Oris Artelier 110 Years Limited Edition.

[Oris PL 0]

110 rocznicę powstania marki, firma ORIS postanowiła uczcić w wyjątkowy sposób.
Kaliber 110 – pierwszy własny mechanizm po 35 latach, stworzony przez najlepszych zegarmistrzów Orisa przy współpracy

ze specjalistami z L' École Technique Le Locle to wyjątkowe dzieło. Prace nad nim trwały aż 10 lat, a wynik jest imponujący.
10 dni rezerwy chodu, osiągane z jednego bębna sprężyny o długości 1,8 metra oraz opatentowane, nieliniowe wskazanie rezerwy chodu to pierwsze takie połączenie tych komplikacji w zegarmistrzostwie.
Mechanizm Orisa składa się z 177 części, pracuje z częstotliwością 21600vph (3Hz) i posiada naciąg manualny. Jest ręcznie polerowany oraz fazowany, co dodaje mu dodatkowego uroku i pięknie komponuje się z industrialną surowością mostków mechanizmu.
Sam zegarek, który należy do kolekcji Artelier posiada kopertę o średnicy 43mm. Będzie występował w dwóch wersjach – stalowej oraz złotej (18K różowe złoto), każda będzie limitowana do 110 sztuk. Oba szkła zegarka wykonano z szafiru, to od strony tarczy posiada dodatkowo wewnętrzny antyrefleks. Wodoszczelność zegarka wynosi 3ATM. Całości dopełnia piękny pasek wykonany ze skóry aligatora z zapięciem typu folding clasp.
Największą niespodzianką jest cena. 5500 CHF za wersję stalową oraz 14800CHF za wersję wykonaną z różowego złota. Jak więc widać w tej kategorii cenowej zegarek oferuje dużo więcej, niż można było się spodziewać.

 

 

 

 

 

[msokol19 132]

Ładny kurczę... 10 dniowa rezerwa imponuje. Nie ma dużo takich zegarków. 

[Walter_87 6013]

Piękny... mechanizm.

[carlito1 59]

Jestem pod wrażeniem, z całą pewnością należą się brawa dla Orisa

[nash13 16]

ja tez..w tej cenie to naprawde rewelacja

ps. nie wiedzialem, ze Oris nigdy nie robil kwarcow, szacunek...prawie jak Blancpain

[ASTRAL 3713]

Bardzo fajny, zaimponowali mi tym mechanizmem.

[Gość Jash]

ja tez..w tej cenie to naprawde rewelacja

ps. nie wiedzialem, ze Oris nigdy nie robil kwarcow, szacunek...prawie jak Blancpain

 

Robił, krótko, bo krótko, nie mniej epizod był. Pisałem o tym TUTAJ

[nash13 16]

Robił, krótko, bo krótko, nie mniej epizod był. Pisałem o tym TUTAJ

a jednak..dzieki za link, nie znalem tego forum

[msokol19 132]

Widzicie nawiązanie do Portugalczyka 7-dniowego? Myślę, że to fajna alternatywa dla IWC

[mikolaj78 747]

Pięknie wyszedł Orisowi ten zegarek.

Skojarzenie z Portugalczykiem oczywiste.

[Gość norbie]

Dlaczego tylko 110 sztuk w stali? Nie rozumiem. Limitowany mógłby być tylko złoty.Chyba, że Oris liczy na to, że limitowane modele w stali za kilka lat na rynku wtórnym będą się sprzedawać ze sporym przebiciem, co oczywiście podniosłoby prestiż marki.

[Gość Jash]

Nie sądzę aby na to liczyli w Orisie. Nie zmienia to faktu, że faktycznie mogli zrobić tylko limitkę w złocie. Może być też tak, że gdyby stalówka nie była limitowana mieliby ogrom zamówień i mogliby się nie wyrabiać z produkcją zwłaszcza mechanizmów. Oris to nieduża, niezależna firma nie mega fabryka.

[Gość norbie]

Szkoda zamykać taki potencjał w sumie w 220 egzemplarzach. Mam nadzieję, że na kalibrze 110 zobaczymy jeszcze coś nielimitowanego.

[mikolaj78 747]

Myślę, że tak właśnie będzie.

 

Wysłane z mojego C6903 przy użyciu Tapatalka