Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
rproch

NIE PRZEPŁACAJCIE NA ALLEGRO

Rekomendowane odpowiedzi

Jacek> Świetny rysunek!

 

Krzysiek> czytaj nick od tyłu - raz na jakic czas koleś robi akcję i wystawią ok. setki zegarków na raz.

 

Czasami aż się dziwie jak bardzo sprzedawcy potrafią olewać swoich klientów i potencjalnych klientów. Nie moja rzecz ich pouczać, ale wystarczy popatrzeć jakie ceny osiągają sprzedawcy, którzy z szacunkiem podchodzą do klientów, a jakie znani "olewacze", którzy przez kilka miesięcy nie mogą sprzedać zegarka za 20zł.

 

Moim "ulubieńcem" jest Pan slaw...24, któremu kilka razy zadałem jakieś pytania (więcej już tego nie robię) - odpisał mi, że ktoś podobny do mnie zadaje mu pytania a potem nie kupuje :D

 

Ten Pan ma też chyba kogoś z rodziny pod innym nickiem (cos z "basia") - wyraziłem kiedyś chęc zakupu jednego zegarka wystawionego na aukcję i poprosiłem o większe zdjęcie. Otrzymałem odpowiedź, więc wchodzę na Allegro żeby zalicytować. Wchodzę i patrzę... cena wywoławcza wzrosła dwukrotnie :D !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

popyt nakręca podaż... i ceny :)


FORZA Robert!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niedawno miałem na Allegro ciekawy przypadek.

Ustrzeliłem zegarek u sprzedającego z 6 pozytywnie zaliczonymi aukcjami, ale poprosiłem o wysyłkę za pobraniem. Na poczcie zapłaciłem koło 75 zet, mniemając, że to zamówione części ze sklepu - a to był ów zegarek. Wysłałem maila , a pan sprzedający mi pisze, że świetnie zna regulamin i że to tyle, ile zgodziłem się zapłacić, plus 10 zet za wysyłkę. Faktycznie, dałem maksimum 65 zet. Jak nadepnąłem typa na spokojnie, zaczął się tłumaczyć że cośtam źle zrozumiał i zwróci różnicę. Nieprzekonująco to wyglądało...

 

J.


Jacek Tomczak - Janowski

-=WSzA=-

Warsztat Szyderstwa Artystycznego

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie martw się wocio, to samo miałem z panem slaw..., chyba z Krakowa. Jak zapytałem się o zegarek, zaraz wzrosła jego cena wywoławcza. Dobrze, że zapisałem stronę aukcji, bo myślałem, że mój stan :), po wypiciu kilku piwek wprowadza mnie w zakłopotanie .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Nie martw się wocio, to samo miałem z panem slaw..., chyba z Krakowa. Jak zapytałem się o zegarek, zaraz wzrosła jego cena wywoławcza. Dobrze, że zapisałem stronę aukcji, bo myślałem, że mój stan Laughing, po wypiciu kilku piwek wprowadza mnie w zakłopotanie .

 

To w takim razie potwierdza się, że ta pania basia-cośtam to musi być rodzina Pana s24- rzadko spotyka się aż takich zakręconych sprzedawców (a jak juz się spotyka to na ogół nie potrafią obsłużyć komputera i nie sprzedajom na Allegro)

 

Swoją drogą to zraziłem się trochę do Krakusów, bo na ogół aukcje przebiegają kulturalnie i bez problemów, a jak kilka razy pojawiły się problemy ze sprzedawcą to w 50% przypadków był to sprzedawca z Krakowa :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wot chytrusy :) Gorsze jak Poznaniaki :wink:

Mnie osobiście wkurzają ludzie składający zapytania w sytuacjach jak sam coś sprzedaję. Najczęściej pojawiają się teksty:

W sytuacji, gdy sprzedaję coś np. za 70 zł:

"daję 40 i biorę od ręki, nikt i tak nie kupi"

"Ile chcesz za to, odpisz szybko bo nie mam czasu"

"skończ aukcję i sie dogadamy, ale to za drogo chcesz"

i inne w stylu "dam 20, 40, 50", "ile naprawdę chcesz, bo dam 40" "kończysz przed czasem i za ile" :roll:


Radek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

...centusie - Krakowiacy :)

---------------------------------------------------

 

"to jak bedzie z tym zegarkiem - dam 70 zł"

 

zgodziłem się....

