Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

zasadas

Stowarzyszenie
  • Liczba zawartości

    16948
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    13

Zawartość dodana przez zasadas

  1. Posiadam delbanę z tz. "tarczą warszawską". Zamiennik stosowany przez polskich zegarmistrzów w latach 70. Wymieniali uszkodzone tarcze na krajowe malowanki dając drugie życie zegarkom. Bądź co bądź to tarcze sprzed 40 lat więc zastanawiam się czy takie hybrydy mają też wartość kolekcjonerską. Jakie są wasze opinie na ten temat? pozdrawiam
  2. kolejna delbanka właśnie wróciła od zegarmistrza z przeglądu mechanizmu. W środku jeden z najczęściej spotykanych i najlepszych mechanizmów delban - Felsa 465N. Tarcza bardzo zniszczona, wskazówki pozbawione wypełnienia, tylko koperta poddana renowacji. Mechanizm w dobrym stanie na dokładnym chodzie. Jako jedyna z kolekcji posiada tarczę z wszystkimi cyframi 1-12
  3. Nigdzie nie mogę znaleźć, co może to oznaczać i tak jak pisałem na większości kopert mam 89, a po jednym egzemplarzu 66 i 46. Może ktoś ma jakiś pomysł?
  4. Bardzo dobrze, coś innego ,ciekaw jestem jakie mechanizmy stosują teraz?
  5. dzięki, nawet oznaczenie dobrze widoczne. Werk też w dobrym stanie( wizualnie) ale przyhamowany w sobotę będę miał więcej czasu to zrobię zdjęcie mojemu żółtkowi i wkleję, pozdrawiam
  6. w nowym roku powrót do brzydala.
  7. dzięki za informacje, zawsze coś nowego i ciekawego. Zaintrygowany nimi zamieszczam fotki w powiększeniu. Nigdzie nie doczytałem - czy występowały Felsy 465 bez literki N, O ile numer jest trochę mało wyraźny to N nie mogę się dopatrzyć ( w realu również). Dla porównania znak i numer z innego mechanizmu. Nie jestem pewien ale chyba ktoś próbował rozwiercać otwór tarczy, a co do wypełnienia to skłaniał bym się do określenia, że stare choć nie posiadam takiej wiedzy by określić oryginalność. pozdrawiam
  8. Naprawdę śliczna Delbana i rzeczywiście rzadko spotykana. Gratulacje. To i ja dorzucę kolejną, choć wiekowo młodszą to chyba mocniej doświadczona przez kolejnych właścicieli. O tyle dla mnie ciekawa, że jako jedyna z posiadanych delban na mechanizmie Felsia 456, ma na tarcza napis SHOCK-ABSORBER, a nie tak jak pozostałe Incabloc. Wskazówka minutowa pęknięta z ubytkami masy wypełniającej. Pokazuję i tarczę i mechanizm, by może bardziej doświadczeni koledzy wypowiedzieli się w tej materii. Choć IMHO tarcza nie była poddawana renowacji to może jest to "składak", albo jeden z pełnoprawnych modeli Delban. pozdrawiam
  9. Bardzo ładne a szczególnie ciekawa ta druga. Mam delbane na ETA 1100 żółta lub w miedzi jak kto woli. Czy mógłbyś pokazać zdjęcie ETA 1080. Delbany z tym mechanizmem jeszcze nie mam - a szkoda
  10. zasadas

    Nasze nowe nabytki vintage

    z poprzednimi to już niezła kolekcja, gratulacje, wrzuć je do Delban.
  11. przewaliłem cały wątek i jest w mojej ocenie bardzo ciekawy, ale byłby jeszcze ciekawszy gdybyście (mówię tu o znawcach tematu) podpierali swoje subiektywne oceny obiektywnymi informacjami mającymi wpływ na wasze wybory. (kto od kogo co kupuje i gdzie wkłada, co się im udało, a z jakim modelem polegli, itd...) pozdrawiam
  12. Mam pytanie do kolegów kolekcjonujących Delbany. Na każdym dekielku moich delban prócz numeru partii, opisów, wytłoczony jest numer w kółeczku. Różne miejsca usytuowania tego kółeczka z numerem. Na większości poza dwiema widnieje numer 89, jedna, niczym nie wyróżniająca się ma numer 46, druga 66. Nawet dekiel damskiej 23mm też ma ten numer 89. Czy wiecie z czym to może być związane? pozdrawiam
  13. Kolejna Delbana, model o średnicy koperty 36mm, numer partii 164025, wewnątrz Felas 465N. Stan początkowy opłakany, wgniecione szkło, ułamana oś sekundnika i obdarta koperta jak po „kolizji drogowej”. Poza tym koperta miała tak dużo ubytków, wiec zdecydowałem się na renowację, tarcza została tylko bardzo delikatnie umyta z kurzu.Wgniecione szkiełko pozostawiło rysę po lewej stronie tarczy. Koronka też oryginalna choć nosi ślady bardzo gwałtownego kontaktu z czymś twardym. Mechanizm wrócił do świetności dzięki znajomemu zegarmistrzowi , łącznie z wymianą koła sekundowego i pełnym przeglądem. Teraz jest jedna z dokładniej chodzących delban jakie posiadam.
  14. zasadas

