O Bisecie rozmowa moja z kolegą zegarmistrzem (z przed roku). cytat:" Ja- Hej, co tam masz na łąpce, jakiś gigant, fajnie wygląda. Zeg.- Biset, automat po naprawie. Nosze by sprawdzić. Ja- Fajnie wygląda, pokaż mi. Zeg- Nie lepiej nie, robi wrażenie z daleka i niech tak pozostanie. Ja- Szwajcar ? Zeg- (uśmiech) No ale z ojca chińczyka i matki polki. Ja- Eta w środku czy miota? Zeg- Chińczyk, daruj sobie biseta, lepiej za to dobre whisky kupić.." koniec cytatu. Słowa są autentyczne, a swoją drogą MADE IN POLAND na tarczy byłoby miłe. p.s. Tsuki - mówisz i masz