 

i coś tam mu nie zagrało i komentarz - ale pozytywny

 

''jakoś to było"


gdybym nie zbierał radzieckich czasomierzy... ....zbieralbym ruskie zegarki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

na szczescie mi sie nie trafiaja takie cholery :wink: zazwyczaj kulturalnie pytaja, chociaz zdazaly mi sie jeszcze takie sytuacje: chcialem wyrazniejsze zdjecia, to dostawalem to samo co na aukcji, tylko w wiekszej rozdzielczosci, ale tez tak slicznie rozmazane, albo wlasnie te zdjecia z aukcji :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

...gosc kiedys do mnie pisze żebym mu wyraźniejsze zdjecia przysła - czyli w wiekszej rozdzielczosci

 

...notabene zdjecia zrobiłem luksus że tarcza zegarka była rozłożona na cały ekran kompera ... i ostrość super fine

 

-gosc chyba nie wiedział że po kliknieciu na zdjęcie otwiera sie ono w duzym oknie

 

...chyba wogole mało wiedział


gdybym nie zbierał radzieckich czasomierzy... ....zbieralbym ruskie zegarki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

i coś do tematu - własnie dostałem

 

gosc sie upiera na paczkę a w aukcji jest opcja przesyłki list polecony

 

dotyczy aukcji - http://www.allegro.pl/item167299336_trzy_zegarki.html

 

Witam.

Dziękuję za wpłatę.

Na przyszłość bardzo proszę o dogłębne zapoznanie się z warunkami

transakcji. Koszt przesyłki jest jednym z takich warunków. Jeśli z

jakichś

powodów to Panu nie odpowiada, to bardzo proszę nie licytować. Prowadzę

 

politykę bezpiecznego przekazywania towaru do moich odbiorców i stąd ten

 

wysoki koszt przesyłki. Nie jest to jednak mój wymysł, lecz cena za

przesyłkę paczką do 1kg wg cennika poczty. Przesyłka paczką zapewnia

możliwość zabezpieczenia towaru według mojego uznania. Tej możliwości

Pan

mnie pozbawił, więc czuję się również zwolniony z odpowiedzialności

za

stan przesyłki, która do Pana wkrótce dotrze. Przesyłka została

wysłana

zgodnie z Pańskim życzeniem.

 

Pozdrawiam.


gdybym nie zbierał radzieckich czasomierzy... ....zbieralbym ruskie zegarki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

...che wysyłac sobie paczkami - to niech to zaznaczy w opcjach transportu inne:

 

i tam tekst - wysyka tylko paczką

 

 

 

aha - lokalizacja - KRAKÓW


gdybym nie zbierał radzieckich czasomierzy... ....zbieralbym ruskie zegarki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość andree

Poznaniacy nie sa chytrusami.Sa pragmatyczni jal chol.....Pochodze z tego regionu i wiem co mowie.Krakusy sa jacys inni.Poznaniak zwykle żąda tyle ile dana rzecz jest warta i tyle.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z Panem "s24" też mieliśmy kłopoty.Pomimo kilkakrotnego wylicytowania jakiegoś zegarka nigdy nie doszło do sfinalizowania tranzakcji.Zegarek zawsze ulegał jakiejś awarii: a to "upadł na ziemię i się rozbił"(to tłumaczenie było najczęstrze),a to "się zepsuł" itp.o czym pan ten każdorazowo powiadamiał"z przykrością" mailem.Mało tego, brak możliwości odbioru osobistego też daje do myślenia.Zdarzało się też,że w trakcie jednej aukcji kilkakrotnie zminiany był jej przedmiot oraz zdjęcia.Tym sposobem wystawiając niby jeden przedmiot,sprzedawał(?) ich kilka.Od tamtego czasu omijam aukcje tego pana i nie zawracam sobie nimi głowy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powoli klaruje nam sie czołówka sprzedawców, do których można mieć poważne zastrzeżenia - może powinniśmy stworzyć jakiś osobny wątek o tym - w końcu komentarze na Allegro nie oddają tego jaki faktycznie jest dany sprzedawca i każdy z nas może po kolei naciąć się na tego samego cwaniaka. Jak patrzę na nicki osób licytujących zegarki to widzę, że jako forumowicze stanowimy bardzo poważną siłę nabywczą. Bojkotowanie tych, którzy na to zasługują może ich czegoś nauczy.

