Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

waski123

Nasze Pabiedy vintage, lata 40-60

Rekomendowane odpowiedzi

@Daktarin - fajna :) Wiem jak trudno zrobić dobre zdjęcie gdy tarcza jest czarna  :huh:


СДЕЛАHО В СССР

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Daktarin - fajna :) Wiem jak trudno zrobić dobre zdjęcie gdy tarcza jest czarna  :huh:

 

Dzięki Hipek :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zacna ta Starowinka! Zastanawia mnie fakt braku wskazówki sekundowej..???!!! Czy wtedy nie montowali jeszcze ? Czy może to składak z inną tarczą..?  :(

Trudno cokolwiek powiedzieć,koperta wygląda na radziecką.Tarcza zgodna.Na werku jest oznaczenie którego nie potrafię rozszyfrować,może to jest klucz do zagadki?

2013-08-31%2009.29.51_cr.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może inni koledzy się wypowiedzą na temat tej sygnatury. Mnie chodziło o inny szczegół. Mianowicie, ten werk jeśli już, to powinien mieć wskazówkę sekundową małą na dole. Tarcza zaś przypisaną miała sekundę centralną. Sprawdź, czy po zdjęciu tarczy nie wystaje czop od dolnej sekundy przy godzinie 6-tej. Chyba, ze jest złamany. Pod silnym szkłem może uda się Tobie do dostrzec. 

Nie mam i nie znam tych modeli z lat czterdziestych i nie wiem, czy miały, czy nie miały wskazówkę sekundową. Jeśli nie miały, to ok. jeśli miały, to masz przeszczep. Werk i tak cenniejszy ;)

Koperta jest ok, bo nie ma teleskopów, tylko druty wciskane na stałe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@JaronC - zgadzam się z Tobą, jest to werk z sub-sekundą. Werki z centralną sekundą miały tzw "wysoki mostek". Co do sygnatury to są dwie litery pisane cyrylicą "Ю П" (czytają się Ju, P). Nie mam pojęcia co mogą oznaczać. Czyli reasumując: w najstarszej widzianej przeze mnie Pobiedzie jest przekładka tarczy. Drugim rozwiązaniem może być, że w tych czasach nie montowali sub-sekundy? Chociaż na w/w werku jak byk widać koło sekundowe odpowiadające umiejscowieniu sub-sekundy nad indeksem godzinowym 6. Musisz po prostu ściągnąć wskazówki, odkręcić tarczę i wszystko będzie wiadomo :)


СДЕЛАHО В СССР

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

We wszystkich Pobiedach, Zimach, Moskwach itd dokładnie tak jest, że sekunda centralna ma wysoki mostek, a dolna taki jak w omawianej Pobiedzie. Trzeba zdjąć tarczę i sprawdzić.

Werki z lat czterdziestych są rzadkie, więc mimo zainteresowania tematem Pobied, w tym konkretnym przypadku nie mam pewności, czy we wczesnych latach czterdziestych były wskazówki sekundowe w ogóle. Pewnie były.

Nie mam teraz czasu przeglądać tematów, ale na Forach są wypowiedzi na temat szczegółów budowy. O tych indeksach też czytałem. Chyba gdzieś przy Zwiezdach było wspomniane.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że były wskazówki sekundowe. Sam mechanizm jest śliczny, przełożony do tej koperty i tarczy prawdopodobnie z czerwonej 12. Tylko półmostek balansu wygląda na podmieniony (zardzewiała śrubka, paski nie układają się z innymi). Może pmwas albo rproch dodadzą coś więcej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Albo też Paweł Bury. ;) Śrubka akurat tego nie dowodzi, gdyż i koła przekładni naciągu i zapadka mają ślady korozji. Faktycznie, pasy jednak są przesunięte.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przesunięte pasy o niczym nie świadczą,tego typu szlif był robiony bardzo krótko i szansa że ktoś przełożył mostek akurat z takim samym szlifem jest bardzo mała,poza tym jeden szlif jest OK a drugi trochę się obsunął.Te dwie literki to pewno czyjś monogram,gdyby chodziło o niemiecki zegarek to były takie wynalazki robione na zaliczenie egzaminu mistrzowskiego tzw.majstersztyki,a w tym przypadku trudno cokolwiek wywnioskować.Koperta wygląda na jakąś wprawkę,ma beznadziejnie położony chrom i bardzo ciężki stalowy,wciskany dekiel i na pewno nie jest od Pobiedy z wysokim mostkiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przesunięte pasy o niczym nie świadczą,tego typu szlif był robiony bardzo krótko i szansa że ktoś przełożył mostek akurat z takim samym szlifem jest bardzo mała,poza tym jeden szlif jest OK a drugi trochę się obsunął....

