Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

flawless

Ukraina...

Rekomendowane odpowiedzi

@Zasadas

Tak, jest mnie to obojętne. Wiesz dlaczego? Po pierwsze, nie jestem czystym Polakiem (jedynie po mieczu - miałem w rodzinie wielu Francuzów, Austriakôw, Niemców). Po drugie, spójrzmy na takie Czechy - czy walczyli 1938/39? Nie. Jak na tym wyszli - lepiej - mniej zniszczeń, mniej zabitych.

No i najważniejsza przyczyna - po prostu nie uważam, aby kraj warty był takiego poświęcenia.

 

 

OmegaDeVille z ciekawej rodziny pochodzisz. Zachowałeś jakiś tytuł szlachecki?

Tak, hrabiowski :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i najważniejsza przyczyna - po prostu nie uważam, aby kraj warty był takiego poświęcenia.

Kraj nie, ale ojczyzna tak, Ty nie mieszkasz w swojej. (przypomnę, że dla mnie ojczyzna to miejsce, nie państwo)

 

spójrzmy na takie Czechy - czy walczyli 1938/39? Nie. Jak na tym wyszli - lepiej - mniej zniszczeń, mniej zabitych.

Idąc dalej tokiem Twojego myślenia, to najlepiej na wojnie wyszli Niemcy i na nich by trzeba się wzorować [?].


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Omega...

 

O ile kampania wrześniowa to przykład patriotyzmu to Powstanie Warszawskie to przykład zabawy chłopców w wojnę kosztem około 200tys. cywilów i zniszczenia stolicy. Znając mściwość Niemców i mając wielokrotne jej dowody takie postępowanie było do przewidzenia.

 

 

Wysłane z Tapatalk przez A1457

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Piotr, Niemcy nie wyszli na tym dobrze - 7293000 zabitych. Nie rozumiem, jak doszedłeś do tego stwierdzenia.

Ale co mi z ojczyzny, jak będę urzyźniał pod nią glebę? Moi dziadkowie, wywaleni z pałacu przeżyli wojnę i dożyli szczęśliwie niemal setki - odbudowali straty, poznali wnuków, prawnuków. Więc czy był sens dać się zabić 70 lat wcześniej? Czy wogóle jest sens dać się zabić dla miejsca/kraju? Według mnie - nie.

 

@Remy,

Tak. Tylko sęk w tym, że u mnie nie znajdziesz tego patriotyzmu, co u chłopców z kampanii wrześniowej. A odnośnie powstania - tutaj muszę się z Tobą zgodzić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie ,temat robi się coraz ciekawszy.

Czego tu już nie ma.

Jeden dla Ojczyzny rzucał by się już piersią przykrywac granaty,drugi mimo szlacheckich korzeni ma tą samą Ojczyznę w głębokiej d....e,,a jeszcze inny dopłacił by kilka srebrników żeby zostac Niemcem.

Rommel,Wołyń ,faszyzm ,i masa innych rzeczy.

A temat mamy o problemach Ukrainy.

 

 

Dla sprowadzenia na właściwy tor cytat z "izwiesti" ,pokaz jak steruje się narodem.

 

"Faszyzm jak zgniłe ciasto zaczął się rozpełzac po całej Ukrainie.Jego kapłani urządzili rytualną kaźń w Odessie,40 rosyjskich męczenników spłonęło żywcem przy radosnych okrzykach katów.To była faszystowska modlitwa,ofiara złożona pamięci Himmlera,Adolfa Hitlera.Tymoszenko ,ta wściekła kaleka,splotła sobie warkocz z włosów więźniów Auschwitz."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@OmegaDeVille

W kwestii patriotyzmu lub jego braku, pomimo tego, że wyznaję inne wartości jestem w stanie zrozumieć twój punkt widzenia.

Nie narzucasz nikomu swojego stanowiska, nie wiem po co ta cała nagonka.

