Opłaca się pchać tę karuzele wstydu zwaną reprezentacją. 41 mln zł za sam awans do euro, milionowe premie dla piłkarzy, zaraz eliminacje do MŚ w Katarze. Żyć nie umierać. https://www.sport.pl/euro/7,154862,27244317,polska-odpadla-z-euro-2020-ile-bialo-czerwoni-zarobili-na-turnieju.html#s=BoxMMtImg3
Haha kolarze jadą ponad 3 tygodnie Veulte albo Tour de France i nikt nie narzeka na zmęczenie. Etapy po 200 km dzień po dniu, gdzie jest raptem kilka godzin na regenerację a te panienki zagrały w sobotę mecz a dziś jest środa i oni nie mają siły? [emoji38]
Ja tu obstawiam słabą kartę sieciową w laptopie. Uzyskać dobre wifi nie jest łatwo i tanio a producenci laptopów lecą po kosztach. Najtańsze podzespoły to norma. Porządna karta sieciowa USB rozwiązuje ten problem ale to koszt 200-400 zł.
Ale za 1000 zł to porządnej spalinówki się nie kupi. Chyba że jakiegoś NACa z marketu bez napędu. A ja mam pytanie o krety. Macie jakieś sprawdzone sposoby bo mnie już krew zalewa. Ostatnio zakupiłem takie urządzenie dźwiękowe wtykane w ziemię. Miało odstraszać kreta a kret ryje pół metra od tego. Próbowałem już chyba wszystkiego. Karbid, świece dymne, jakieś specyfiki w płynie. Nic nie pomaga. Najgorzej jest pod agro włókniną i kamieniami albo pod korą gdzie jest stale wilgoć.
W sobotę w radiu Zet była rozmowa z sekretarzem PZPN Maciejem Sawickim z której jasno wynikało, że chodzi tylko o kasę. Dopóki PZPN będzie zarabiał na kopaczach, dopóty nic się nie zmieni w tej reprezentacji. Po mistrzostwach znowu wymienią selekcjonera aby pociągnąć do MŚ w Katarze i tak w kółko. A piłkarzom, którzy nie mają sportowej ambicji i honoru to pasuje.
We wtorek na A1 w okolicach Kutna lewy pas blokowało nowe BMW X5 M50d. Chłop miał czym deptać a mimo to cały czas jechał ok. 130. Każdy kto miał czelność wyprzedzić go prawym pasem, od razu został ponownie przez niego wyprzedzony i spowolniony do tych 130. W konsekwencji na lewym pasie stworzył się sznur samochodów bo w końcu każdy się zorientował, że to jakiś debil i nie ma sensu go prowokować. Trwało to dobre 10 km aż w końcu zjechał z autostrady. Znam rejestrację tego czubka ale nie mam nagrania.
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.