Od dawna przymierzałem się do nabycia gabloty na zegarki, ale za każdym razem, gdy już byłem bliski zakupu pojawiał się zegarek, który koniecznie musiałem mieć i fundusze na gablotkę były przeksięgowane do funduszy na zegarki :-D Ostatecznie moja narzeczona nie wytrzymała, że zegarki leżały sobie na komodzie, gdzie przecież mogłyby stać wazoniki, ramki ze zdjęciami itp. ;-) i w ramach prezentu imieniowego zakupiła mi gablotkę na dwadzieścia sztuk. Rzecz jest świetnie wykonana i naprawdę dobrze się prezentuje. Co jednak ważniejsze, gablotka jest szczelna, więc skończył się problem zakurzenia zegarków. Nie ukrywam, że tak przechowywane zegarki robią znacznie lepsze wrażenie wizualne. Naprawdę warto zainwestować w porządną gablotę na zegarki! Na marginesie, przed nabyciem warto przemyśleć rozmiar gablotki, co może wyznaczać wielkość kolekcji, jąką sobie założymy, a tym samym ustrzec przed nieprzemyślanymi zakupami zegarków. Przynajmniej ja mam tak, że ilość wolnych komór w gablocie zmusza mnie do racjonalizowania zakupów zegarkowych - narzeczona nie byłaby zadowolona, gdyby kolejne zegarki zaczęly leżeć obok gablotki, w której nie byłoby już miejsca :-) P.S. Wybaczcie Koledzy niską jakość zdjęć.