Dobry był. Rozwalony był mechanizm/przerzutnik zmiany trybu od nakręcania i nastawiania godziny - pęknięta była taka szajbka co współpracuje z wałkiem- nie wiem jak to się nazywa i brak było kotwicy wychwytu. Plus oczywiście czyszczenie i smarowanie.
Nie wiem czy ulubiony zegarek, ale wczoraj skończyłem remoncik, więc chwilę ponoszę to może się polubimy. Pozostała jeszcze dokładniejsza regulacja - po 12 godzinach przyśpieszył 5 sekund. Nie jest źle, ale da się lepiej Duży jest - średnica ok. 41mm
To zwykły Poljot z lat 80', Mechanizm 2614.2H, średnica 35mm, biała tarcza typu "papirus" (na zdjęciu lekko żółta, bo ściana obok ma żółtawy kolor). Dokładnie jaki to model - nie wiem.
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.