Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
carlito1

Klub Miłośników Zegarków Officine Panerai

Rekomendowane odpowiedzi

To nie jest tak, że Panerai to kupują pasjonaci, a Rolexa nuworysze. Ggyby Panerai bazował na klientach z forów jak to, czy paneristi.com to dawno by zbankurtował. ;) Znakomita większość odbiorców drogich zegarków jest taka sama niezależnie od marki i nie są to pasjonaci.

Oczywiście, nie mówię że Rolexowcy to „bezduszni konsumenci” Pomimo, że nie jestem fanem marki, to mam wielki szacunek do Rolexa i wiem też, że znakomita większość ludzi interesująca się zegarkami, właśnie Rolexa stawia w swojej liście marzeń jako zegarek numer jeden. Jeszcze raz wspomnę, pisząc poprzedniego posta, odnosiłem się do swoich doświadczeń. Nie jeżdżę na podstoliki, nie bywam na zegarkowych „eventach”. Świat zegarków znam tylko z forum i poznanym mi ludzi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja natomiast nie rozumiem, jak można zabierać głos w temacie, o którym nie ma się bladego pojęcia. Wyobraź sobie jakim muszę być jeleniem /fanatykiem/flipperem skoro mój ostatni zakup Pamowy to używany zegarek na Unitasie, bez komplikacji, za którego zapłaciłem 60k :o:o:o

Słowniczek wprowadziłem abyś wybrał konkretnie kim jesteś , jeśli chcesz ;-)

 

I jeśli chcesz wyślij referencje tego za 60. Zrobimy wycenę ;-)

Edytowane przez Lotus

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

mój ostatni zakup Pamowy to używany zegarek na Unitasie, bez komplikacji, za którego zapłaciłem 60k :o:o:o

Mała sekunda to też kompilacja :-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak to jest jak za kupowanie towarów luksusowych biorą się domorośli inwestorzy wietrzący krótkoterminowy zysk albo ludzie których w gruncie rzeczy nie stać na tą zabawę. Bo to, że mają akurat wolne XX tysięcy nie znaczy że są gotowi psychologicznie zaakceptować jej bezpowrotne zniknięcie z konta.

Miłośnicy od tego są miłośnikami aby świadomie kolekcjonować pomimo pozornych wad. Choć akurat w przywołanym przykładzie wada ( unitas) staje się zaletą.

A niektórzy koledzy komentujący, zwłaszcza z wieloletnim stażem, mogliby już po latach zaakceptować fakt że ich „dogłębna wiedza zegarkowa” nie wpłynie w żaden spsób na wyceny towarów luksusowych. Być może jakby przez te lata zacietrzewienia kupili i sprzedali parę pogardzanych Rolexów lub historycznych PAMów to mogliby sobie pozwolić na wymarzonego L&S i staliby się strawni dla świata.

Edytowane przez desmo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Passero

 

Mała sekunda to też kompilacja :-)

Mądraliński;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja, podobnie, jak Patryk, jeszcze w realu nie spotkałem człowieka, który miałby Panerai "dla szpanu", a paru takich, co posiadali Rolexy bez najmniejszego pojęcia o świecie zegarków owszem. Ale - jak wspomniano chwilę później - to pewnie kwestia "przemiału", bo przecież w wielu krajach Panerai (czy Rolex) nie jest aż tak trudno osiągalny dla przeciętnie zasobnego obywatela, jak w PL (chociaż w Mozambiku jest jeszcze bardziej ;) ).

 

Ale co z tego? Live and let live - kiedy widzę gościa w Maserati, podziwiam markę i cieszę się jego szczęściem (na które mnie nie stać), a nie zastanawiam się, czy jest pasjonatem, czy mądry (bo wie, co ma), czy głupi i może nie "zasłużył" (bo kupił dla szpanu). Zlewam to. Cieszę się, że widzę zaje....ste autko w mojej wsi. ;)

Edytowane przez Lincoln Six Echo

WARTO POMAGAĆhttps://www.siepomaga.pl

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak to jest jak za kupowanie towarów luksusowych biorą się domorośli inwestorzy wietrzący krótkoterminowy zysk albo ludzie których w gruncie rzeczy nie stać na tą zabawę. Bo to, że mają akurat wolne XX tysięcy nie znaczy że są gotowi psychologicznie zaakceptować jej bezpowrotne zniknięcie z konta.

Miłośnicy od tego są miłośnikami aby świadomie kolekcjonować pomimo pozornych wad. Choć akurat w przywołanym przykładzie wada ( unitas) staje się zaletą.