Nie jestem znawcą tematu, ale na podstawie jedynie tego, co wyczytałem na forach, sądzę, że jednak mostek jest od innego egzemplarza. Zdobienie płyt szlifem zawsze odbywa się w komplecie. Z uwagi na rodzaj łożyska, które nie zabezpiecza przed zlamaniem czopa, przekładanie całego zespołu balansowego było częstą praktyką. W tym zegarku nie ma to znaczenia, gdyż mostek jest z tego samego okresu, o czym świadczą właśnie same szlify. A różnica w ich rozstawie wynika z tego, że proces zdobienia w dużej mierze jest sterowany ręcznie.

 

 

...Te dwie literki to pewno czyjś monogram,gdyby chodziło o niemiecki zegarek to były takie wynalazki robione na zaliczenie egzaminu mistrzowskiego tzw.majstersztyki,a w tym przypadku trudno cokolwiek wywnioskować...

 

Literki nie są monogramem :D

 

 

 

....Koperta wygląda na jakąś wprawkę,ma beznadziejnie położony chrom i bardzo ciężki stalowy,wciskany dekiel i na pewno nie jest od Pobiedy z wysokim mostkiem.

 

Co do chromu, to owszem - jest położony "beznadziejnie", ale czy na pewno chodzi o położenie ? Chromy złażą w zależności od warunków użytkowania. Ta pobieda jest stara i pewnie nieraz zaliczyła wpływ otaczającej wilgoci i chemii. A że koperta nie jest od Pobiedy z wysokim mostkiem, to świadczy sam mechanizm właśnie ! Jest oryginalna od Pobiedy, nie zaś jakąś wprawką. 

 

Jedynie tarcza nie pasuje do całości, więc poszukaj właściwej. Koperta i dekiel są ok!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widzę że z fachowcem nie mam szans B) Pędzę szukać tarczy...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja sądzę, ze to Ty Buran pewnie sam lepiej się znasz i dobrze wiesz co i jak, tylko trochę wkręcasz... Zastanawiam się tylko, gdzie są  inni "fachowcy" do debaty nad tym okazem ???

 

A pokażesz inne fotki? Choćby samego dekla i też koperty w innym ujęciu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nikogo nie wkręcam,sam nie wiem co o tym myśleć

2014-04-22%2016.22.31.jpg

2014-04-22%2016.23.26.jpg

2014-04-22%2016.22.59.jpg

Jedno jest pewne,nie miałem wcześniej dekla tak ciężkiego i z tak grubej blachy,dlatego sądzę że to jakaś seria próbna.Przypomnę że czerwone 12 z tego okresu miały dekle mosiężne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Albo - dekiel, koperta i tarcza są od jednego kompletu (z dużą sekundą i wysokim mostkiem), do środka włożony jest tylko inny, niepoprawny mechanizm. I ku tej opcji bym się skłaniał. Możliwe, że zegarek się zepsuł i zegarmistrz zamiast naprawy, włożył po prostu zły mechanizm.

 

Tarcza to Pobieda ЧН-36К, te tarcze miały koperty o średnicy 33 mm. Najłatwiej będzie ją zmierzyć, jeśli ma 33 mm to znaczy, że pochodzi od egzemplarza z dużą sekundą. Pierwsze Pobiedy z małą sekundą (koniec lat 40. początek 50.) miały koperty zaledwie 29,6 mm i nieliczne 32 mm (ale te w moim odczuciu to już lata 50.).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziwne...(?) Po ilości postów na tym i na innym Forum, zawłaszcza w "Tej"  tematyce, to sądziłem, ze Kolega buran69 "bardziej siedzi" w temacie !?!! 

Nie łączmy tej pobiedy z czerwoną dwunastką, gdzie koperta jest inna. Sam dekiel w omawianym przykładzie jest jak najbardziej typowy dla Pobied. Więcej - wszystkie stare Pobiedy mają takie dekle!

