Tak się jeszcze zastanawiam i z moonem jest trochę tak jak kiedyś ktoś słusznie już zauważył - to taki klasyczny samochód, trochę niewygodny w kontekście współczesnych standardow, bez najnowszych technicznych nowinek, niespecjalnie szybki, trzeba o niego nieco bardziej dbać (hesalit!) - ale raz na jakiś czas się nim przejechać jest smakowicie i stylowo. Jak się ma wiele aut, to warto mieć takiego klasyka w stajni. Pytanie czy taki autem się jeździ do pracy i po zakupy?