Tomasz ZZ

To tam nie było takiej samej tylnej ramki jak w przypadku metalowej obudowy ?

Ja mam w sumie cztery. Trzy tarcze metalowe i jedna plastikowa z "przetłoczeniem" litery rzymskie. Na pewno jest jeszcze taka plastikowa tarcza z cyrylicą ale jej nie mam. Co do wskazówek to są takie jak je nabyłem.

Fajny ten wafel z Erywania. Niebieskiego nadruku jeszcze nie widziałem. Taką okolicznościową 50 - kę już widziałem gdzieś , ale niestety nie udało mi się zdobyć . Z powodu pandemii u mnie całkowity zastój .

Wcale bym się nie zdziwił gdyby pokazała się wersja REDOX-a z rzymskimi cyframi lub biała odmiana tarczy z wieżą telewizyjną.

Dzisiaj na giełdzie kupiłem rozebrany na części budzik SLAVA z okresu olimpiady w Moskwie, z logo dyscypliny "piłka nożna". Ktoś próbował przerobić obudowę i odciął od podstawy tarczy elementy służące do przykręcenia śrub. Uszkodzony jest też lakier . Ze względu na to, że tarcza wydaje się być rzadka pewnie go uzupełnię i złożę.

Były jeszcze czarne tarcze z zielonym nadrukiem. Widziałem w necie ale takiej nie posiadam.

W moich ECzZ , czarna i biała tarcza, w logo nie ma połączenia E-Z. Srebrna jest taka sama. Takie tarcze jak twoje mam w Lirach.

A one nie powinny być w temacie " Odnowione budziki SLAVA" ?

Z tym wzorem tarczy Pioniera, widziałem tylko te dwie wersje kolorystyczne indeksów - czarne i zielone. Jednak nie wykluczam , że mogły być jakieś inne kolory.

Jedyna różnica jaką dostrzegam to ta, że drukarz, w przypadku tarczy nr 5 nałożył więcej farby niż wtedy gdy drukował tarczę nr 3. Sama forma graficzna nadruku jest chyba taka sama. Może ja czegoś nie dostrzegłem.

Wydaje mi się, że twój zestaw 5 tarcz nie jest identyczny z tym pokazanym przez feliksa. Twoja tarcza bez lumy jest inna niż ta jego. Czym różni się tarcza nr 3 od tarczy nr 5 ?

Moim zdaniem fajne są te elektro-roczniaki mimo, że to trochę z innej beczki.

Ja mam taką Mołnię podobną z wyglądu ale kwarcowy mechanizm.

Fajny nabytek no i oczywiście piękne zdjęcia . Jak możesz to pokaż mechanizm. Napisz z których lat pochodzi ten zegar. Czy dwa gniazda baterii to znaczy zasilanie napięciem 3V , czy tylko zwiększenie pojemności źródła zasilania aby zegar chodził przez dłuższy czas ? Drut stanowiący podporę daje się przekręcić w położenie do zawieszania zegara na ścianie?

No niestety. Były produ No niestety . Były produkowane już 3-54. Napisz jako numer ma mechanizm. Prawdopodobnie będzie wyższy niż 06340. W 3 kwartale mechanizmy były jeszcze numerowane . Może w 4 kwartale też je numerowano.

Budziki oczywiście są fajne. Mnie jednak interesuje jak robisz te zdjęcie. Są jak z katalogu.

Mogły być sprzedawane jako zegary do samodzielnego montażu - jako ' junyj czasowszczik ".

U nas w Polsce to raczej ECzZ. Masz już wszystkie trzy znane mi logo ECzZ. Problemem dla zbieracza tych budzików są częste braki oryginalnych przycisków wyłącznika budzenia i ich osłon oraz nóżek - w modelach erewańskich. Z obudowami moskiewskimi nie ma problemów bo te elementy są takie same jak w Mir-ach i SLAV-ach

Budziki Serkisof w tej formie już kiedyś pokazywałem . Takiego Wiltic z ciemną tarczą jeszcze nie widziałem . Mój jest taki jak na zdjęciu. Może ktoś podpowie skąd taka nazwa na budziku SLAVA?

Tak szczerze mówiąc to te budziki prawdopodobnie można spotkać w Rosji lub krajach byłego Związku Sowieckiego. Z tego co udało mi się zrozumieć, to kolega, który pokazał ten budzik pisał o tym, że korpus musiał odnowić (przywrócić) i pomalował go czerwoną farbą dobierając właściwy odcień. Niestety nie był w stanie uzyskać efektu perłowej powierzchni, która jest w przypadku oryginalnego plastiku. Wniosek jest więc oczywisty : Nawet tam są one bardzo rzadkie. Jeśli chodzi o takie budziki z napisami cyrylicą, również te z rzymskimi cyframi, to widziałem je tylko w katalogu .

Ja mam takie same jak ty, te trzy budziki SLAVA klucz . Tarcze, które tam są mają wycięcia boczne. W budzikach plastikowych z dzwonkami były stosowane podobne oraz identyczne nadruki na tarczach. O ile na jednej , o której pisałem wcześniej napis JEWELS jest dużymi literami i przez to jest ona inna od tych które mamy w " kluczach" to jednak druga , ta z cyrylicą i znakiem kaczestwa ma identyczny nadruk a różni się od tej z klucza tylko brakiem bocznych wycięć. Skoro więc nadruk opisany w drugim przypadku mógł być zastosowany w wersji z wycięciami bocznymi i bez wycięć bocznych , to czy można jednoznacznie stwierdzić , że tarczy z nadrukiem z pierwszego opisu, z bocznymi wycięciami nie było?

Jeżeli chodzi ci o samą tarczę to była jeszcze jedna taka tarcza : litery łacińskie - napis JEWELS dużymi literami. Tarczę na pewno stosowano w budziku plastikowym z fałszywymi dzwonkami Pytanie czy była stosowana w budziku typu klucz ? Trudno powiedzieć - może gdzieś w katalogach coś znajdziesz.

Od miesiąca nic się tu nie dzieje . W takim stanie kiedyś do mnie trafił. Mam pytanie malować, czy nie malować ?

Dzisiaj na giełdzie trafiła mi się taka SLAVA kwarc "gigant", na baterię R14. Wcześniej jej jakoś nie widziałem. Czyżby była jakaś rzadka? Dla porównania mechaniczna SLAVA w podobnym plastiku. Może z tego samego okresu.

Mam podobnego malucha KUNDO a może nawet mniejszego. Kupiłem go z zerwanym włosem przy dolnej zawieszce. Początkowo usunąłem z dolnej zawieszki odłamany fragment i ponownie zakręciłam tam ok. 1 mm włosa. okazało się jednak, że w tej konfiguracji wahadło ociera delikatnie o blachę stanowiącą podstawę mechanizmu i element blokady wahadła (nawet pomimo wypoziomowania). Wyciągnąłem więc włos o ok. 1mm z górnej zawieszki i troszkę podniosłem przerzutnik. Zdystansowało do blachę od wahadło i zegar zaczął działać Oczywiście doświadczalnie wyregulowałem zegar rozkręcając kulki wahadła. Mój obecnie chodzi od przeszło pół roku i spóźnia ok 1 minuty na miesiąc. Co 2-3 miesięcy przesuwam mu wskazówkę minutową na prawidłową godzinę. Moje działania mogą zostać skrytykowane ale uważam, że należało napisać o konsekwencjach skracania włosa nie tylko w zakresie regulacji ale również problemach technicznych, które mogą się z tym wiązać.