanie się terenie traktuje poważnie. W związku z tym zacząłem myśleć o jakimś Protreku. No bo kompas, wysokościomierz, barometr, termometr. Poczytałem co tu piszecie i... w związku z tym, że poruszanie się terenie traktuje poważnie, cały zapał ze mnie uszedł. No bo kompas niby jest ale jakiś taki nie do końca dokładny. Parę stów za niego płacić aby i tak korzystać z klasycznego, trochę bez sensu. Termometr, no super, ale żeby zadziałał to trzeba zegarek na 20 minut odłożyć. Mam w breloczku z OBI taki co go nie muszę nigdzie odkładać ;-) Wysokościomierz, no i znowu te wahania. Z mapy to ja potrafię określić swoją wysokość co do kilkudziesięciu metrów, więc błąd rzędu 30 metrów mnie też odstraszył. Broni się chyba jedynie barometr, ale w sumie po co mi barometr? Może źle kombinuję, przekonajcie mnie do Protreka, albo już zupełnie zniechęćcie, bo mam straszny mętlik w głowie ;-)