Bandit to zegarek , który spełnia moje wymagania w stosunku do zegarka. Wymaganie te to czysta pragmatyka : -mechanik -lekki, bo nie zdejmuję zegarka nigdy, więc tylko tytan -musi dawać rade pokazać czas zawsze i ten daje radę doświetlić wskazówki cała dobę przy normalnym użytkowaniu bez specjalnego naświetlania -maksymalna wodoodporność (minimum 200m) -data -sekundnik (ewentualnie "stoper") i pomocny ruchomy basel Bransolety niestety nie udało mi się dopasować żadnej z mi znanych- gdyby ktoś znał model bransolety tytanowej pasujący do tego zegarka to chętnie się zapoznam z takim modelem. Pasek tego zegarka to guma+nylon. Jest to naprawdę genialnie pasujący do militarnego wyglądu zegarka pasek. Bardzo mi się podoba. Wydaje się być idioto odporny co w moim przypadku ma znaczenie (he,he,he) gdyż musi wytrzymywać częste pobyty w wodzie (słodkiej i słonej) oraz niezbyt delikatne traktowanie go na codzień. Obecnie poluję na inne wodoodporne paski typu Hirsch Alligator 100m - zobaczę czy da rade albo raczej jak długo da radę . Genialna jest ostroniebieska guma Breitlinga z serii Professional ale tutaj nie ma narazie rozmiaru 22mm więc czekam aż się pojawi. Bandit to jeden z zegarków , które najbardziej kojarzą mi się z marką Breitling - jest trochę przeładowany na tarczy ale każdy element ma tu swoje znaczenie, ma militarny look , nie błyszczy ale jednocześnie ma ten błysk który przyciąga uwagę, jest SZARY - nie czarny, nie biały a czasem trochę niebieski. Oryginalny kolor niepowtarzalny w innych modelach firmy. No i typowy dla militarnych zegarków pasek nylonowy ale jednocześnie podszyty gumą więc nie obraca się na ręku i jest sztywniejszy. Genialny. ..ciesze się , że komuś mój zegarek tez się podoba . Czerwona wskazówka sekundnika to wskazówka chronografu. Sekundnik właściwy jest na godzinie 9. Nawiasem mówiąc pomiar czasu do 1/100 sekundy tez jest miłym dodatkiem .