 

Z drugiej strony cieszę się z postawy większości kolegów, mam nadzieję, że przyszłość nie będzie chciała weryfikować rzetelności tych deklaracji.

 

Dla sprowadzenia na właściwy tor cytat z "izwiesti" ,pokaz jak steruje się narodem.

 

Izwiestia to gazeta czytana raczej przez ludzi wykształconych, strach pomyśleć co piszą w tych przeznaczonych dla reszty społeczeństwa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Omega, liczy się finał, a nie zabici. Popatrz co z wojny po tej wojnie mają Niemcy, a co my. Gdy będziesz rozpatrywał wszystko kategoriami warto, nie warto, to się okaże, że żyć też nie warto. Życie liczy się w tym wszystkim niewiele, ważne od milionów lat jest tylko przetrwanie. Mnie tam na życiu nie zależy, mogę żyć nawet 300 lat, :) ale żyć ponad sto lat, z tego ponad 40 lat jako starzec... w jakim celu?


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie tam Piotrze na życiu zależy, podoba mi się :). W związku z tym, po prostu nie mam ochoty narażać się na jego utratę, dla wartości, które nie są dla mnie tego warte. I tyle. :)

 

ps. Żyć jako starzec, leżący, z pampersami, "biedny staruszek" - też nie mam ochoty. Teraz takich problemów absolutnie nie mam, ale jeżeli kiedyś na nie trafię - mam nadzieję, że ktoś mnie eutanazuje :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No właśnie chodzi o wartości, a że obecnie trudno jakiekolwiek zdefiniować jako jednoznacznie nasze polskie, to nie ma o czym dyskutować.


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ciekawy artykuł:

http://www.gazetawroclawska.pl/artykul/3431041,warto-bylo-oddac-lwow-za-wroclaw-to-bylo-korzystne-posuniecie,3,id,t,sa.html

 

Zgadzam się ze zdaniem autora, że warto było. Tylko nie potrafiliśmy tego wykorzystać tak jak można było wykorzystać.

 

W wiosce gdzie mieszkają moi dziadkowie, przed wojną był dom kultury, latarnie, ławki, pałac, rozbudowane gospodarstwa rolne. Po pałacu nie został nawet kamień na kamieniu a do jego degradacji przyczyniał się także mój dziadek :-( . Każdy brał co mu było na gospodarce potrzebne. Reszty także już nie ma.

Degradacja infrastruktury całkowita niemal.

 

Jedyne pozytywne - Niemieccy bauerzy trzymali gnojówkę na samy środku podwórka, często przed wejściem do domu. Polacy jednak starali się ją upchnąć gdzieś za szopą :lol: :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

 

W wiosce gdzie mieszkają moi dziadkowie, przed wojną był dom kultury, latarnie, ławki, pałac, rozbudowane gospodarstwa rolne. Po pałacu nie został nawet kamień na kamieniu a do jego degradacji przyczyniał się także mój dziadek :-( . Każdy brał co mu było na gospodarce potrzebne.

 

 

Nie przesadzajmy....niszczyli bo ich domy zniszczono,bo ich okradziono-pisze o okresie powojennym...teraz to zupełnie co innego.

 

 

:D

;):)


