Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
rproch

NIE PRZEPŁACAJCIE NA ALLEGRO

Rekomendowane odpowiedzi

W żadnym wypadku nie lata 60. Rosja to Rosja czyli to jakaś w miarę współczesna produkcja. A swoją drogą tak paskudnie wykonanego werku Mołni to jeszcze nie widziałem...

No i zupełnie nie wart nawet tej ceny która jest teraz!

Edytowane przez kchrapek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam!

 

A co sądzicie o tej Mołni?

http://allegro.pl/show_item.php?item=3839561887

 

Tarcza z oznaczeniem 15 kamieni sugeruje lata przed 1960. Nie bezpośrednio, ale tak też sugeruje opis, tylko że w nim mamy mechanizm 3603, a na zdjęciach już "tylko" 3602, w dodatku czysty mosiądz bez chromu, czyli z tego co mi wiadomo minimum lata dziewięćdziesiąte. W dodatku na tarczy mamy miejsce produkcji: Rosja, a nie CCCP :-) Gdzie i kiedy mógł powstać taki zegarek?

 

Zegarek jest z lat, powiedzmy 1991-2007.

W środku jest mechanizm 3602 z końca produkcji, najbardziej paskudna wersja ze zredukowaną ilością kamieni i surowymi płytami.

To tak zwana "Mołnia cepeliowa" z końca produkcji w Czelabińsku. Zauważ też "sdiełano w Rassiji" u dołu tarczy. Produkcja rosyjska, nie radziecka.

W latach '60 produkowano zupełnie co innego.

 

pozdrawiam

Narfas

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak wiadomo w tych kirowskich krabach płaci się głównie za... wew. ringi a dokładnie za ich kolorystykę (jedne rzadsze, inne dostepne itp. - cała reszta jest ta sama: koperta, werk itp.)

To rodzi zagrożenia i ryzyka, że ringi mogą być przemalowywane.

W tym przypadku, mogę się mylić, ale zacząłem zastanawiać się nad grubością i intensywnością koloru w napisie "1MCZ im. Kirowa" właśnie na ringu. Ale jak zdecydowałem się, że nie biorę udziału w licytacji to nie analizowałem już tego tak głęboko więc równie dobrze może być wszystko OK.

Grzesiek…chyba masz rację. Wziąłem właśnie do ręki swój czarny egzemplarz i na pewno napisy u mnie są cieńsze, za to koronkę też mam nieoryginalną ;)

Ale jest chyba jeszcze jeden szczegół. Nie wiem czy mam rację, bo na zdjęciach tego tak dokładnie nie widać, ale wydaje mi się, że czarny ring jest matowy, a powinien się delikatnie błyszczeć. Jak ktoś ma niech też potwierdzi…u mnie przynajmniej się delikatnie błyszczy.

Edytowane przez Nightdream

Pobieda "czerwona 12" - 1-47

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W żadnym wypadku nie lata 60. Rosja to Rosja czyli to jakaś w miarę współczesna produkcja. A swoją drogą tak paskudnie wykonanego werku Mołni to jeszcze nie widziałem...

No i zupełnie nie wart nawet tej ceny która jest teraz!

 

Ja widziałem wielokrotnie, a nawet szukałem "po tanich pieniądzach", bo brakowało mi do kolekcji. :lol:

Znalazłem i mam, rzeczywiście syf niemiłosierny, ale chodzi OK.

 

pozdrawiam

Narfas

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak wiadomo w tych kirowskich krabach płaci się głównie za... wew. ringi a dokładnie za ich kolorystykę (jedne rzadsze, inne dostepne itp. - cała reszta jest ta sama: koperta, werk itp.)

To rodzi zagrożenia i ryzyka, że ringi mogą być przemalowywane.

W tym przypadku, mogę się mylić, ale zacząłem zastanawiać się nad grubością i intensywnością koloru w napisie "1MCZ im. Kirowa" właśnie na ringu. Ale jak zdecydowałem się, że nie biorę udziału w licytacji to nie analizowałem już tego tak głęboko więc równie dobrze może być wszystko OK.

 

Moim zdaniem tam nie ma niczego niepokojącego (poza koronką, oczywiście).

Tak się składa, że główna część mojej kolekcji Rusów to Kirowskie (i Mołnie), więc mam trochę materiału porównawczego kupionego w czasach kiedy nikomu do głowy by nie przyszło odnawianie czy podrabianie radzieckich tarcz (poza "tarczami warszawskimi", ale one są akurat banalne do rozpoznania).

