rinkazki

Popieram wątek reprywatyzacji!

Jasne - całego zegarka bym nie podgrzewał tylko sama kopertę Trzeba na początku wyciągnąć mechanizm etc rozłożyć zegarek - dla mnie ta metoda dłuższą i bardziej pracochłonna jest bezpieczniejsza. Płomień jeżeli się precyzyjnie przystawi również powinno być ok, ale nie próbowałem - dla przykładu z plexi nie ściągniesz lupki zapalniczka, bo całe szkło zejdzie w formie płynnej

Chyba można też na suszarkę ale to dłużej o wiele trwa

Biała wersja jest o wiele starsza - teraz spotyka się opis dial/face "silver"

Świetny jest te orient - miałem czarną wersję i sobie chwaliłem

Skoro to jest nagroda, to powinni zrobić konkursik. A nie - będą sprzedawać za 500+

Haha No jasne, tylko tak chyba z 40x więcej kosztuje

Dobrze rozpocząłeś - portugalczyk to świetny wybór

Noworus ale ciekawy: http://allegro.pl/zegarek-meski-wostok-i7020424178.html#thumb/1

Myślę, że jedno z ładniejszych makr Edit: Miło zobaczyć na profilu KMZiZ swoje zdjęcie W 1 dzień 30 lajków

http://allegro.pl/ladny-komandirski-z-tankiem-17-kamieni-i7016941297.html#thumb/6 Myślę, że warto

http://zegarkiclub.pl/forum/topic/154130-zmar%C5%82-pan-profesor-zdzis%C5%82aw-mrugalski-nasz-honorowy-prezes/

Ale chyba z tymi opisami głębokościowymi i chronometrem etc to przesadzili

Z kwadratową kopertą może być ciężej, większość jednak jest owalna. Może poszukaj nie chińczyka ?

No prawie stuletnia To podnosi wartość. Jak to było w reklamie Żywca

Tzn. o czym dokładnie piszesz? Są seagulle montowane, miyoty lub klony ETY. Poza tym jakieś badziewia chińskie

Ewentualnie Seagull 1963, ale ma nieco inny kształt - te Alphy etc. są bardziej kwadratowe

To zależy od modelu - w jednym z których pokazałeś rzeczywiście wygląda jak naklejone. Nie mniej jak patrzysz na OS'a z bliska to sam stwierdzasz, że jakość wykonania jest lepsza od budżetowych orientów. Co do chińczyków to mam podzielone zdanie - część zegarków jest naprawdę dobrze wykonana za daną kwotę - podałeś przykład za około 120$ na automatycznym ST17 z sub sekundą (rodina jest chyba bez automatu, nakręcana ręcznie) - mam na tym mechanizmie Deberta (to oczywiście jest to samo, tylko inna nazwa) i bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Teraz jak coś wybieram to poniżej określonej kwoty nie schodzę, ponieważ mogę się spodziewać określonej jakości wykonania. Lepiej jest trochę dopłacić niż dostać syf. Oczywiście jak wspomniałeś to jest nadal przepaść pomiędzy lepszymi markami - ale jednak jest też przepaść cenowa. Natomiast nie mogę się zgodzić, że Chińczycy będą robić lepsze zegarki niż np małe manufaktury, gdzie wszystko jest robione ręcznie z dbałością o każdy szczegół. Zasada w kraju ryżu jest taka by klepać jak najwięcej jak najniższym kosztem - to przekłada się na jakość końcową. Idąc w automatyzm niestety traci się na szczegółach, które w precyzyjnym zegarmistrzostwie są najważniejsze. Nie umniejsza to jednak potrzebom rynku i uważam, że jak najbardziej w swojej klasie budżetowej Chińczycy potrafią stworzyć konkurencyjne modele. Sam jestem przykładem zadowolonego posiadacza takich zegarków. Tylko jak wspomniałem to musi być pewien próg, ponieważ poniżej tego jest totalny badziew. Tutaj w spoilerze dwa deberty, które mnie bardzo pozytywnie zaskoczyły: Jeden to ST17 drugi Miyota oba naprawdę dobrze wykonane. Oczywiście stylistyka podobna do:

W sumie dobre pytanie Dla mnie dzieje się więcej na tarczy i jest to plus

Klasyczne - bardzo ładne, chociaż wolałbym tę rezerwę chodu asymetrycznie Automat musi zmieścić jeszcze wahnik i cały zespół - stąd masz grubsze zegarki z naciągiem automatycznym - łatwiej jest zrobić "kolejną warstwę" niż upychać. Też nie mam natomiast pojęcia dlaczego automaty są powszechniejsze Ale to nie oznacza, że nie ma cieniutkich: https://www.jomashop.com/piaget-watch-g0a35130.html

Tak, ja bardzo zaprzyjaźniłem się z czarnym, ale w końcu zrezygnowałem - brakowało mi właśnie gilosza. Natomiast jako sam zegarek - cudo, mogę polecić. I rzeczywiście OS to półka wyżej.

Przy tym curator to chyba pierwszy w kolejności budżetowy orient z szafirem (najtańszy) - chociaż teraz jest chyba nowsza wersja symphony. W curatorze an renderze wskazówki wydają się rzeczywiście grube, ale w rzeczywistości dobrze to wygląda. Natomiast jest tak jak piszesz Vintage czy też senator strasznie traci przez ten zewnętrzny ring na tarczy, który optycznie zmniejsza zegarek... W Millenium podoba mi się też kwestia tego, że data jest na 9 i pod żadnym pozorem nie zmieniałbym tego ustawienia na lustrzane odbicie (wskaźnik na lewą stronę, data na prawą) - mnie osobiście bardzo takie ułożenie się podoba. Kwestia zmiany na pasek czy NATO to już zależnie od gustu

Tak, tylko do mnie bardziej przemawia gilosz na całej tarczy i umiejscowienie wskaźnika rezerwy chodu niesymetrycznie

I białe połączenie z niebieskim - zawsze na +

Bez przesady - nie tylko Jackowi się podoba Ja też czytałem - bardzo dobre opracowanie i oczywiście + ode mnie!