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Marek nie zabłysnąłeś. Moja ocena działań dziadka jest bardzo krytyczna ale władza mogła temu przeciwdziałać a dawała przyzwolenie. Najgorsze, że nadal daje przyzwolenie na niszczenie zabytków. Myślę, że duża część z nas wie jak to wyglądało bo miała lub ma w rodzinie szabrowników. Takich zalegalizowanych szabrowników ( bo oni nawet nie uważali ze robią coś źle..). Dzisiaj do dziadków czy ojców nie można już mieć nawet o to pretensji....ale do ludzi którzy stanowili prawo czy zajmowali się kulturą trzeba mieć pretensje. Trzeba o tym pisać i to piętnować bo nadal jeszcze problem nie jest rozwiązany bo wiele zabytków w katastrofalnym stanie istnieje ale lada chwila nie bedzie nawet kamienia na kamieniu... Zabytek to coś czego nie możesz odbudować od podstaw. Stadion odbudujesz, drogę odbudujesz...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Marek nie zabłysnąłeś. Moja ocena działań dziadka jest bardzo krytyczna ale władza mogła temu przeciwdziałać a dawała przyzwolenie. Najgorsze, że nadal daje przyzwolenie na niszczenie zabytków. Myślę, że duża część z nas wie jak to wyglądało bo miała lub ma w rodzinie szabrowników. Takich zalegalizowanych szabrowników ( bo oni nawet nie uważali ze robią coś źle..). Dzisiaj do dziadków czy ojców nie można już mieć nawet o to pretensji....ale do ludzi którzy stanowili prawo czy zajmowali się kulturą trzeba mieć pretensje. Trzeba o tym pisać i to piętnować bo nadal jeszcze problem nie jest rozwiązany bo wiele zabytków w katastrofalnym stanie istnieje ale lada chwila nie bedzie nawet kamienia na kamieniu... Zabytek to coś czego nie możesz odbudować od podstaw. Stadion odbudujesz, drogę odbudujesz...

Z cały szacunkiem nie o "błysk " mi chodziło :)-rozmawiamy

A co władza miała zabraniać?

Jak Ci ludzie od zera zaczynali....

Dobrze że jeszcze ochotę do pracy mieli po latach gehenny....

Od kamienia łupanego mieli zaczynać? ,brali co mieli pod ręką ,co im do życia było potrzebne...

Łatwo nam oceniać jak mamy "wszystko"....

P.S Gdyby nie dziadek i jego poczynania ,nie był byś kimś ,kim jesteś dziś.....

Po latach wojny ludzie nie mając co jeść i gdzie mieszkać w d*pie mieli zabytki...jeszcze po niemieckie....


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ale ja nie mam na tyle pretensji za lata powojenne co za to co działo się w latach 80-90 i nadal się dzieje.

Potem to już nie były pierwsze potrzeby...

Po likwidacji PGR wszystkie obiekty trfily pod własności agencji nieruchomości rolnych które kompletnie nie były stworzone do poradzenia sobie z tymi nieruchomościami.

Ja natomiast żałuję, że nikt nie wpadł na pomysł  oddania tych obiektów Niemcom za darmo wtedy kiedy jeszcze było co ratować.

Jest kilku Niemców na Dolnym Śląsku którzy odkupili swoje dawne pałace rodzinne i musieli je odbudować praktycznie od zera. Dzis działają tam hotele, spa itd.

Gdyby to umożliwiano wcześniej to udało by się grom zabytków uratować. A tak to woleliśmy aby zgniły i zawaliły się aby tylko były Polskie.

 

Skoro nasze Państwo nie miało żadnego pomysłu ani pieniedzy aby to uchronić przed zagładą to należało skorzystać z pomocy innych.

 

Konczę ten OT :-)

Miało być wszak o Ukrainie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To i ja na koniec powiem-nie samymi zabytkami żyjemy....

P>S niech niemcy oddadzą wszystkie zabytki co za***ali z Polski w okresie 1939 -1945 to pogadamy o ich zniszczonych pałacach...ok? :)

 

A kogo obchodzi Ukraina?,wszak my tu o Polsce rozmawiamy....

 

A skąd mieli Ci niemcy na odbudowe ?...a pamiętam "zachód "im pomógł,przecież aż w GB wprowadzili kartki na chleb bo biednym" niemcom "pomagali w odbudowie....


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ciekawy artykuł:

http://www.gazetawroclawska.pl/artykul/3431041,warto-bylo-oddac-lwow-za-wroclaw-to-bylo-korzystne-posuniecie,3,id,t,sa.html

 

Zgadzam się ze zdaniem autora, że warto było. Tylko nie potrafiliśmy tego wykorzystać tak jak można było wykorzystać.