 

Dla równowagi można by stworzyć wątek o sprawdzonych i uczciwych sprzedawcach, u których kupowaliśmy juz kilka razy bez wpadki, albo których poznaliśmy osobiście i wiemy, że można im zaufać (wiem, że jeden taki wątek istnieje, ale jakoś kiepsko funkcjonuje - nie chodzi przeciez o to, by wpisywać nicki każdego od kogo kupiliśmy zegarek zgodny z opisem)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość pompej

Wocio bardzo dobry pomysł,i racja jest to że osoby z klubu duzo kupują,więc zrozumiałe jest to ze możemy a nawet dla własnej wygody powinniśmy stworzyć właśnie taka jak by bazę danych.Martwię się jednak że nie przez wszystkich może zostać odebrane jako pomoc,dlatego najlepiej uściślić formę wypowiedzi w takim temacie.Stworzyć szablon oceny:

Kontakt:

Szybkość wysyłki:

Dokładność opisu zegarka:

Zabezpieczenie zegarka przed uszkodzeniem w transporcie:

 

to chyba takie podstawowe według mnie kryteria.

I tyle ewentualne pytania odnośnie danego sprzedawcy kierowany by były na PM.I jeszcze dzięki temu ze wymienione były by nicki sprzedawców wyszukiwarka forum znalazla by i wszysko zgrabnie by chodziło;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

z najlepszych sprzedawcow to wg mnie napewno sa montechristo i stefan57ruptawa? od nich kupilem kilka i swietnie mozna sie z nimi dogadac. napewno tez lapajl :)

a co do klientow, to rzeczywiscie forumowicze dosc czesto biora udzial w licytacjach, chociaz jest tez kilku nie stad (chyba ze nicki na forum sa inne niz na allegro). jeden z czesto lictujacych to niejaki wocio, sporo kupuje, znacie go? :shock:

 

 

:wink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie kupowałem wiecej niż jednego od konkretnych ale nigdy jeszcze nie miałem problemów. A z użytkowników forum często jestem przelicytowany albo ja przelicytowuje komandira100 lapaja pompeja...


FORZA Robert!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rzeczywiście,sprzedawcy wymienieni przez Krzyśka są godni polecenia.Z obydwoma(montechristo,Stefan Ruptawa) zdarzyło mi się kilkakrotnie "robić interesy"i za każdym razem było bez zarzutu.

Z tego ,co wiem,to niejaki Smolarczyk kupuje jeszcze więcej :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

stefan57ruptawa również polecam - kulturalny i uczciwy sprzedawca, kupowałem u niego kilka zegarków.

Ponadto polecam sprzedawców szariat, a tym, którzy lubią pogrzebać w starociach Vorpal. Całą trójkę polecam ze względu na dobry i kulturalny kontakt, czyli cech, które moim zdaniem sa bardzo ważne u sprzedawców.

 

A ja ciągle widzę, że niejaki rprochowicz licytuje ile wlezie, choć Smolarczyk nie pozostaje w tyle :D

 

Kontakt:

Szybkość wysyłki:

Dokładność opisu zegarka:

Zabezpieczenie zegarka przed uszkodzeniem w transporcie:

 

pompej - nie wiem czy takie usystematyzowanie na coś się zda. Moim zdaniem lepsze byłyby takie subiektywne opinie dotyczące jedynie sprzedawców, których odebraliśmy jakoś wyjątkowo pozytywnie lub negatywnie. Taka ocena powinna dotyczyć jedynie sprzedawców, którzy w zegarkowych działach Allegro przewijają sie dość regularnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

...tak szczerze to nie patrze kto sprzedaje zegarek który lm od licytuje - mało mnie to obchodzi bo głównie ważne dla mnie są:

 

