GST-W100G jest z pierwszej generacji GST. GST-W120L jest to kolejny wypust tej serii, różniący się jedynie zmienioną tarczą, indeksami oraz wskazówkami. Wszystkie funkcje są te same, więc nie możemy tu mówić o szeregowaniu tych modeli w kwestii lepszy/gorszy. Decyduje gust, z którym jak powszechnie wiadomo się nie dyskutuje Dodam tylko, że w serii GST wyświetlacze występują w wersji pozytywnej i negatywnej. Panuje opinia, że negatywy są mniej czytelne. Ale moim zdaniem są bardziej dyskretne, bo nie wybijają się ponad ciemne (zazwyczaj) tarcze. Ja mam negatyw w swoim GST-W110D-1AER i nie narzekam na czytelność, zwłaszcza, że informacje na wyświetlaczach nie są krytyczne w kontekście przekazywanej treści. Jeszcze słowo o bezelach. W obu podanych przez ciebie modelach bezel jest plastikowy. Są modele, jak np. wspomniany wcześniej GST-W110D-1AER, w których bezele są metalowe. Imo są one szlachetniejsze i bardziej efektowne... ale... jako się rzekło, de gustibus non est disputandum... Poza tym są to świetne zegarki, pod względem funkcji, jak i designu. Mój ma u mnie dożywocie. Noszę go prawie 1,5 roku i dalej cieszy. Nie wiem jaki masz obwód nadgarstka, ale jest to dość duży zegar. Wiedz, że dla posiadaczy mniejszych nadgarstków jest seria GST-300. EDIT: Aha, i zerknij koniecznie na serię gst-b100... tu co prawda nie ma waveceptora, ale jest za to BT...