tuton 0 #1 Napisano 28 Lutego 2014 Witam.Około miesiąc temu stałem się szczęśliwym posiadaczem Monstera mod.SKX779 Jest to mój pierwszy zegarek "automat" i w związku ztym mam kilka pytań do starych wyjadaczy tego forum.Na ile można sobie pozwolić w codziennym noszeniu tego zegarka?Czy Jazda na rowerze z zegarkiem na ręce, po mieście nie zaszkodzi?Czy zmiana temperatury otoczenie np.plaża,słońce+zimna woda nie zabije nam naszego ukochanego Monstera?Wiem że w internecie aż roji się od zdięć Monstera w otoczeniu "super taktycznych" gadżetów ale na chłopski rozum.....to nie G-ShockWcześniej przez 7lat miałem G-Shoka i nie zastanawiałem się nad tym.Do dzisiaj chodzi jak burza.No ale marzenia są po to aby się spełniały i mam Monsterka!!Z góry dziekuje za rady i poradyGrzegorz 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Mirosuaw 15541 #2 Napisano 28 Lutego 2014 Witaj,Osobiście jestem przeciwnikiem zakładania zegarka na rower (nie dotyczy G-Shocka). Sam mam Monstera na bransolecie i jazda z nim jest po prostu niewygodna, zegarek jest ciężki, ręka boli, czyli jest to szkodliwe dla właściciela Czy szkodliwe również dla zegarka? Jazdę miejską powinien raczej znosić, gorzej po nierównym terenie i na bezdrożach. Z drugiej strony stan naszych dróg jaki jest każdy widzi, dziury, nierówności, krawężniki, czyli mimo wszystko spore wstrząsy mogące zaszkodzić zegarkowi. Ja bym nie zakładał do roweru, ale w przesadną panikę też nie ma co popadać.Plaża, słońce, woda to naturalne środowisko Monstera (szczególnie pomarańczowego), więc mieć go na ręku w takich warunkach jest w dobrym tonie i tu nie ma się czego obawiać. 0 Pozdrawiam, Mirek Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
musicmannn 1 #3 Napisano 28 Lutego 2014 Witaj,Osobiście jestem przeciwnikiem zakładania zegarka na rower (nie dotyczy G-Shocka). Sam mam Monstera na bransolecie i jazda z nim jest po prostu niewygodna, zegarek jest ciężki, ręka boli, czyli jest to szkodliwe dla właściciela Czy szkodliwe również dla zegarka? Jazdę miejską powinien raczej znosić, gorzej po nierównym terenie i na bezdrożach. Z drugiej strony stan naszych dróg jaki jest każdy widzi, dziury, nierówności, krawężniki, czyli mimo wszystko spore wstrząsy mogące zaszkodzić zegarkowi. Ja bym nie zakładał do roweru, ale w przesadną panikę też nie ma co popadać.Plaża, słońce, woda to naturalne środowisko Monstera (szczególnie pomarańczowego), więc mieć go na ręku w takich warunkach jest w dobrym tonie i tu nie ma się czego obawiać.potwierdzam 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Krzysztof - P #4 Napisano 28 Lutego 2014 Załączcie proszę jakąś fotkę takiego zegareczka. Dzięki. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Burns 3940 #5 Napisano 28 Lutego 2014 Do pracy możesz się dostać, ale na kocich łbach i dziurach sugeruję prowadzić rower jedną ręką a to już trochę sztuka, trzeba znać trasę żeby się nie wywalić. Przy wywrotce może nastąpić kasacja zegarka. Dodatkowo często przechodnie zachodzą drogę, wtedy może okazać się,że przy gwałtownym wymijaniu o coś zahaczysz i przytrzesz zegarek o jakąś przeszkodę. Nie polecam bo martwisz się o zegarek a nie bezpieczeństwo. Orient zabrania w instrukcji nawet jazdy na motocyklu, gdzie jazda wydaje się bardziej płynna... 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tuton 0 #6 Napisano 28 Lutego 2014 Dzięki za wszystkie odpowiedzi A dla Krzysztofa-P foto:Pozdrawiam 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Krzysztof - P #7 Napisano 28 Lutego 2014 Ładniutki 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tuton 0 #8 Napisano 28 Lutego 2014 A czy ktoś moze mi podpowiedzieć jaki zegarek lub mechanizm Seiko jest bardziej tolerancyjny na wstrząsy? Słyszałem że te montowane w Vostok Anchar są bardziej tolerancyjne.Czy to prawda,czy tylko marketing I czy można dostać podobnego "nurka" ale na baterie 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ptaku 109 #9 Napisano 1 Marca 2014 Przesadzacie panowie, to zegarek ma byc dla nas a nie my dla zegarka, ja w swoim skx007 jezdze rowerem po asfaltach i po lesie, na moto tez nie sciagam zagarkoiw i nigdy nic im sie nie stalo. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Łukasz G7900 5 #10 Napisano 1 Marca 2014 Ptaku dobrze gada!Jeździłem z Seiko 5 na tym samym werku po lesie,asfalcie itd i nic się złego nie stało.Nigdy zegarków mechanicznych nie traktowałem delikatniej niż kwarców i tylko raz mi spadł wachnik w Wostoku Amfibii..5 minut roboty i wrócił na rękę.Używaj zegarka i się nim ciesz! 