1. co to za zegarek

 

2. jego cena

 

3. opis i w tym stan

 

...resztę pozostawiam loterii i łudzie szczęscia gdyż co bywa mi sie wygrać zwykle spełnia moje oczekiwania relatywnie co do ceny w 200%

 

reszta to jakieś tam potchniecia albo wybryki sprzedajacych, którzy tez są ludzmi i ich niewiedza powoduje niejasne sytuacje, ale sądze że jak juz sie puszcza w świat do goscia te 20 zł na jakis kawałek 20, 30, i 40 letniego metalu to nie ma się też co pocić złościć i walczyć o rację

 

 

jeślil coś nie tak to polecam sie zaśmiać i rzucić w niepamięć

 

bo zwykle 95% procent tranzakcji jest bezproblemowa - jak dla mnie....


gdybym nie zbierał radzieckich czasomierzy... ....zbieralbym ruskie zegarki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O przepraszam! Ostatnio trochę odpuściłem 8)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość lapajlukasz

Hehe to jak znam życie otrzymam takie noty (skala od 1 do 10):

 

Kontakt: (max 7 -8 ) po aukcji lepszy

Szybkość wysyłki: (-20 :oops: w skali od 0 do 10)

Dokładność opisu zegarka: (??)

Zabezpieczenie zegarka przed uszkodzeniem w transporcie: (9,9) - tu jedna uwaga - owinięcie czasomierza folią z bombelkami - kilka warstw to naprawdę nie kłopot a daje prawie 100% pewności że egzemplarz dotrze cały (na te ładnych parę sztuk które sprzedałem miałem słownie jedno pęknięte po drodze szkiełko, wysyłka była do Austrii)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

teraz pompej licytuje na potege :wink:

 

Wocio podal szariata, potwierdzam! kupilem podrobe komandira od niego (gosc sprzedaje grzecznosciowo od znajomego zegarki). napisalem ze to podroba i nieladnie, wiec oddzwonil, podeslal dwa zdjecia innych komandirow i mi wyslal tego ktorego wybralem. a ta podrobe mialem dac komus kto cos z tym zrobi, wiec Kosh dostal :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

....jak dla mnie to zmora jesli chodzi o sprzedawców którzy owijają zegarek w dobrej wieże tą folią bombelkową i jeszcze pokrywaja zawiniatko tasma klejaca!

 

rozumiem dobre intencje ale jak cos w kładamy do folii bombelkowej to uważam że wystarczy a żeby się zegarki nie obijały o siebie jak jest ich wiecej to proponuje kazdy z osobna włozyć do woreczka śniadaniowego i zawinąć bez klejenia, wiazania itd.

 

te wszystkie zabiegi które spotkałem u sprzeających - powodują że można zegarek uszkodzić przy rozbrajaniu tego pancerza

 

gorączki nbiałej dostaje jak ma przecinać kilka warst taśmy i rozrywać ta folię...

 

a jak do tego dochodzi euforia przy dostawaniu przesyłki to wiecej przez to biedy niż warte to zabbezpieczenie

 

 

nie wspomnie o paczkach wielkosci pudełka od butów gdzie zegarek lezy w czelusciach kulek z gazet! w tym przypadku zegarek łatwo wyzucić razem z gazetami :D


gdybym nie zbierał radzieckich czasomierzy... ....zbieralbym ruskie zegarki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
gorączki nbiałej dostaje jak ma przecinać kilka warst taśmy i rozrywać ta folię...

 

Widać, że Ci sie jeszcze nie trafił prawdziwy "owoc"; ja dostałem kiedyś przesyłkę z lampą elektronową (koło 15 cm długości) w pudle o boku 50cm, wypełnionym pianką poliuretanową. Dawało sie otworzyć tylko z jednej strony, bo z boków i na dole tektura była sklejona z pianką na amen. A najzabawniejsze, że torebka z lampą była nie w środku, lecz na dnie pudła.

Jeszcze teraz przy większych przetrząsaniach pokoju trafiją się kawałki tej cholernej pianki.

 

J.


Jacek Tomczak - Janowski

-=WSzA=-

Warsztat Szyderstwa Artystycznego

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.