    Nasze nowe nabytki vintage

    dzięki, na razie zostaje.
  15. zasadas

    Nasze nowe nabytki vintage

    By nie popełnić podobnego błędu jaki być może był popełniony z poprzednim atlanticiem ( nie znam stanu z przed renowacji) proszę o sugestie co z tym "Panem" proponujecie zrobić? Koronka jest nieoryginalna, a wałek pęknięty i złączony tuleją, koperta z licznymi śladami otarć w lepszym stanie od frontu niż z tyłu, a tarcza, szczególnie po prawej stronie ślady być może po wilgoci. Planowałem wymienić tylko koronkę na oryginalną, wypolerować dekiel, a resztę pozostawić w obecnym stanie, ale bardzo chętnie wysłucham bardziej doświadczonych kolegów. pozdrawiam.
  16. zasadas

    Nasze nowe nabytki vintage

    dzięki, właśnie o taką merytoryczną ocenę mi chodziło. Każda uwaga jest cenna, tym bardziej dla kogoś kto dopiero zaczyna przygodę z zegarkami. pozdrawiam
  17. Mam jeszcze kilka, w wolnych chwilach będę dorzucał. Tym razem damska Delbana (23,5mm), bez jakiejkolwiek renowacji. Koperta została tylko lekko ręcznie wypolerowana. Oczywiście znajomy zegarmistrz przejrzał i przesmarował mechanizm.
  18. zasadas

    Nasze nowe nabytki vintage

    Koledzy, nie na alledrogo, odkupiłem wraz z drugim Worldmasterem za psie pieniądze, ale szczerze powiedziawszy oczekiwałem bardziej opinii o jakości odnowienia tarczy (i tu dziękuje za uwagi), koperty, oryginalności koronki i mechanizmu, a nie burzliwej dyskusji na temat ceny . Sorry ale chodziło mi o ocenę, a nie wycenę pozdrawiam
  19. zasadas

    Nasze nowe nabytki vintage

    Ocena poziomu renowacji oraz dostępności oryginalnej tarczy z pewnością zasadna, ale bardzo chętnie wysłuchałbym argumentów dotyczących przepłacenia, gdyż nie podawałem kwoty za jaką go kupiłem - chyba, że jesteś "jasnowidzem" pozdrawiam
  20. zasadas

    Nasze nowe nabytki vintage

    Atlantic Varldsmastarur – wersja skandynawska, niestety po renowacji tarczy i koperty, a poziom odwzorowania tarczy pozostawiam kolegom do oceny. IMHO przedział 1955 -1965, wewnątrz prawdopodobnie AS 1188. Po przeglądzie zegarmistrzowskim „osiąga” stabilne +7s/dobę.
  21. Kolejna z Delban. Tym razem bez jakiejkolwiek ingerencji. Renowacja jest jej obca. Mechanizm Felsa 465N
  22. zasadas

    Nasze nowe nabytki vintage

    Rocznik 1974, więc dość młody jak na wintage. Wewnątrz in-house Longinesa 6942 z funkcją stop sekundy. Zdjęcie słabej jakości, ale w rzeczywistości w towarzystwie garnituru wygląda dość fajnie.
  23. Ta Delbana miała tylko poddaną renowacji kopertę. Koronka mogłaby być lepiej dobrana, ale w takim kształcie też jest do zaakceptowania. Wewnątrz mechanizm Felsa 465N
  24. Witam, Pierwsza z moich delban, choć jestem przeciwnikiem zbyt szybkich renowacji, to ten egzemplarz miał tak bardzo zniszczoną tarczę, że musiała być odnowiona by zegarek wrócił do eksploatacji. Werk Schild
  25. super strona, znalazłem swojego longinesa, identyfikacja bez problemu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.