 

Znowu warto nie warto, jak dla mnie wszelkie zamiany terytorialne to tragedia tysięcy ludzi wysiedlanych, ale i tych co zostają i tych osadzanych też. A logicznie warto, to najlepiej zabrać, a nic w zamian nie oddawać. ;)


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Polecam w tym pobocznym temacie powojennym polski film - "Prawo i pięść" z Gustawem Holoubkiem - prawdziwy polski western, realia powojenne w Polsce - ulubiony film mojego ojca.


IWC Schaffhausen Cal. 83 INCA, JLC Master Control Ultra thin, Audemars Piguet cal. 2003 i cal. 2001, ML Pontos Automatique PT6117

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A wracając do Ukrainy:

 

  • W szachach pojawiło się nowe zagranie - "Obrona Janukowycza". Król zmienia się w pionka i ucieka z szachownicy.
  • USA nałożyło nowe sankcje na Rosję. Obama codziennie w nocy dzwoni do Putina, żeby ten nie mógł się wyspać.
  • Unia Europejska złożyła w Europejskim Trybunale sprawiedliwości pozew odszkodowawczy przeciwko Rosji za straty poniesione przez UE wskutek nałożenia przez Unię sankcji na Rosję.
  • Udaremniono próbę przemytu 19 ton ukraińskiej słoniny, która w papierach figurowała jako owoce morza. Kierowca tłumaczył się, że to słonina ze świnek morskich.

Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ostrzegam Cię Ukraino
System niewolenia ludzi i narodów stosowany przez światową finansjerę jest całkiem prosty. Oto kolejne etapy:

1.Służby specjalne finansują opozycję, która żąda otwarcia na Zachód.

2.Następuje otwarcie, które oznacza przyjęcie zasady „swobodnego przepływu kapitałów”. W praktyce zasada ogranicza się do swobody przepływów kapitałów pieniężnych.

3.Na dziewiczy teren płynie strumień towarów, a wraz z nim napływa pieniądz w formie łatwego dostępu do kredytu.

4.W pierwszym rzędzie kredytuje się rząd – na zakup „marchewki” dla ludzi.

5.W drugiej kolejności udziela się kredytów firmom. Rośnie ich produkcja, rośnie zatrudnienie i płace, wzrasta poczucie dobrostanu ludności.

6.W tej fazie następuje boom kredytów konsumenckich.

7.Wszyscy (rząd, firmy, ludzie) są już zadłużeni. Odsetki od kredytów płyną szeroką strugą do portfeli finansjery.

8.Zadłużona ludność zaczyna ograniczać wydatki. Środki na bieżącą konsumpcję maleją, bo trzeba spłacać kredyty.

9.Spada spożycie, spada produkcja krajowa skutecznie wypierana przez tańszą produkcję importową.

10.Następuje drenaż rynku finansowego. Pieniądz płynie za granicę (odsetki, import, dywidendy). Pieniądza w kraju jest coraz mniej.

11.Środki z Zachodu płyną nadal. Tym razem na wykup bankrutujących przedsiębiorstw.

12.W ręce ponadnarodowych korporacji przechodzą banki, firmy ubezpieczeniowe i handel detaliczny.

13.Zyski korporacji poprzez zamianę walut krajowych na dewizy wyczerpują rezerwy dewizowe Banku Centralnego.

14.Dla uzupełnienia rezerwy dewizowej rząd wyprzedaje resztę majątku narodowego (np. w Polsce sprzedano majątek narodowy za 150 mld złotych, a roczne dochody korporacji przekazywane za granicę wynoszą około 100 mld rocznie).

