Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
lec

Czy nosimy swoje "starocie"?

Rekomendowane odpowiedzi

Świetna kolekcja, moje gratulacje!

 

ps. Czyżbyś Leszku kolekcjonował także militaria? Jeśli mnie wzrok nie myli, na jednym ze zdjeć widzę kordzik SS.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Filipie, owszem mam trochę starych szpargałów ale one takie raczej różniste.

Teraz mam tego o wiele mniej niż dawniej w swej jeszcze chałupie, 

którą w zadość uczynieniu pozostawiłem pierwszej ślubnej.

Z tym bagnetem związana jest historia mego ojca, 

bowiem w walce w ręcz w czasie zdobywania Koszalina

zaciukał swego przeciwnika jego własnym przydziałowym.

Później razem ze swym majdanem pogonił, aż za Łabę

bym po latach zostając sukcesorem jego dobytku

zabrać go do siebie.

Pomijając sam fakt walki ojca o Koszalin, to muszę

a w ręcz powinienem dopisać coś więcej.

Zaczął swą wojaczkę w Wołyńskie Dywizji AK.

W czasie jednej z potyczek jego odział wpadł w okrążenie

Urodzony na tym terenie jako mody chłopak szlajal się

po bagnach nad Prypecią i sobie tylko znanymi ścieżkami

przeprowadził swój oddział do Kiwerc gdzie wcielono ich

do tworzonej II Armi WP.

Z tą też armią dotarł na Pragę gdzie miał to "nieszczęście"

poznać mą matkę.

Nieszczęściem dla niego było to, że wysłany do Lublina

do szybkiej szkółki, zapragnął by jego kobieta życia go odwiedziła.

Nie przewidział, iż urokliwa Warszawianka wpadnie w oko

napranego jak stodoła ruskiego generała S. Popławskiego.

Niewybredne zaloty wzbudziły w młodym człowieku wściekłość

i wyrżnął przy całej wierchuszce w ryj generała. 

Zdegradowany do szeregowca został wcielony do karnej kompani.

Z tą też kompanią zwiadowców brał udział w walkach  

o wyzwolenie Warszawy, na Wale Pomorskim, nad Bałtykiem,

Odrą i Łabą oraz Berlinem

Z członków jego kompani od momentu wcielenia do zakończenia walk

zostało ich tylko dwóch. 

Tak więc trochę przeżył ale nigdy nie chciał o nich opowiadać.

Rozumiem to dziś czemu.

Bowiem by przeżyć, pewnie musiał nie raz znaleźć w sobie cechy

pierwotnego człowieka. Męczyło go to już do śmierci.  

 

Tym Czasem na sobotnie zegarkowe spotkanie

padło na tego typa.... 

post-63153-0-70272400-1448079859_thumb.jpg

post-63153-0-13386200-1448079922_thumb.jpg

Edytowane przez lec

<p>Czasem lec-e w gruchy :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo ciekawa historia - mój dziadek też nie raz opowiadał podobne słuchając wręcz przenosiłem się w czasie.Dzisiaj narzekamy że jest źle bo nie mamy samochodu jaki byśmy chcieli a bo szef w pracy nie taki a bo paliwo podrożało itd... Mamy dziś sielankowe życie w porównaniu z naszymi dziadkami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Piekna historia, choć nie do pozazdroszczenia.

Czasy faktycznie były bardzo ciężkie. Nie możemy o tym nigdy zapominać.

 

A z zegarkiem to przesadziłeś. :)

Niedziela dopiero jutro :D

 

Co to za aparacik, bo nie mogę skojarzyć? ;) Czyżby jakaś Praktica?

Edytowane przez loituma

Cierpię na chroniczny brak czasu... dlatego kupiłem stary zegar, żeby łapać każdą jego chwilę...
Arkadiusz K.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na wieczór z MIRem do którego podchodziłem jak pies do jeża ae8525be0c48f6dcdbd6c98cff0dde0e.jpg

Ciekawostka: szerokość między uszami to 17mm

 

Wysłane z mojego MX4 przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przyjemny Miruś :);)

No to ja cofnę się jeszcze do innej dekady...

 

403c69514f40f3263997e82139ceab83.jpg


Cierpię na chroniczny brak czasu... dlatego kupiłem stary zegar, żeby łapać każdą jego chwilę...
Arkadiusz K.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Arku, czy rękodzielnictwo to Twoje drugie hobby? a pasek Twoja robota?


