Ja osobiscie nigdy jeszcze nie oddawalem tarczy do renowacji. Kupilem go w Niemczech jakis rok temu na znanym portalu aukcyjnym. Najbardziej mnie dziwi , ze ktos oddal tylko tarcze do renowacji ( a to przeciez kosztowna sprawa jest). Dekiel i koperta nie byly poddawane zadnym zabiegom. Hmm jestem bardzo rozczarowany. Dla pewnosci wstawie wieczorem zdjecie samej tarczy.
No wlasnie "ladnie wyglada" - zgadzam sie w 100 %. Twoje delbany po renowacji wygladaja natomiast oryginalnie i nie traca calkowicie swojego starego wdzieku.
Jako psycholog- amator latwo mi to wytlumaczyc: 1. Sprzadajesz to co nosisz bo juz sie wystarczajaco "nanosiles" 2. To co w pudlach przychodzi ci ciezko bo jeszcze nie nosiles albo za malo 3. To co w gablotkach to swiete ikony Podsumowanie: Uwazam, ze zaden kryzys w najblizszej przyszlosci ci nie grozi. Staram sie jak moge.
z ta wyprzedaza to masz racje - czlowiek sam sie stresuje a zbieranie to przeciez tylko nasze hobby jest? Sam nie jestem pewny... Czasami musze cos sprzedac bo ubzduralem sobie cos nowego a kasy akurat troche brak no i dylemat mam.
Moj sprzet lezy w piwnicy (zapakowany w niebieskie wory na smieci). Pomysl z "ozywieniem" - super. W latach 80 - tych dostalem moja "wieze" na 18 -stke. Przy tym decku z "wyjezdzana " szuflada lezka sie w oku kreci - to byly czasy....
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.