Rosjanom zdarzały się rozjazdy na maszynach, nawet przy najprostszych, czarnych nadrukach. Wynika to, po pierwsze, z kalibracji maszyny, a najczęściej ze zużycia tampona (taka gumowa końcówka drukująca) lub matrycy.

Dodatkowo mamy tu specyfikę "czarnych ringów". O ile wiem jako jedyne były drukowane (łącznie z nazwą fabryki) złotą farbą, która, ze względu na inną i trudniejszą do opanowania lepkość, miała tendencję do rozłażenia się na krawędziach. Nie dotyczy to jedynie czarnych Kirowskich, ale generalnie wszystkich radzieckich zegarków z nadrukami złotą farbą.

"Zębate" kraby od Kirowa w innych wersjach kolorystycznych miały nazwę fabryki nadrukowaną czarną lub białą farbą, gdzie te niejednorodności też występują, ale nie są tak wyraźne.

 

pozdrawiam

Narfas

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem tam nie ma niczego niepokojącego (poza koronką, oczywiście).

Tak się składa, że główna część mojej kolekcji Rusów to Kirowskie (i Mołnie), więc mam trochę materiału porównawczego kupionego w czasach kiedy nikomu do głowy by nie przyszło odnawianie czy podrabianie radzieckich tarcz (poza "tarczami warszawskimi", ale one są akurat banalne do rozpoznania).

Rosjanom zdarzały się rozjazdy na maszynach, nawet przy najprostszych, czarnych nadrukach. Wynika to, po pierwsze, z kalibracji maszyny, a najczęściej ze zużycia tampona (taka gumowa końcówka drukująca) lub matrycy.

Dodatkowo mamy tu specyfikę "czarnych ringów". O ile wiem jako jedyne były drukowane (łącznie z nazwą fabryki) złotą farbą, która, ze względu na inną i trudniejszą do opanowania lepkość, miała tendencję do rozłażenia się na krawędziach. Nie dotyczy to jedynie czarnych Kirowskich, ale generalnie wszystkich radzieckich zegarków z nadrukami złotą farbą.

"Zębate" kraby od Kirowa w innych wersjach kolorystycznych miały nazwę fabryki nadrukowaną czarną lub białą farbą, gdzie te niejednorodności też występują, ale nie są tak wyraźne.

 

pozdrawiam

Narfas

Być może masz rację, jednak dla mnie to nie jest rozmazana farba a grubsza czcionka. Ale ja mogę już mieć kłopoty ze wzrokiem niestety ;)


Pobieda "czerwona 12" - 1-47

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Być może masz rację, jednak dla mnie to nie jest rozmazana farba a grubsza czcionka. Ale ja mogę już mieć kłopoty ze wzrokiem niestety ;)

 

Taki właśnie efekt daje zużycie tampona lub matrycy albo inna kalibracja maszyny (większy docisk tampona).

Nie upieram się że tam jest wszystko na 100% w porządku, nie widzę jedynie niczego niepokojącego. :)

 

pozdrawiam

Narfas

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sądząc po fotach…słabych niestety, tak można przyjąć.


Pobieda "czerwona 12" - 1-47

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak na moje oko wygląda dobrze.

I nie dziwię się, że w przypadku NOSa nie chce otwierać zegarka. W takich przypadkach jedna ryska robi różnicę. :)

 

pozdrawiam

Narfas (który miałby NOSa Mołni z mikroregulacją w pudełeczku, gdyby jakiś cymbał nie otwierał jej śrubokrętem)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Yakovlev

A czy brak znaczka pod napisem raketa, to też dobrze?

attachicon.gif3867343249.jpeg

 allegro

 

attachicon.gifraketa-24-marine.jpg

 

inny z sieci.

Znaczek to znak jakości. Używany bodajże od 1983 albo 1985 roku. (chyba, że się mylę ?)

Nie wszędzie musi występować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W tym modelu istotne jest sygnowanie mostka , a dokładniej nabicie kalibru 2623 ( nie zawsze tak jest). Także koperta może się trafić od wiecznego kalendarza, a nie od 24h  (są jednak inne ) .