Kopertę taką samą też już gdzieś widziałem. Te sztywne "teleskopy" też są typowe dla zegarków, w tym i pobied z wczesnego okresu produkcji.

 

 Nie mam bogatego zbioru. Ilość moich Pobied nie przekracza 50 sztuk. Wszystkie są z lat 50-tych.

Nie notuję ściśle żadnych informacji na temat, która kiedy i gdzie wyprodukowana i jakie ma znaki szczególne. Jedynie przypuszczam na podstawie tego, co gdzieś tam wyczytałem i zapamiętałem. Owszem, zawsze staram się zwracać uwagę na szczegóły i dzięki temu niektóre ze sobą kojarzę. Jestem "wzrokowcem" i "detalistą"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

JaronC - ale co jest dziwne, bo szczerze mówiąc nie rozumiem?

Przecież nie napisałem, że dekiel czy koperta są nietypowe, nie wspomniałem też ani słowem o teleskopach  :huh:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

JaronC - ale co jest dziwne, bo szczerze mówiąc nie rozumiem?

Przecież nie napisałem, że dekiel czy koperta są nietypowe, nie wspomniałem też ani słowem o teleskopach  :huh:

Kiedy pisałem swojego posta, nie znalem jeszcze Twojego Ender :D

Moja odpowiedź dotyczyła posta Burana

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak piszę że cięższy i z grubszej blachy to chyba nie jest typowy?Może mi pokażesz jakąś pobiedę z 48 ze stalowym deklem bo nie siedzę w temacie jak raczyłeś zauważyć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak piszę że cięższy i z grubszej blachy to chyba nie jest typowy?

Tu Ender chyba dobrze odpowiedział. 

Ja oceniałem to, co widzę na fotkach. Z tego co pokazałeś, nie widzę różnicy. Zwłaszcza, że ujęcia z boku nie są pod takim kątem, który pozwoliłby  właśnie ocenić czy zauważyć większą grubość dekla. Gdybyś jednak zrobił inne ujęcie, to bym to zauważył. Mógłbyś położyć dwa różne dekle, to różnicę od razu każdy zobaczy i oceni.

 

Jak piszę że cięższy i z grubszej blachy to chyba nie jest typowy?Może mi pokażesz jakąś pobiedę z 48 ze stalowym deklem bo nie siedzę w temacie jak raczyłeś zauważyć.

Pewnie nie jest typowy tak, jak piszesz.

Nie mam tego rocznika. Wszystkie moje są z lat 50-tych. Wspomniałem już wyżej o tym.

 

Tak ogólnie, to są dekle wciskane cieńsze i grubsze. Zależy to właśnie od sekundy / mostka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bardzo podobają mi sie wasze pobiedy z tarczami ala majak - wiecie które mam na myśli, robiąc ostatnio porzadki znalazłem ku mojemu ździwieniu kilka zegarków o ktorych całkiem zapomniałem w tym taką pobiedę zresztą jak pamiętam zakupiioną od Krzyśka

 

77dd397ebc854082med.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo ładny stan, warto poszukać dla niej oryginalnych wskazówek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jak zrobię zdjęcie mechanizmu to również zamieszczę, co do oryginalności wskazówek jakoś nigdy nie miałem wątpliwości może sekundowa jest nieco jaśniejsza

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tarcza troche trąci czajką :D Jaki to rocznik oraz z jakiej fabryki pochodzi?


"**wno chłopu nie zegarek..."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Podobna zawartość

    • Przez Szymon w
      Witam wszystkich. Czy ktoś może coś powiedzieć na temat tego zegarka. 




    • Przez agremi
      Na sprzedaż pięknie zachowany vintage, lata 70-te. 
      Enicar Sherpa Star.
      Piękna złocona koperta 35 x 36,5 mm. 
      Raczej mały jak na dzisiejsze standardy męskich zegarków. Ale nie celujemy raczej do fanów nowoczesności. 🙂
      Mechanizm automatyczny Enicar AR 1145. Sprawny, na punktualnym chodzie. Przy ustawianiu godziny czuć ostatnio lekki opór, więc myślę że czyszczenie i smarowanie się przyda. Historia serwisowania nieznana. 
      Zdjęcia jak zwykle pokazują to, czego gołym okiem nie widać. Tarcza przepiękna, koperta w bardzo dobrym stanie. Wskazówki, jak widać, troszkę czas już naruszył, ale to tylko dodaje mu charakteru.
      Zważywszy na wiek, stan oceniam na mocne 7. Naprawdę świetnie się prezentuje. 
      Pasek i klamerka nie są oryginalne. Stan paska widoczny na zdjęciach. 
      Bez pudełka i papierów. 
       