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Daito 5061 #11 Napisano 1 Marca 2014 Przesadzacie panowie, to zegarek ma byc dla nas a nie my dla zegarka, ja w swoim skx007 jezdze rowerem po asfaltach i po lesie, na moto tez nie sciagam zagarkoiw i nigdy nic im sie nie stalo.W pełni się zgadzam - sam z Ray'em pomykałem nieraz na rowerze, pływałem, czy jeździłem konno i nic się nie stało, jedyne zagrożenie moze być jak "glebę" zaliczysz, ale w takim przypadku nawet "G" może odnieść szkody. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość tomaliusz #12 Napisano 1 Marca 2014 Nic mu nie będzie, nawet na kocich łbach, po prosty szybciej się nakręci W instrukcji J.Springs na bliźniaczym werku piszą aby przed założeniem zegarka, który leżał i nie tyka, porządnie nim wstrząsnąć 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tuton 0 #13 Napisano 1 Marca 2014 No to jestem bogatszy w wiedzę Dzięki Panowie za uwagi i spostrzeżenia.Jednak ostrożności nigdy za wiele,a i nie dajmy się zwariować !! Miłego..... 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
BraWo100 16 #14 Napisano 4 Marca 2014 Cześć, mój Monster wczoraj zaliczył upadek podczas jazdy rowerem po mieście (czyt.: dziurawej jezdni) na domiar złego został potraktowany kołem Forda Transita !!!! i skubany działa!!! Doznał jedynie 3 wgniotek ale traktuje je jak blizny na twarzy poważnego Faceta. Od wstrząsów (ciężkiego jak by nie było zegara) wypadł teleskop, reszta jak wyżej powiem tak, tym bardziej go lubię 0 Seiko_BM + GW-9200 + GW-M5610 + Citizen_CB0011-18E + DAMASKO_DC_56 = WNM Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Mirosuaw 15541 #15 Napisano 4 Marca 2014 Wrzuć zdjęcie tego twardziela. Zasłużył na szacun 0 Pozdrawiam, Mirek Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Burns 3940 #16 Napisano 4 Marca 2014 brawo Jasiu - czasem aż chce się zacytować samego siebie Do pracy możesz się dostać, ale na kocich łbach i dziurach sugeruję prowadzić rower jedną ręką a to już trochę sztuka, trzeba znać trasę żeby się nie wywalić. Przy wywrotce może nastąpić kasacja zegarka. Dodatkowo często przechodnie zachodzą drogę, wtedy może okazać się,że przy gwałtownym wymijaniu o coś zahaczysz i przytrzesz zegarek o jakąś przeszkodę. Nie polecam bo martwisz się o zegarek a nie bezpieczeństwo. Orient zabrania w instrukcji nawet jazdy na motocyklu, gdzie jazda wydaje się bardziej płynna...dawaj sweet focię 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
BraWo100 16 #17 Napisano 5 Marca 2014 Ha zrobię, zrobię i utrwalę jak tylko będę miał go w pracy Dzisiaj mam G-shocka 0 Seiko_BM + GW-9200 + GW-M5610 + Citizen_CB0011-18E + DAMASKO_DC_56 = WNM Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
BraWo100 16 #18 Napisano 6 Marca 2014 podsyłam fotki (masakryczne) I tak jest piękny 0 Seiko_BM + GW-9200 + GW-M5610 + Citizen_CB0011-18E + DAMASKO_DC_56 = WNM Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Doczu 4 #19 Napisano 8 Maja 2014 Przesadzacie panowie, to zegarek ma byc dla nas a nie my dla zegarka, ja w swoim skx007 jezdze rowerem po asfaltach i po lesie, na moto tez nie sciagam zagarkoiw i nigdy nic im sie nie stalo.No tak też właśnie mi sie wydaje, że chyba nadmierna ostrożność jest nieco na wyrost. M.in. dlatego kupiłem monstera, bo wygląda jak wół roboczy, a fotki Kolegi BraWo100 tylko mnie w tym przekonaniu utwierdzają.Przyznam że po opisie przygody spodziewałem się poważniejszych uszkodzeń, a tu tylko klika "siniaków" 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Ulotny 684 #20 Napisano 9 Maja 2014 Właśnie po to ten zegarek kupiłem, żeby biegać, skakać, jeździć, jest to tego po prostu stworzony. 0 Sprawdź moją aktualną ofertę na: www.chroneo.pl Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość tomaliusz #21 Napisano 10 Maja 2014 Właśnie po to ten zegarek kupiłem, żeby biegać, skakać, jeździć, jest to tego po prostu stworzony.A nie lepszy byłby g-shock? 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Ulotny 684 #22 Napisano 10 Maja 2014 Pewnie lepszy, ale jakoś wolę jak zegarek cyka, no i też musi wyglądać, a Monster wygląda dla mnie dużo lepiej niż g-shock. 0 Sprawdź moją aktualną ofertę na: www.chroneo.pl Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach