Długo się zastanawiałem, czy Martensy, czy jednak... Solovairy.
Obie firmy łączy choćby wspólna historia i niemal bliźniaczo podobne obuwie.
Ostatecznie, po przewertowaniu kilku forów, testów, etc. wybór padł na te drugie.
Solovairy produkowane są nadal w UK, Martensy zaś w Wietnamie (przynajmniej dwie pary mojego syna). Pod względem wykonania też wydają się nieco lepiej wykończone. Według opinii internautów mają być także wytrzymalsze.
Solovair Gaucho Crazy Horse