      Cena 1650 zł. 
      Wysyłka paczkomatem 17 zł. 
       
      Raczej niełatwo coś takiego znaleźć w takim fajnym stanie. 
      Zachęcam vitydżomaniaków!
       















    • Przez agremi
      Piękna Eterna Eternamatic. 
      Vintage, ok. 1970 r. 
      Mechanizm 1489k - oczywiście, jak wskazuje nazwa, automatyczny, z szybką zmianą daty (przez odciąganie koronki). 
      Rozmiar 36,5 x 42, ze względu na kształt koperty jest, powiedziałbym w sam raz i na większe i na mniejsze nadgarstki, ani za duży, ani za mały. 
      Zegarek mam od stycznia 2021, przyjechał z Niemiec. Bez pudełka i papierów. 
       
      Koperta podobno jest pozłacana…
      Przepiękna brązowa / czekoladowa tarcza. 
      Stan zegarka, moim zdaniem, super. Daję 7 w forumowej skali, z ostrożności, bo vintage. 
      Zegarek jest naprawdę piękny i robi super wrażenie. 
      Stan serwisowania nieznany, ale jest w pełni sprawny, na dobrym chodzie, punktualny, a nie wariat.
      Nigdy nie miałem z nim żadnego kłopotu. 
      Pasek i klamerka nie są oryginalne. Pasek używany kilka razy, stan bardzo dobry. 
       
      Wysyłka paczkomatem 17 zł. 
      Cena 1650 zł. 

      Zdjęcia jak zwykle zrobiłem tak, że każda najmniejsza skaza wydaje się gigantyczna. W rzeczywistości widoczne jest może 5% z tego, a by dostrzec pozostałem 95% potrzebna jest solidna lupa.
       
      Polecam, jak ktoś lubi staruszki, to naprawdę warto!
       
       















    • Przez agat_x1
      Chciałbym skorzystać z szerokiej wiedzy forumowiczów. Otóż chodzi mi o identyfikację mechanizmu oraz lata produkcji zegarka zamieszczonego na tym ogłoszeniu OLX https://www.olx.pl/d/oferta/zegarek-a-mouser-wojskowy-zegarek-kolekcjonerski-CID87-IDUl04M.html?reason=observed_ad . Nie wnikam, czy to jest zegarek wojskowy czy też nie, lecz interesuje mnie tylko rodzaj werku - na moje niedoświadczone oko chyba ETA 390 (788)?. Proszę o uwagi i Wasze przemyślenia. 
    • Przez SLAWEK 01
      Cześć Wszystim!
      Szukałem na naszym Forum, ale nie znalazłem podobnego tematu, jeśli coś przeoczyłem to proszę o usunięcie tego tematu/wątku. 
      Jeśli jednak okazałoby się, że nie ma nic podobnego, to zachęcam Forumowiczów do pokazania czy też pochwalenia się indeksami w Waszych ulubionych czasomierzach i co w nich Was urzekło.
      Na początek mój stary Atlantic Master Mariner z lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku. Uwielbiam vintage, a szczególnie tą markę. W zasadzie od właśnie tej starej, szwajcarskiej manufaktury zaczęła się moja przygoda i pasja z zegarkami. Po wielu latach odkryłem, że właśnie w tych "szalonych" latach siedemdziesatych, projektanci też poddali się temu trendowi i zaczęli iść dalej, szybciej jakoś inaczej niż dotychczas... odchodząc od klasycznych modeli, tym samym prześcigając się w swoich pomysłach. Jednym z elementów są między innymi właśnie indeksy godzinowe, niby nic specjalnego, niektórzy prawie wcale nie zwracają na nie uwagi i tak naprawdę służą im jedynie do odczytu godziny, chociaż też nie zawsze 😉. Jednak dla większości z nas, fascynatów zegarkowych to dość istotny element każdego zegarka, a szczególnie tych z duszą. 
      Tak więc na początek przedstawiam Atlantic'a Master Mariner'a z lat siedemdziesiątych z indeksami 3D w kształcie...no właśnie "małych samochodzików"???😉


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.