Drodzy, Mam problem. Mój SKX007 przestał działać. Po jednej z imprez, zapewne w wyniku nadmiernego tanecznego podskakiwania, coś się rozwaliło. Po wprawieniu balansu w ruch widać minimalny ruch wskazówki sekundnika (określiłbym to jako swoisty TIK - próbuje się przesunąć a potem wraca na inicjalną pozycję). Byłem w Wola Parku, gdzie dostałem info, że mogą zrobić mi "remont" za kwotę od 300zł. Jeżeli dobrze zrozumiałem to chodziło mu o smarowanie i regulację (wg. mnie werk jest zepsuty, ale co ja tam się znam, może to tylko regulacja). Biorąc pod uwagę, że w zasadzie jest to równowartość kwoty, którą zapłaciłem za SKXa zrezygnowałem (300zł i tak nie obejmowało części, które trzeba by wymienić). Pytanie gdzie indziej mogę oddać Seiko, abyś ktoś weryfikował co się zapsuło? Niestety na Targówek do Pana Jana (jeżeli się nie pomyliłem w imieniu) nie mam jak podjechać, gdyż w godzinach jego pracy zawsze sam jestem w pracy.