Ja też "sztucznie", specjalnie, nie jestem w stanie uruchomić sensorów, natomiast przypadkiem przy pracy zdarza mi się prawie codziennie takie cuda panie Bawiłem się dziś wysokościomierzem, i coś odkrłem może nie Amerykę, ale może komuś się przyda Otóż jechałem dziś autostradą w górach, przy drodze co mniej więcej kilometr była tabliczka z aktualną wysokością. Mój Rangeman pokazywał wartość ok 80m inną od tych tabliczek, no to pomyślałem, że to świetna okazja do kalibracji Jak pomyślałem tak zrobiłem, wdusiłem adjust, na oko ustawiłem mniej więcej 80m wyżej i polowałem na kolejną tabliczkę, żeby ustawić dokładnie. Przy około drugiej czy trzeciej tabliczce udało się idealnie, 980m, potwierdzam ustawienia, a zegarek co? pokazuje 1020m. Okazuje się, że ustawił ciśnienie/wysokość dla momentu w którym wdusiłem po raz pierwszy adjust, a potem wziął poprawkę na to, że przez te 2km wspiąłem się o te 40m. Czyli mijając tabliczkę przykładowo 1000m, wduszamy adjust, ustawiamy 1000m nie przejmując się, że jedziemy w górę czy w dół, bo Casiok pamięta gdzie to adjust wdusiliśmy i doda/odejmie co potrzeba Potem obserwowałem wskazania na odcinku jakichś 40km, to różnice były ok max 10-15m, a dobrych 200km dalej jechałem już nad morzem, które nie wiem czy było na swoim umownym poziomie a zegarek pokazywał -20m, no to chyba nie najgorszy wynik jak na 1000m wysokości mniej i 200km dalej.