"You may delay but time will not" Benjamin Franklin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nieee. Próbowałem kiedyś, ale za dużo czasu mi to pochłaniało. Daje zarobić Andrzejowi z forum. Świetne pasiorki tworzy. :)


Cierpię na chroniczny brak czasu... dlatego kupiłem stary zegar, żeby łapać każdą jego chwilę...
Arkadiusz K.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo często, nawet dzisiaj Zenith Sporto.

To Zegar ktorego ci zazdroszczę ....


Omega Speedmaster 105.002, Rolex GMT 1675, Zenith El Primero A384, Tag Heuer Monaco cal12, Heuer Montreal cal12, Breitling Long Playing, Certina Chronolympic cal234, Zenith Defy Subsea 600mt, Breitling Chronomatic... parę, ...i sam nie wiem kiedy to się skończy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gdybyś Ty wiedział, ilu zegarków ja Ci zazdroszczę ;) , pewnie przestałbyś je pokazywać na forum, czyli nie pokazywałbyś żadnych :D .


"You may delay but time will not" Benjamin Franklin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ten od którego wszystko się zaczęło :)654426fd7cf41d01c849b2346b959183.jpg

 

Wysłane z mojego MX4 przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ten klimat starego zegarka bardzo mi odpowiada. Bardzo ładny :)


Cierpię na chroniczny brak czasu... dlatego kupiłem stary zegar, żeby łapać każdą jego chwilę...
Arkadiusz K.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję :) rzadko go noszę dlatego w takim dobrym stanie

 

Wysłane z mojego MX4 przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziś taki sobie budżetowy VADUX

Jak na swój wiek zadziwiająco dokładny.

A i rozmiar z tych na owe czasy słuszny

bowiem w kiści 36 mm to Panowie

"bryzol" jak brykiet do grilla. :)

post-63153-0-38248700-1448449999_thumb.jpg

Edytowane przez lec

<p>Czasem lec-e w gruchy :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Całkowity staruszek to to może i nie jest... ale prezentuje sie swietnie :);)


Cierpię na chroniczny brak czasu... dlatego kupiłem stary zegar, żeby łapać każdą jego chwilę...
Arkadiusz K.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość norbie

Dziękuję:) Zdjęcie miałem wkleić do wątku "jaki zegarek vintage masz dziś na ręku", ale się pomyliłem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość norbie

Dubel.

Edytowane przez norbie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj na nadgarstku świeży nabytek, ESENCJA DELBANOWOŚCI :D

 

Recordmaster szachownica

 

8fc97c0137b86166159a70e40bd8e176.jpg


Cierpię na chroniczny brak czasu... dlatego kupiłem stary zegar, żeby łapać każdą jego chwilę...
Arkadiusz K.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak, tak, popieram. Najładniejszy Recordmaster ;). Gratuluję jeszcze raz. 


"You may delay but time will not" Benjamin Franklin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj kolejna stara Delbana, tym razem ze starym logiem. Bardzo ją lubię. :)

 

5d35a5165c7d63f9170bc1171e28565d.jpg


Cierpię na chroniczny brak czasu... dlatego kupiłem stary zegar, żeby łapać każdą jego chwilę...
Arkadiusz K.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Arek!

Twoje Delcie są jak dziewczyny z tamtych lat. :)

A wierz mi w co drugiej się smoliłem  :wub:

i to od przedszkola! ;)

 

Wojciech tylko łykać tę "miksturę"

jak nominowani do Orderu Uśmiechu! :(

Gdzieś ją wyczesał? :blink:

Został Ci jeszcze "ten" grzebień.  :D

 

A ja sobie dziś zafasowałem 

takiego staruszka 

na ciekawym dla mnie werku

MST 372.

post-63153-0-94814000-1448809000_thumb.jpg


<p>Czasem lec-e w gruchy :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fajowy Roamerek... ;)

 

Niestety kiedyś pozbyłem się podobnego, w czasach kiedy zegarki mną tak jeszcze nie miotały w każdej wolnej chwili. No a teraz na Delbany wskoczyłem i chyba już tak zostanie :lol::rolleyes:

 

A certina zajebiaszczo-powalająca.

Pogratulować chłopakom staruchów. Ileż to piękna drzemie ciągle po latach w tych urządzeniach... B)


Cierpię na chroniczny brak czasu... dlatego kupiłem stary zegar, żeby łapać każdą jego chwilę...
Arkadiusz K.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.