A niektórzy koledzy komentujący, zwłaszcza z wieloletnim stażem, mogliby już po latach zaakceptować fakt że ich „dogłębna wiedza zegarkowa” nie wpłynie w żaden spsób na wyceny towarów luksusowych. Być może jakby przez te lata zacietrzewienia kupili i sprzedali parę pogardzanych Rolexów lub historycznych PAMów to mogliby sobie pozwolić na wymarzonego L&S i staliby się sprawni dla świata.

Ci pierwsi to spekulanci a drudzy nie wytrzymują ciśnienia . Ale to nie dotyczy tylko zegarków ale również samochodów , giełdy hazardu itp.

Lubię jak kolega robi ludziom narracje jak mają myśleć choć generalnie jest to infantylne, ale jeśli kolega ma kaznodziejskie pierwiastki to rozgrzeszamy ;-)

Ja, podobnie, jak Patryk, jeszcze w realu nie spotkałem człowieka, który miałby Panerai "dla szpanu", a paru takich, co posiadali Rolexy bez najmniejszego pojęcia o świecie zegarków owszem. Ale - jak wspomniano chwilę później - to pewnie kwestia "przemiału", bo przecież w wielu krajach Panerai (czy Rolex) nie jest aż tak trudno osiągalny dla przeciętnie zasobnego obywatela, jak w PL (chociaż w Mozambiku jest jeszcze bardziej ;) ).

 

Ale co z tego? Live and let live - kiedy widzę gościa w Maserati, podziwiam markę i cieszę się jego szczęściem (na które mnie nie stać), a nie zastanawiam się, czy jest pasjonatem, czy mądry (bo wie, co ma), czy głupi i może nie "zasłużył" (bo kupił dla szpanu). Zlewam to. Cieszę się, że widzę zaje....ste autko w mojej wsi. ;)

Mam podobne spostrzeżenia, kilku moich znajomych ma PAMy natomiast nie za bardzo interesują ich zegarki , środowisko itp choć wiedzą co mają.

Właściciele Rolexow ...tez nie można uogólniać ale fakt że jest grupa dla której nie zegarek ale marka jest ważna , dowartościowują się . Rozpoznać takich bo nerwowo pilnują aby nikt nie deprecjonował faktu ile musieli wydać i że nie chodziło o status.

Edytowane przez Lotus

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość tbn

Tak czytam cię Lotus i mam problem zrozumieć co próbujesz przekazać. Szukasz w zegarkach najlepszego stosunku cena jakość? Najmniejszej straty przy odsprzedaży ? Skoro zdefiniowałes flipperow, frajerów etc. to jak nazwiesz siebie? Ty brzmisz jak kaznodzieja właśnie, wciskający wszędzie swoją opinie na temat jakie zegarki powinno się kupować.

Edytowane przez tbn

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Koledzy, długo będziecie karmić tego trola?

Chyba faktycznie należy go olać lub dodać do ignorowanych, jak nie będzie miał pożywki to odpuści

Mariusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak czytam cię Lotus i mam problem zrozumieć co próbujesz przekazać. Szukasz w zegarkach najlepszego stosunku cena jakość? Najmniejszej straty przy odsprzedaży ? Skoro zdefiniowałes flipperow, frajerów etc. to jak nazwiesz siebie? Ty brzmisz jak kaznodzieja właśnie, wciskający wszędzie swoją opinie na temat jakie zegarki powinno się kupować.

W tym przypadku nawiązałem do wpisu Tudor vs Panerai, dlatego zrobiłem statement.

Ale generalnie patrzę z perspektywy kupującego tylko nowe zegarki w butikach . I w tym zakładam rotacje , tak jak większość forumowiczów zresztą , czasami coś kupie czasami coś sprzedam . Przy takim podejściu muszę uważać na toksyczne marki czy modele. Ktoś kto kupuje używki nie musi specjalnie się nad tym zastanawiać . Ktoś kto jest fanatykiem modelu tez nie musi się zastanawiać . Ale pozostali żeby nie oddać skalpa to raczej tak.