Edytowane przez Zdzisiek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja tam bym się jego brakiem nie przejmowal bo w katalogach sa bez znaczka ... widocznie dwie wersje były

 

 

post-34995-0-67103200-1389474795.jpg

post-34995-0-99830100-1389474802_thumb.jpg


Do zdobycia : Rakieta wieczny kalendarz i  Rakieta 24h

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja widziałem wielokrotnie, a nawet szukałem "po tanich pieniądzach", bo brakowało mi do kolekcji. :lol:

Znalazłem i mam, rzeczywiście syf niemiłosierny, ale chodzi OK.

 

pozdrawiam

Narfas

 

Hehe - ja miałem tak samo - tyle, że z Mołnią kominkową. Miałem wcześniejsze generacje - te z kolczastym balansem - przepięknie zdobione, późniejsze - trochę mniej zdobione, jeszcze późniejsze - z niskim balansem, ale z chromowanymi płytami. No i do reprezentantów wszystkich generacji brakowało mi tylko "zubożonego" werku żółtego. Ale znalazł się i owy z 1990 roku - brzydkie to jest i ma niestety plastikowe elementy, ale chodzi poprawnie :)

 

Tak mi się teraz na szybko zrodziła myśl wydzielenia wątku o tych "większych" Mołniach. Wrzucalibyśmy tam fotki naszych gabinetowych i czołgowych cudeniek. Co Wy na to?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hehe - ja miałem tak samo - tyle, że z Mołnią kominkową. Miałem wcześniejsze generacje - te z kolczastym balansem - przepięknie zdobione, późniejsze - trochę mniej zdobione, jeszcze późniejsze - z niskim balansem, ale z chromowanymi płytami. No i do reprezentantów wszystkich generacji brakowało mi tylko "zubożonego" werku żółtego. Ale znalazł się i owy z 1990 roku - brzydkie to jest i ma niestety plastikowe elementy, ale chodzi poprawnie :)

 

Tak mi się teraz na szybko zrodziła myśl wydzielenia wątku o tych "większych" Mołniach. Wrzucalibyśmy tam fotki naszych gabinetowych i czołgowych cudeniek. Co Wy na to?

Chętnie poczytam i popatrzę. Trzeba się dokształcać. Jestem ciągle na początku drogi... Mam dwa zegarki na Mołni ale współczesne: Burana Sybira i Shturmovika Moscow Classic. Sybira szczególnie lubię a mechanizm cenię. Teraz szukam jakiejś starej kieszonki za szlifami w dobrym stanie :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chętnie poczytam i popatrzę. Trzeba się dokształcać. Jestem ciągle na początku drogi... Mam dwa zegarki na Mołni ale współczesne: Burana Sybira i Shturmovika Moscow Classic. Sybira szczególnie lubię a mechanizm cenię. Teraz szukam jakiejś starej kieszonki za szlifami w dobrym stanie :)

No właśnie - Kolega ma "mniejsze" Mołnie czyli naręczne. Kieszonkowych Mołni u użytkowników Forum też jest chyba sporo. A ja robię wywiad w sprawie utworzenia tematu dla jeszcze większych Mołni - przede wszystkim kominkowych (bo w tym przypadku była spora ilość odmian) i stricte-wojskowych (wykorzystujących ten sam werk bazowy, co Mołnie kominkowe).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo chętnie poczytam o "większych" Mołniach.

O kieszonkowych mam niejakie pojęcie (chociaż, jak to w przypadku Rusów bywa - ciągle zdarzają się zaskoczenia), ale większe to dla mnie czarna magia, jakoś nigdy się nie interesowałem. Oglądałem z zewnątrz, a nie mam pojęcia jak tam wyglądają werki.

 

pozdrawiam

Narfas

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja też się nigdy większymi specjalnie nie interesowałem, więc chętnie popatrzę i poczytam. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wybaczcie bo jest to Prestiżowa propozycja dla miłośników zegarków szwajcarskich i mechanicznych....

Nie mogę się jednak oprzeć bo zegarek cudny, opis  wspaniały i występuje wśród Wostoków. 

Szkoda że cena taka wysoka :P

 

http://allegro.pl/nowy-stalowy-automat-wzor-wostok-nurek-werk-seiko-i3877759460.html

 

post-47356-0-84807800-1389564248_thumb.jpg

Edytowane przez rk7000

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O co kaman?

 

Może ludzie chcą oglądać Soczi 2014 z olimpijskim zegarkiem na ręce. ^_^

 

pozdrawiam

Narfas

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.