15.Sytuacja końcowa: - gospodarka oparta na imporcie, - wysokość zadłużenia ludności, przedsiębiorstw i państwa powoduje powszechną utratę zdolności kredytowej, - rynek nie zasilany kredytami i osuszany z pieniądza przez wypływ za granicę kurczy się. POWSZECHNY BRAK PIENIĄDZA W OBROCIE PRZYNOSI BEZROBOCIE, ROZWARSTWIENIE MAJĄTKOWE SPOŁECZEŃSTWA, ZUBOŻENIE LUDNOŚCI, WYPRZEDAŻ MAJĄTKU NA RZECZ BANKÓW. Poczucie braku stabilizacji ekonomicznej, strach przed komornikiem wywołuje depresję, lęk przed przyszłością i wyzwala najgorsze cechy ludzkie: pazerność, bezwzględność i egoizm. GOSPODARKI ROZWINIĘTE za pomocą systemów finansowych niszczą i niewolą GOSPODARKI SŁABSZE. Obrazek po „reformach”: Banki i ubezpieczyciele, handel detaliczny są własnością korporacji. Miejsca pracy ograniczone w znacznym stopniu do pracy na rzecz korporacji. Przemysł krajowy zlikwidowany poprzez bankructwa i wrogie przejęcia. Powszechne zadłużenie i niebotyczne dochody korporacji doprowadzają do korumpowania decydentów gospodarczych na niespotykaną skalę. Krajowe rolnictwo obumiera z powodu importu taniej żywności. Rząd, by spłacić długi wyprzedaje ostatki mienia narodowego, np. lasy państwowe. Waluta narodowa, rzekomo wymienialna, jest wymienialna tylko w jedną stronę (spróbuj w USA wymienić złotówki na dolary). Następuje całkowita utrata suwerenności waluty narodowej. SKLEPY PEŁNE IMPORTOWANYCH TOWARÓW. LUDNOŚĆ BEZ ŚRODKÓW DO ŻYCIA. A za kilka lat język angielski stanie się językiem urzędowym…..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość xylog

Kolego Druh, zanim zaczniesz przepisywać tu takie brednie, pojedź na Ukrainę, zobacz na jakim poziomie tam żyją ludzie i może wtedy zrozumiesz co tam się dzieje.

I zaczniesz im jakieś dobre rady dawać a nie ostrzegać przed syjonistycznem spiskiem i zamachem na ich dobrobyt i szczęśliwość.

 

I pomyśleć, że 25 lat temu byliśmy na podobnym poziomie. A teraz to oni do nas przyjeżdżają pracy szukać. Ciekawe dlaczego?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pewnie dlatego, że u nas syjonistyczny spisek (jak niektórzy określają transformację ustrojową) się powiódł :)


Cytryn i Gumiak naprawiają co kto nie umiał

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do wszystkiego co się dzieje na świecie można dorobić jakąś teorię spiskową, jedne są bardziej prawdopodobne inne mniej, w każdej chociaż jakieś ziarenko prawdy może być, ale to nie zmienia faktu, że to są tylko teorie. Ostatnio natknąłem się na wykład mówiący o tym, że historycznej i obecnej sytuacji w Europie winne są korporacje farmaceutyczne (dawne IG Farben), oraz, że rak jest zupełnie wyleczalny.

 

 

Prawdopodobne?


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

IG Farben to dzisiejszy BASF i Bayer, więcej mówić nie będę na te tematy, bo pracy powoli będę szukał ;)


IWC Schaffhausen Cal. 83 INCA, JLC Master Control Ultra thin, Audemars Piguet cal. 2003 i cal. 2001, ML Pontos Automatique PT6117

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do wszystkiego co się dzieje na świecie można dorobić jakąś teorię spiskową, jedne są bardziej prawdopodobne inne mniej, w każdej chociaż jakieś ziarenko prawdy może być, ale to nie zmienia faktu, że to są tylko teorie. Ostatnio natknąłem się na wykład mówiący o tym, że historycznej i obecnej sytuacji w Europie winne są korporacje farmaceutyczne (dawne IG Farben), oraz, że rak jest zupełnie wyleczalny.

 

 

Prawdopodobne?

Widziałem kilka wykladów....co do osób i ich histori przytaczanych podczas -trudno zaprzeczyc...faktom.

 

Co do raka dr.Burzyński?


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.