A słowniczek aktorów tego rynku to raczej obserwacje z boku, wierzę że chyba trafne;).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Passero

Ja się tak zastanawiam, jak długo moderacja zamierza tolerować te idiotyzmy wygłaszane w każdym wątku, które jednocześnie, w zawoalowany sposób obrażają innych uczestników forum. Jak niektórzy z Kolegów walą prosto z mostu, gdy "leży im coś na duszy", to jest ban na biegu, a tutaj- cisza!!! Nawet w ubliżaniu trzeba mieć jaja... W życiu wiem jak się zachować, gdy ktoś nazywa mnie frajerem/jeleniem itp... tutaj nie mam "narzędzi", ale ma je moderacja ;)

Edytowane przez Passero

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość tbn

Jakbyś popatrzył na ceny Pamow na Unitasie to byś wiedział, ze akurat jest ich na rynku niewiele i dobre egzemplarze są w cenie. Tudorow na inhouse jest zalew i nie problem je kupić -30% z metki, a niektóre linie nawet -50%. Wyjątek to dwa modele, gdzie jest ograniczona podaż. Problem mocnej mocnej przeceny dotyczy większości Marek, jeśli nie wszystkich, poza wybranymi modelami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Ja się tak zastanawiam, jak długo moderacja zamierza tolerować te idiotyzmy wygłaszane w każdym wątku, które jednocześnie, w zawoalowany sposób obrażają innych uczestników forum. Jak niektórzy z Kolegów walą prosto z mostu, gdy "leży im coś na duszy", to jest ban na biegu, a tutaj- cisza!!! Nawet w ubliżaniu trzeba mież jaja... W życiu wiem jak się zachować, gdy ktoś nazywa mnie frajerem/jeleniem itp... tutaj nie mam "narzędzi", ale ma je moderacja ;)

+1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zakupowe ADHD przy takiej płytkiej znajomości rynku sprawia że kolega jest wiecznie „w plecy” i najwyraźniej nie do końca ma to wliczone w koszta zabawy stąd nerwowe ruchy i próba kreowania rynku na którą mają się nabrać ewentualni nowi klienci. Nie jesteś jego targetem Bartek ;-) Tylko faktycznie to obrażanie innych może być per saldo przeciwskuteczne ...

Edytowane przez desmo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakbyś popatrzył na ceny Pamow na Unitasie to byś wiedział, ze akurat jest ich na rynku niewiele i dobre egzemplarze są w cenie. Tudorow na inhouse jest zalew i nie problem je kupić -30% z metki, a niektóre linie nawet -50%. Wyjątek to dwa modele, gdzie jest ograniczona podaż. Problem mocnej mocnej przeceny dotyczy większości Marek, jeśli nie wszystkich, poza wybranymi modelami.

Patrzyłem na nówki butik . Nie znam referenci PAMow które wyszły z produkcji aż tak dobrze. Ze spostrzezeniami a propo Tudora się zgadzam choć w bieżącej ofercie maja i takie które są powyżej metki na wtórnym

Zakupowe ADHD przy takiej płytkiej znajomości rynku sprawia że kolega jest wiecznie „w plecy” i najwyraźniej nie do końca ma to wliczone w koszta zabawy stąd nerwowe ruchy i próba kreowania rynku na którą mają się nabrać ewentualni nowi klienci. Nie jesteś jego targetem ;-) Tylko faktycznie to obrażanie innych może być per saldo przeciwskuteczne ...

Póki co z moich skromnych ruchów bilans mam in plus choć czasami dopłacalem . I w odróżnieniu od Ciebie jak chce sprzedać to wystawiam do sprzedaży a nie pisze ludziom na priv jakie to rabaty możesz dostać i Rolka załatwić

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chyba faktycznie należy go olać lub dodać do ignorowanych, jak nie będzie miał pożywki to odpuści

Mnie kusi od wczoraj żeby odpisać temu trollowi ale się powstrzymuje. Tymczasem Wrzucę fotkę swojego przewartościowanego pama :)ce25ebb78fd8bc6be8337f1cd154c97e.jpg

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie przewartościowany - ma tylko pięć cyfr na tarczy! ;)

no właśnie. 5 cyfr i kilka kresek za tyle koła ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no właśnie. 5 cyfr i kilka kresek za tyle koła ;)

W Tudorze za mniej miałbyś jeszcze sekundnik i w niektórych wersjach nawet datę Co żeś człowieku zanabył

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam za moje pytanie- teraz juz wiem o co chodzi.

Mea Culpa wobec WSZYSTKICH.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W Tudorze za mniej miałbyś jeszcze sekundnik i w niektórych wersjach nawet datę Co żeś człowieku zanabył

A w gshocku miałbym kompas.... czujesz ??? Kompas!!!! ;) ja to jestem pała :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

Pałanai. ;)

Hehe :) Edytowane przez Scaut

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie moja marka, ale mam kolegów którzy je lubią, i dobrze, a co ile kosztuje i jest warte, niech ocenią sami kupujący.

Gdybym się podpierał tylko opiniami domoroslych specjalistów z internetu to do dziś bym żadnego zegarka nie kupił bo... W każdym znajdą wady :)


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.